To niepowtarzalne wydarzenie w dziejach świnoujskiego kościoła zachwyciło wiernych inną niż zazwyczaj formą mszy.
Pieśni, które śpiewa się podczas nabożeństw zazwyczaj przy organowych brzmieniach, zamieniły się w rockowe piosenki.
fot. Wojtek Basałygo
Rockowa msza przyciągnęła do kościoła nastolatków. Dziewczyny z elektrycznymi gitarami, tysiące watów dźwięku, stroboskopy, migające kolorowe światła i ksiądz z rockową chrypką śpiewający „Idzie Mój Pan” - tak wyglądała sobotnia Msza Święta w kościele przy ul. Siemiradzkiego w Świnoujściu. Świątynia wypełniła się szczelnie wiernymi, wśród nich było wielu młodych, którzy przyszli do kościoła z ciekawości.
To niepowtarzalne wydarzenie w dziejach świnoujskiego kościoła zachwyciło wiernych inną niż zazwyczaj formą mszy.
Pieśni, które śpiewa się podczas nabożeństw zazwyczaj przy organowych brzmieniach, zamieniły się w rockowe piosenki.
fot. Wojtek Basałygo
Za ich pośrednictwem religijne treści trafiły również do nastolatków. Także kazanie dotyczyło problemów, które dotyczą głównie młodego pokolenia.
- Ile w naszych sercach jest agresji, które wylewamy w komentarzach internetowych by komuś „dowalić”, aby komuś przysporzyć cierpień. To jest wielka ciemność, która jest w sercu każdego z nas. Dzisiaj Św. Izajasz, daje nam przepiękne słowo, które nakazuje aby przestać grozić palcem i mówić przewrotnie. Prorok Izajasz mówi, żeby żyć w sprawiedliwości bożej – mówił w kazaniu ks. Dariusz Kiljan, proboszcz parafii.
fot. Wojtek Basałygo
Sobotnia msza była podziękowaniem za szybką beatyfikację Papieża Jana Pawła II. Rockowe pieśni zaśpiewał świnoujski zespól Jestem, złożony z samych dziewcząt.
- Trochę za dużo decybeli jak na moje lata. Bałam się, żeby od tej głośniej muzyki nie spadł ze ściany wielki krucyfiks, który jest za ołtarzem. Bardzo mi się podobała msza. A gdy zagrali ulubioną pieśń naszego Papieża Jana Pawła II uroniłam łzę ze wzruszenia – mówi pani Marianna.
Rockowa msza nie odbyłaby się gdyby nie zaangażowanie wielu osób. Profesjonalne nagłośnienie udało się zorganizować dzięki sklepowi muzycznemu Fan. Sporo ludzi włożyło wiele serca, by przygotować dziękczynną mszę w kościele pw. Świętego Bonifacego.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Niedziela [06.02.2011, 11:40:38]
czerwonoi ty;ko zebami zgrzytaja Brawo Darek !!
Tego się akurat nie spodziewałem. Kicha straszna, ale pomysł dobry. Nie wiem, czy to operator kamery jest głuchy, czy nie potrafił tego materiału zmontować. Dziewczątka tez cieniutko piszczały, rock'a tam było tyle, co kot napłakał i w ogóle do d...y. Jesli chcecie zobaczyć na prawdę rock'ową mszę, to wybierzcie się do Łodzi - miasta, wcześniej zaopatrując się w wejściówki na przedstawienie męki Chrystusa, w choreografii Maurice'a Bejarta. Tam jest na co popatrzeć. To, co mimo najszczerszych chęci pokazaliście - młodzi ludzie, to żenada.
Chodzenie do kościoła robi z Ciebie takiego chrześcijanina jak siedzenie w garażu robi z Ciebie auto ;)
Ja z dzieckiem chodzę do tego Kościoła nawet na spacer. Tam czuje sie, że ten Kosciól jest naprawde dla ludzi. potem chodzimy sobie po ogródeczku Księdza i bawimy sie w chowanego za choinkami, na boisku nierzadko grają chłopcy. Kosciół dla ludzi - to jet to. Dla Młodych i dla starych. Nawet to, ze jest tam ten Koscielny, a nie inny, świadczy o Ksiedzu jak najlepiej. Dziękuje prosze Ksiedza. Pomysł warty pochwały.
