Rodzice przedszkolaków mówią, że dzieci bardzo lubią spotkania z „mundurowymi”.
- Część z nich chce przecież zostać policjantami, strażnikamia miejskimi, strażakami czy żołnierzami – mówi mama jednej z dziewczynek. – Poza tym takie prawdziwe spotkanie, rozmowa, możliwość zadawania pytań (a wiemy jak dzieci je uwielbiają) to dużo lepsze niż teoretyczne opowiadanie.
W trakcie spotkania wręczono malowanki przedstawiające tematykę bezpieczeństwa na drodze, w domu i na podwórku. Dzieciom przekazano także breloki i naklejki odblaskowe.
może by tak o sprzątaniu psich kup uczyc od przedszkola, to i rodzice by się wstydzili więcej za swoje niechlujstwo
przyszli uczyć dzieci jak siedzieć 8 godz. w krzakach i palić głupa?
A dzieci w zlobkach rowniez czekaja na pogadanke ze straznikami miejskimi.Nie ma jak to w strazy...
kiedys to byla SM, po dwoch w patrolach i to PIESZYCH patrolowali miasto a teraz co oni robią??
[IP: 92.42.116.**] Popieram, niech zabiorą się za te wysypiska w lasach, i tak nic nie robią konkretnego jak pokazuje się im problem to uskuteczniają spychologię. Ich stałe słowa: to do nas nie należy. Nie wiem właściwie jaki jest ich zakres obowiązków, nie wiem za co biorą pieniądze ale myślę, że gdyby się choć trochę postarali to problem wysypisk byłby rozwiązany.
może tak straż miejska zabrałaby sie za problem wysypisk w lasach? Skontrolować lokale gastronomiczne i sklepy czy mają umowy na śmietniki (1 wywóz w miesiącu dla pizzerni to śmieszne) Sprawdzić domy jednorodzinne, kto ma podpisaną umowę na wywóz i w jakiej częstotliwości, przewalić śmieci, może trafi sie adres, nie łapać kierowców z radarem - od tego jest policja - tylko lornetki w łape i przyczaić sie na brudasów
Super napewno jakies urozmajcenie dla dzieci :)Pozdrawiam całe grono pedaggiczne i pracowników przedszkola :)
Pojechali tam bo tylko w przedszkolu mają jeszcze jakieś poważanie...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin