O sprawie pisze dzisiejszy „Kurier Szczeciński”. Przypomnijmy, że miasto bezskutecznie próbowało sprzedać teren razem z liczącym ponad 100 lat budynkiem nazywanym przez miejscowych „Dietrichówką”. Obiekt jest wpisany do ewidencji zabytków. W październiku minionego roku ktoś podpalił w końcu budynek. Policja nie ustaliła sprawców. Miasto zleciło ekspertyzę po pożarze. Świnoujscy urzędnicy chcieli, żeby konserwator zabytków na jej podstawie wydał opinię, że obiekt nadaje się do rozbiórki.
- Ekspertyza nie wskazuje wcale jednoznacznie, że obiekt należy rozebrać - mówi Tomasz Wolender, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków - Ekspertyza wskazuje natomiast, że należy przeprowadzić prace zabezpieczeniowe. Podtrzymujemy opinię, że dom ten należy wyremontować.
Źródło: www.24kurier.pl
kolejna atrakcja turystyczna na wjezdzie do swiniujscia piekny widok na tle nowej zabudowy ale coz konserwator ma zawsze racje a moze pan konserweator za wlasne pieniadze sobie wyremontuje i bedzie mial powody do dumy
niech zrobia z ta ruina porzadek albo remontuja albo burza wielki mi zabytek ktory niedlugo zapadnie sie sam pod siebie
zabytkowa szopa haha ma swój urok.
ja bym to rozebral i postawil nowy budynek, identyczny!! zrobil tam restauracje w starym stylu. taka jak byly 100 lat temu. a z desek, stropów i ogólnie z materiałów które by sie jeszcze do czegos nadawaly po rozbiórce zrobiłbym staly ławi itd. oczywiscie kazdy klijent bylby o tym fakcie poinformowany:> mysle ze to bybyla dodatkowa zacheta dla turystow zeby tu wstapic. ale wladze boja sie inwestowac w prawobrzeze bo mysli ze straci klijentow, ze turysci beda na warszow, łunowo i przytor przyjezdzac. żal
Za Niemca też byl tam fryzjer, a Marlena nie zamieszkiwala tam lecz korzystała z usług fryzjera, jednak nie chodziło o fryz na głowie, a gdzie to dopowiedzcie sobie sami...
Niemiecki właściciel będzie walczył o swoje przy pomocy polskich pomocników
Należy odbudować, ratować historię.Tak jak ktoś odbudował/ odnowił dworzec na ul.Grunwaldzkiej-brawo-jeszcze kawałek torów kolejka parowa przy wiacie, barek, piwko, kawa i można przyjemnie posiedzieć.
te klocki obok pięknego drewnianego domu są paskudne, tagedia kto na to pozwolił i ko to budował- dietrcihówka jest piękna po prostu,
Obok buduje się nowy budynek a ten zabytkowy koszmarek tylko szpeci.Warszów ma szansę na nowoczesną zabudowę. Ani to gotyk, ani secesja co to jest?
Ma rację konserwator. To bardzo ekonomiczne myślenie. On wie, że kraj przeżywa kryzys i nie powinno się wydawać naszych ciężko zarobionych publicznych pieniędzy na rozbiórkę czegoś co za kilka lat samo się rozleci (wystąpi tzw zjawisko samorozbiórki) . On również wie, że ma to negatywny wpływ na tzw estetykę kurortu w rozumieniu standardów krajów położonych bardziej na zachód, ale również pamięta, że przez dziesięciolecia byliśmy i dalej pozostajemy pod wpływem tzw kultury wschddu sąsiedzkiego, w której to kulturze takie kurniki nie rażą, nawet gdy stoją w kurortach!
Rudera
Woooo fajnie, Co teraz podplacze powiecie?? Hehe... Moim zdaniem ten klocek ktory zostal wybudowany obok a raczej ten kto zezwoli na takie maszkarstwo powinien zostac rozliczony a sprawdzic powinno sie szczegolowo jak doszlo do wydania zezwolenia na budowe. Od kilku dobrych lat nie praktykuje sie takich metod ze do zabytku dobudowywuje sie nowoczesna architekture i potem powstaja takie brzydactwa!!
samo sie w koncu rozwali i bedzie spokoj
do 140 zgoda fryzjer damsko męski był do nie dawna.
Zrobić piękną Restaurację ! kto się nie zna, niech nie zabiera głosu.Pan dr. Plucinski napewno dobrze zna historię tego obiektu?
Oczywiście wyremontować i zrobic muzeum. Najlepiej wszystko sprzedac, może Niemcom?? Napewno kupią i zrobią coś pożytecznego, a nasze Urząd nigdy nie mial i nie bedzie miał nigdy pomysłów na nic! Co robi policja, niech szuka sprawców!
Mieszkałem tam i ZGM nie pozwolił na wykup ani remont za własne pieniądze zajmowanego lokalu, mamy dokumenty więc nikt nikogo nie pomawia Zła wola urzędasów, który są wku.. bo konserwator nie zgodziła się na wyburzenie--specjalista (T.K.) od handlu działeczkami stracili atrakcyjny teren
będzie z nim tak samo jak z hotelem" Bałtyk"? w centrum miasta, będzie stał tak długo aż sam" spadnie" a konserwator co to... NIC potem to rozbiorą i postawią metalowe budki-straszki. ... się na tym skończy
rozwalić barak !
śmierdząca rudera i tyle.szkoda, że się wtedy nie spaliła
do 123.. najwcześniej był fryzjer, lokalizacja nie nadaje się do zamieszkania nawet po odbudowie, chyba że na jakiś warsztat lub sklep motoryzacyjny (Warszów takiego nie posiada)
Taki sam" zabytek" stoi przy Rogozinskiego 1, też z nim nie można nic zrobić.
W latach 70tych budynek był w dobrym stanie. Nie tylko ZGM zaniedbał remontów, a mieszkajacy tak lokatorzy rowniez dewastowalii. Czasy komuny, nie moja własność... po co dbać. Na piętrze był warsztat krawiecki na dole Baltona pozniej bar mleczny nawet garmazerka. Obok te nowe budynki pasują jak ``pięsc do nosa``
Remont tego budynku polegałby na postawieniu go od nowa, bo obecny stan jest tragiczny... możne ewentualne fundamenty by zostały.
no i panowie podpalacze znów będę musieli się zjawić i dokończyć to co zaczęli