Miasto dysponuje pięknymi terakotowymi donicami, które wprowadzają śródziemnomorski, letni klimat tylko nie tam, gdzie powinny. Swego czasu stały na promenadzie i tam było ich miejsce, wystarczyło tylko obsadzic kwiatmi, agawami czy palmami. Donice nie wiedzieć czemu wylądowały pod przychodnią miejską, do którejpasują jak przysłowiowy" kwiatek do kożucha". W Międzyzdrojach wykorzystano by je zupełnie inaczej a u nas. ..szkoda gadać!!

Politycy na spacery po mieście najwyraźniej nie chodzą..a z okien samochodowych i z gabinetów za wiele nie da się zobaczyc.Ja równiez pisałam wcześniej o nierespektowaniu zakazu wprowadzaniu psów na cmentarz.Gdyby ta szanowna komisja zechciała poczytać wpisy nas, mieszkańców, przy tym artykule to mogłaby szybko znaleźć wiele pomysłów na kawał dobrej roboty jak równiez zarobienie na to pieniędzy (chociażby mandaty za niesprzatanie po psach, za puszczanie bez kagańców, wprowadzanie na plaże, cmentarz czy zostawianie wyjących pod sklepami -a wystarczyłoby na utrzymanie dodatkowego strażnika miekjskiego i jeszcze by zostało!)

Pani inżynier kolejny raz prosimy Panią o spowodowanie wymiany dużych płyt granitowych na odcinku M.Cassino wzdłuż ul.do Hotelu Ottawiano od Banku Stefczyka.przez ten odcinek deptaka wjeżdżają auta dostawcze, autokary do hotelu, płyty są połamane i grożą łamaniem nóg nie tylko zimą, ale szczególnie teraz, gdy chodzimy tam codziennie.Sygnalizowaliśmy to już kilka razyale jeszcze nikt nie wystąpił do miasta o odszkodowanie.Jeżdzicie autami i tego nie widzicie, ale radzimy wysiąść z auta i przejśc od róży wiatrów na skrzyżowaniu do hotelu i gwarantujemy, że mocno się Pani zdziwi.Publicznie domagamy się bezpieczeństwa w centrum!Pod oknami banków chodniki zasrane, a kilka metrów dalej popękane wielkie płyty granitowe.To nie jest duży problem by je wymienić, tylko trzeba zauważyć ZAGROŻENIE.Oby pani nie złamała tam nogi podczas oględzin!

postawcie większe kosze na śmieci, szczególnie na przystankach i przy sklepach całodobowych, to się dzieje pod naszymi oknami, wystarczą 3 pety do zwykłego kosza, głodne ptaki wyciągają reklamówki w poszukiwaniu karmy i bałagan gotowy.Prosimy o takie kosze jakie stoją na ul.A.Krajowej w pobliżu promów, one są pojemne i ptaki do nich się nie dobierają, tylko trzeba pamiętać by były myte, bo psy podlewają, przylepia się kurz i czasem wygladają obrzydliwie. Ponadto starsza Pani wyprowadza regularnie 2 psy pod Muzeum i wyczesuje je na płycie poświęconej pamię Tych co nie wrócili z morza.To skandal, wiek tej Pani nie upoważnia jej do beszczeszczenia tego miejsca, jakby było mało to latem bezdomni urządzają sobie tam toaletę, też na to Straży brakuje?Pisaliśmy o tym już kilka razy, ale wszyscy są głusi.Nikt nie reaguje na wprowadzanie psów na Cmentarz!Tego też nie widzicie?

większy podatek dla psiarzy, kary za paskudzenie w mieście, zostawianie psów pod sklepami i macie fundusze dla strażników.Często daje się nam za wzór Irlandię, USA, Niemcy itd, dlaczego nie możemy wziąć dobrych przykładów z duńczyków?Te gówna rozmyte przez deszcz wnoszone są do domów, mało kto myje ręce po zdjęciu butów, a nich jest najwięcej bakterii po-kałowych!Psiarze czują się jak święte krowy!psy paskudzą nam pod oknami, na trawnikach gdzie biegają dzieci, wieczorami wprowadzają na tereny ogrodzone, tam palą papierosy, plotkują, piją piwo, nikt nie reaguje, że psy biegają po skwerach, załatwiają się do piaskownicy, niszczą zieleńitd.Czy to takie trudne karać ich.Zacznijcie wreszcie tak reagować.Prosicie o udział w pracach to go ma cie i co?

