Na ławie oskarżonych zasiada 11 osób. Wśród nich największą rolę odgrywali: generał policji Mieczysław K., który w opinii prokuratora sprzedawał mafii paliwowej tajne informacje oraz właściciele szczecińskiej spółki paliwowej BGM - Arkadiusz G., Jan B. i Zdzisław M.
To właśnie w siedzibie ich firmy śledczy znaleźli tajne dokumenty dotyczące rozpracowywania tzw. mafii paliwowej przez organy ścigania.
Dla Mieczysława K. prokurator Marek Wełna zażądał 10 lat pozbawienia wolności. Pozostali oskarżeni mogą trafić do więzienia na czas od dwóch do 7 lat.
do kamieniolomow z nimi