SUPERRR!
Instrukcja Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II - (8 II 1979): (...)20. Podczas liturgii nie wolno wykonywać muzyki mającej charakter wyraźnie świecki np. jazzu, big-beatu itp. Muzyka ta nie jest zgodna z duchem i powagą liturgii, nie sprzyja jej refleksyjnemu przeżywaniu, a ponadto często wyłącza całe zgromadzenie wiernych od udziału w śpiewie. Poza liturgią można urządzać specjalne nabożeństwa gromadzące młodych ludzi uprawiających ten rodzaj muzyki. Duszpasterze mają obowiązek tak kierować tymi nabożeństwami, by miały one charakter religijny i by zawsze z nich płynęło dobro duchowe uczestników. Pomyślcie samodzielnie.
ciekawa jestem, co powiedziałby Pan Jezus, żeby zył w nasz czasach?...
CHWALIC PANA POPRZEZ SPIEW I MUZYKE TO JAK BY SIE MODLIC Z PODWOJNA SILA!!
BRAWO DZIEWCZYNY!! I DLA KSIEDZA WIELKIE BRAWA, ORAZ PODZIW!! MSZA SW. REWELACYJNA!! KOSCIOL POWINIEN BYC OTWARTY NA TAKI PRZEKAZ. ZEBY PRZYCIAGAL MLODYCH LUDZI I MOWIL DO NICH PRZEZ MUZYKE TAKA JAK TA:) ONA NAPRAWDE DUZO MOWI, ROWNIEZ WZRUSZA! KONIEC Z NUDA I SMUTKIEM W KOSCIOLACH!! NIECH MUZYKA BEDZIE RADOSCIA!
Jeszcze się nie znalazł taki, który by zadololił wszystkich... Pomysł był świeny, dziewczyny dały z siebie wszystko, a Ci co piszą, że to profanacja, itp. to chyba tam nie byli. Były utwory szybkie, ale także było kilka wolniejszych, przy których był czas na konemplacje. Pozdrawiam i licze na więcej takich inicjatyw. :)))))))
Myślę, że jeśli ktoś chce się pomodlic w ciszy może to zrobic w swoim domu niekoniecznie codzienne w kościele.Pan Bóg napewno go wysłucha.Mój mąż odmówił, a chciałam iśc, teraz żałuję. Następnym razem zabiorę ze sobą koleżankę.Pamiętam, kilka lat temu śpiewała Eleni w naszym kościele, było fajnie.Pozdrawiam serdecznie Księdza i życzę mu wszystkiego co najlepsze;przede wszystkim zdrowia i coraz więcej młodszych wiernych.przy nich i on będzie się czuł młody.Jeszcze raz gratulacje
nie jeden ksiądz na wsi organizuje Msze dla mlodzierzy i sie nie podnieca sprowadzajac tv... w centrum D a nie P Jezus porazka
sacrum a profanum to wielka różnica chyba ks.d powinien ponowic studia. z teologii i dogmatyki oraz z nauczania BXVI. . Msza w oprawie neokatechumalnej super. ..z dodadkiem rocka niekoniecznie w kosciele w tle tabernakulum porażka. .. zróbcie coś dla muzyki nie śpiewajcie
Pomysł świetny. A jaka promocja miasta w TP. Gratulcje.
:D
to w najlepszej dyskotece w Świnoujściu nie ma takiego oświetlenia jak tu. Także zastanawiam się czy to potańcówka czy miejsce święte?