mieszkałem w Kopenhadze 7 lat, tam są dzielnice, gdzie mogą mieszkać ludzie z psami i osobne osiedla dla ludzi bez psów.Wszyscy żyją w zgodzie, gdy ten z psem jest na terenie bez psów, stoją kosze i nie ma mowy by ktoś nie posprzatałpo swoim psie, kamery zaraz wychwycą, a kary są ogromne.Jeżeli gdzieś biega bezpański pies tj.dla jaj ukradziony przez obcokrajowca i zawieziony w inne miejsce.Ci, którzy kochają zwierzęta maja w odległości ok.200 m mają różne zwierzęta, opiekują się dzieci gdy rodziców nie ma w domu, a wieczorem gospodarze terenu zamyka klatki, stajenki itd.Dzieci uczą się dbania i karmienia, czyszczą je, zbierają karmę-MOŻNA?-MOŻNA!Te psy pod sklepami, np. przy Polo na pl.Kościelnym, słupy przy wejściu oblane, oblepione, oszczekują nas, to samo przy Stodole, przecież pieniądze leżą na ulicy! w tych gównach!Dlaczego Komisja Estetyki tego niewidzi, a pod bankami np.Stefczyka, Raifaisen przy Róży Wiatrów na skrzyżowaniu B.Września i M.Cassino, przecież to wstyd i obrzydlistwo, a może większy podatek dla psiarzy!

Pani inzynier!Podpowiadamy Pani, że najlepszą karą na psiarzy są kary pieniężne.Wystarczy jedna osoba w straży miejskiej jeżeli będzie rozpoczynała pracę o 7 rano, na pewno uzbiera na pensję nie mniejzą niż Prezydent.Na dużych osiedlach psiarze wychodzą przed klatki schodowe by pies napaskudził pod domem, wystarczy, że strażnik będzie ukryty w aucie, na pewno na pniu skasuje karę od namolnych brudasów, którzy mając w zasięgu oka park, idą na trawnik, chodnik itd.My, sąsiedzi zwracamy uwagę, ale naturalnie taki psiarz się obraża, wyzywa nas, że nie lubimy zwierząt, z premedytacja podchodzi z psem pod klatkę, pod młode drzewka.Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że podlewa własne mienie, bo słupki od daszków na klatkach schodowych rdzewieją, rdzewieją latarnie uliczne i słupki znaków drogowych.Przy okazji wyborów pisaliśmy, że od podstawy przy chodniku do połowy przerdzewiał słup latarni vis a vis Sonaty, nikt nie reaguje, a wystarczy dobry podmuch wiatru, by ta latarnia runęła na jadące w stronę Grunwaldzkiej auta.Każdy psiarz, k

Gość • Środa [09.02.2011, 18:44] • [IP: 92.42.117.***] straz miejska jezdzi sobie po ulicach sciemniajac ze cos robi, pani michalska ponoc chwaliła sie ze zaczynała prace na budowie, chyba zle ja nauczyli lub tez ona taka oporna;)

a ja i tak koham platworme "Kohany panie Tusku Ja młody i wykrztałcony demokrata chcem wyrazić swoje uwielbienie dla pana i całej ekipy za to, rze majonc ukończonom POdstawuwke moge ruwnierz uchodzić za intelektualiste i mieć swuj wkład w walke z kaczyzmem. POniewarz jestem notorycznie bezrobotny całymi dniami wypisuje swoje celne ówagi na temat rząduf nieudolnych kaczystów, kturzy som zakałą karzdego POlaka i te ich rządy jurz mie denerwujom i mojom mame też.I rzeby marycha wkońcu POtaniała i była do kupienia w supermarkecie.

to ze miasto obsrane to fakt, ale to własciciele tych psów są winni, to jest patologia, brudastwo, nie spotkałam nikogo zeby sprzątał po swoim psie, a to jest jego gówno i jego pies,

Może będzie nareszcie porządek i poustawiają ławki przy nabrzeżu Władysława IV

Jeszcze raz się pytam co robi Straż Miejska, Pani B.Michalska powinna pognać tą elitę do roboty, do zbierania psich odchodów!!.

