Sąd Apelacyjny w Szczecinie, w listopadzie zeszłego roku, uznał, że Maciejewski nie udowodnił, iż jego dobro osobiste zostało naruszone. Dlatego uznał, że ten symbol wiary chrześcijańskiej może wisieć w sali urzędu miasta.
Lesław Maciejewski od początku tłumaczył, że krucyfiks ogranicza jego wolność sumienia i wyznania. Sprawa zaczęła się od pisma do prezydenta z wnioskiem o ściągnięcie krzyża. Janusz Żmurkiewicz się na to nie zgodził. Wówczas Maciejewski podał miasto do sądu.
Zarówno w marcu zeszłego roku w Sądzie Okręgowym, jak i jesienią w Apelacyjnym przegrał. Teraz próbuje sił w Sądzie Najwyższym.
W skardze kasacyjnej czytamy, że chce wyrok zaskarżyć w całości i wnosi o jego uchylenie oraz przekazanie do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Szczecinie.
Wygląda tu jak Marian Lichtman !
zakład dla psychicznie chorych to odpowiednie miejsce dla tego pana
TAK JEST!!PRECZ Z KRZYZEM!!
panie M. !! to miej pan tez pretensje ze jest choinka na swieta, Mikolaja pan odstrzel, niech pana dzieci i wnuki nie maja tej radosci co zwykly szary dzieciak, prezenty, swieta wokol, takze bijace po oczach wystawy sklepowe.albo czep sie pan kogos o innym wyznaniu, przeciez tez kluje w oczy a jeszcze jakie obce. nie masz pan prawdziwych problemow? a jak zachorujesz nie daj Boze, to czym sie zajmiesz? traceniem zycia na glupoty czy na piekne zycie? nie zal Ci go?
... Boże, z takimi ludźmi mamy jesień średniowiecza w tym kraju :/ Panie Maciejewski, skończ pan ośmieszać naród, proszę...
Trybunał w Strasburgu pozwolił ostatnio zachować krzyże w szkołach, więc nie wiadomo jako będzie wyrok w tej sprawie. Podejrzewam, że sprawa również zakończy się w Strasburgu, ale nie ma już takiej pewności jaka była przed tym wyrokiem.
walnij sobie Pan baranka o scianę :)
p.Maciejewski walnij sie pan w głowe
co to jest krzyż