"...ile w naszych sercach jest agresji, którą często wylewamy w komentarzach internetowych, tylko po to aby komuś dowalić, aby kogoś zniszczyć, aby komuś przysporzyć cierpień... to jest wielka ciemność, która jest w centrum każdego z nas...prorok Izajasz mówi, aby przestać grozić palcem i mówić przewrotnie..." -ks.Dariusz Kilian - weźmy sobie te słowa księdza Kiliana do serca!Jeśli używamy słów, to może warto ich użyć ku dobremu:)dość z agresywnymi komantarzami!
do 19.55nie zgodzę się z Tobą..czytając Twój wpis wnioskuję, źe jesteś osobą, która chodzi do kościoła jak przystało na katolika z krwi i kości.Ja od wielkiego święta..i dla mnie wczoraj był taki dzień.Uwaźam, że główną rolę w kościele odgrywa Pan Jezus i wczoraj też tak było.A to, że młodzi zagrali pięknie igłośno to i tak schodzi na drugi plan!Najważniejsza była atmosfera, uśmiech na przemian ze łzami. .i to, że tak wielu ludzi przyszło..Nikt z młodych nie rozmawiał, nikt ze starszych nie przysypiali...jakoś tak było przyjażnie i radošnie..a przecież oto też chodzi..W košciele nie musi być cicho i chłodno..czego dowodem jest wczorajsza msza..Ale oczywišcie szanuję Pana/Pani zdanie.
każdy pomysł na ściąganie wiernych jest dobry wszyscy wiemy ze ludzi w kościołach jest co raz to mniej wiec ksiądz zaczął śpiewać i zainteresował wielu tylko na jak długo?... trzeba przyznać, że głos miał nie zły:)
moim zdaniem czytając te komentarze doszlam do wniosku że należy w świnoujściu dokonać selekcji obywateli i dużą częśc ich wymienić na lepszy egzemplarz albo wysłać z dopłatą w kosmos.Zebrać wszystkich tych z negatywnymi opiniami albo sami będą mieli odwagę zglosić się gdzieś w umowionym miejscu i po prostu dokonać utylizacji.A ja proszę o jeszcze i dam na tacę.
Wielkie dzięki za duchowe doznania i szczerą autentyczność w dzieleniu się Bożą miłością z wiernymi w tak prawdziwie religijny i nowatorski sposób.Wierzę, że Ksiądz Proboszcz sprawił Ojcu SWIĘTEMU wiele radości i nadziei w siłe kościoła.A Barka wzruszyła do łez..
łazicie do kościołów, modlicie się a miasto macie brudne, że aż wstyd!! Uczcie się od sąsiadów - macie ich tak blisko. Albeck - to inny świat. Wszędzie czyściutko aż miło. Wasze miasto jest na I linii frontu - dajcie przykład!!
Niestety ale z żalem muszę napisać, że nie podoba mi się to co się w tym KOŚCIELE wydarzyło. Eucharystia stała się dodatkiem do koncertu rockowego. Gdzie zamiast po przeistoczeniu reflektory zamiast na Pana Jezusa, który jest najważniejszy w takiej chwili skierowane na wokalistke... Nie robi cię sali rockowej z kościoła. Nie taki był chyba zamysł tej budowli... Zresztą przepisy liturgiczne jasno mówią o muzyce w czasie Mszy św. I teraz warto się zastanowić dla kogo było to spotkanie.. czy z pewnością dla Chrystusa?? On" grał" tu rolę drugoplanową.
Wielkie uznanie dla ks. Darka i wszystkich osób, które współuczestniczyli w organizacji całego przedsięwzięcia. Super pomysł!!
Neokatechumenat połączony z wystepem średniej klasy zespołem dziewczynek z Przytoru, a do tego dym, kolorowe światła, niczym w taniej dyskotece. Gdzie ta Msza rock'owa? Tani Owsiakowy show. Szkoda, bo nie o takim Kościele i modlitewnym spotkaniu z Bogiem mówił do młodych Jan Paweł II. Taki koncert byłby dobry na lednickich polach lub w Choszcznie, na spotkaniu Młodych. Ks. dariusz jest dobrym człowiekiem, ale obserwując Go jako jego Parafianin obawiam się, że chcący być" Wszystkim dla Wszystkich" przestaje być" Całym dla Chrystusa". Pozdrawiam wszystkich.