Delegowana osoba, urzędnik, Urzędu Miasta powinien utrzymywać łączność z mieszkancami za pomocą poczty emailowej lub telefonicznej, po co tworzyć dodatkowe Komisje.

Śmietniki, śmietniki i śmietniki do cholery jasnej

Żeby było estetycznie powinno być czysto!!?/

Najbardziej estetyczne miejsce to podwórko kwartału Marynarzy-Wyb. Wł.IV-Plac Wolności. Jakby co to bierzcie przykład, a będziemy przodującym miastem :))

Popieram gościa IP:92/42/119** oraz IP:93.94.188***

Szkoda że" estetyzuje" się w naszym miescie tylko te najczęściej uczęszczane przez turystów miejsca, a tam gdzie już mniej centralnie (co nie znaczy że bez turystów, którzy chociażby mieszkaja w prywatnych kwaterach i różnymi ulicami chodzą)to już zapomniane przez miasto.I nie mówie tu tylko o stanie ulic i chodników, ale także trawników, braku oświetlenia czy koszy na śmieci-a to juz zresztą nawet nie sprawa estetyki, ale wymóg w XXI wieku...nie wspominając o tym że walające sie psie odchody nie tylko odstraszą turustów (a zresztą Niemcy sa u nas przez cały rok i tez się napatrz ą...)ale są zmorą mieszkańców przez okrągły rok.Ale jak się chce znaleźć pretekst do stworzenia komisji to co tam...lepiej niech więc wyjda na świnoujskie ulice i dobrze rozejrza, bo w przytulnym gabineciku na mapie niewiele zobacza...

Jak można myśleć o estetyzacji skoro buduje się modernistyczne bohomazy na stadionie porosyjskim? Marzę też o takiej estetyzacji poprzez wyburzenie" Trepowa" koło promów, czy bloków między Matejki a Grunwaldzką - to koszmarki! - ale muszę pożyć jeszcze 50 lat. Chyba że pewne koszmarki - wieżowce między ul.Wyspiańskiego a Konstytucji - rozpadną się, bo podobno wiązania płyt nie wytrzymają. Jakie Świnoujście byłoby piękne, gdyby nie bloki...

Sprowadźcie z Irlandii kilka sadzonek tamtejszych palm, posadźcie na placu wolności, albo w innym miejscu a będzie szum i darmowa reklama we wszystkich mediach. Powinny się przyjąć, jeśli będzie się je zabezpieczać na zimę.

Estetyka to zasrane miasto przez psy i odruch wymiotny gosci odwiedzajacych miasto

Powstała Komisja ds. Estetyzacji Miasta - nie bierz w niej udziału! Gołym okiem widać po co taka komisja? Czy urzędnikom brakuje pomysłów co zrobić w mieście? Nie brakuje ani pomysłów ani pieniędzy na nie. Rzecz w tym, by uchronić się przed krytyką mieszkańców że realizuje się pomysły" z wodotryskiem" a sprawy np. sypiących się niektórych ulic położonych na uboczu odkłada się. Wniosek: ta komisja, społeczna a jakże czyli nie generująca kosztów to zwykły dupochron, by nie można było krytykować decydentów za realizowanie problematycznych pomysłów. Przekonamy się o tym raczej wcześniej niż później... Nie weźmiesz udziału w pracach - nie będzie się kim podeprzeć. Najbardziej rozśmieszający jest społeczny udział biur projektowych w tych pracach. Oni marzą o bezpłatnej pracy na rzecz obywateli...

to ile w końcu płacą za prace w tej komisji?

Panie mój dzięki że nie komisja do spraw EUTANAZJI bo niektóre urzędasy i pseudo politycy byli by mocno zagrożeni

Co wybraliście to mata.