ratunkiem dla centrum sa dluzej otwarte sklepy w sobote a nawet w niedziele, nie marudzcie, warto chociaz sprobowac np wiosna przez 2 miesiace, przyciagnac troche niemcow, zrobic cos na wzor trojmiasta;w weekend w sklepach i knajpach duzo taniej, moze przyciagnie to ludzi do centrum...?

lansiarski..szczególnie o tej porze.phii

Mieszkańcy twierdzą że zamknięcie centrum miasta to dobry pomysł.

jest tyle ładnych miejsc i miłych do dreptania, że też ten lansiarski chodnik ludziska wybierają... hmm

Bzdura, po ulicach na których jest ruch samochodowy spaceruje więcej ludzi niż po deptaku?? Zresztą, co robić w centrum w niedzielę lub sobotę po południu kiedy sklepy zamknięte? Zrozumiałe, że wtedy ludzi pełno na promenadzie. Za to w sobotę do południa - deptak pełen.

no jak tłumy to może i miejsca zabraknie żeby się przecisnąć, włożyć palec i żeby się pokazać w stanie relaksacji i rodzinnej więzi :))))) No wypada :)))

Nie wiem czym się tam zachwycac?

Faktycznie... tłumy. Jak w wakacje.

Niedawno chodziliśmy tłumnie na spacery na Mulnik, dzisiaj Boh. Września i Monte Casino a" jutro" będziemy spacerować po odnowionym parku i Centrum. A co z Wyb. Wł. IV i pięknym widokiem na liczne okręty wojenne i statki. I tak jak już tutaj wspomniano: czy te inwestycje są z korzyścią dla mieszkańców?

Gdyby w Świnoujściu był aquapark, to o tej porze roku, w weekendy, a nawet na dłużej zaglądaliby goscie z okolicy, a nawet z Poznania i Berlina.

chyba w łikendy dużo ludzi..bo w ciągu tygodnia pustka...wiem bo to moja trasa spacerowa:))

na promenadzie nikt nie odsnieza?

ten deptak to zły pomysł jest jeden i swieci pustkami i ruch w handlu zmalał a jak zamkna cale centrum to bedzie klapa chyba ze prezydent robi to swiadomie aby przyszle centrum handlowe mialo klientow a nasi padli

Czy tak trudno zrozumieć to, że turyści do nas przyjeżdżają nad wodę, Władysława IV, aż się prosi o tym by być deptakiem.Centrum miasta to ruch sklepy auta szybkie przemieszczanie się i wszystko

aktualne zdjecie? to chyba śnieg sztuczny bo od miesiaca mamy temperature na plusie, wiec fotka jest chyba przed swiateczna

Nie dziwcie sie że uciekamy, to miasto zabija indywidualność, rozwój, perspektywy, pomysłowość. Wszystkie przejawy ekspresji i orginalności są wytykane i wyśmiewane, wszystko dąży do ujednolicenia w szarą, bezrozumną mase. Świnoujście NIE MA NICZEGO, co mogłoby być dla nas - młodych, atrakcyjne i pobudzające do twórczego działania i życia. Jak widze te wszechobecne, smutne, zawistne świnoujskie gęby, tą próbę nadzoru i kontroli całej wyspy, ten zastój, dziękuje że spędzam tu tylko chwile, i znów wracam do życzliwych, otwartych ludzi pełnych pasji i zajawki dla życia, i do życia. I wszystkim których to miasto męczy jak choroba, radze wstać i poprostu ruszyć, przed siebie, a zobaczycie że nasze miasto i jego klimat, to wynik izolacji na tych wyspach, gdzie wszystko jest 50 lat za Polską, pomimo że ta jest 100 lat za murzynami.

większość wybrała super władzę więc nie proście by zauważono nas z innymi poglądami bo jesteśmy śmieciami dla prezydenta, wiewióry i michalskiej. Dmo prezydnckie. Gorzej nigdy nie było.

i to jest najlepszy dowód na to, że kolejny deptak w mieście to głupi pomysł. No ale cóż władza w tym mieście, niekoniecznie nasza - ma to głęboko w 4 literach. Taka moja propozycja. Zamknijmy całe centrum!! wszędzie zróbmy deptaki!! i parkingi dla rowerów. Miasto da każdemu z nas rower i będzie pięknie :) Deptak mamy na promenadzie i jedyne miejsce jeszcze do tego dobre to wzdłuż kanału a nie w środku miasta.

Minęły dawne czasy, kiedy to po rondzie jeździły tylko dorożki, wtedy deptak miał sens.Dziś mamy inne czasy w których tempo życia jest szybsze a i komunikacja odbywa się szybciej dzięki samochodom, których jest bardzo dużo dla których nie ma parkingów.Dziś cudem jest móc zaparkować gdzieś auto a co będzie w sezonie?Straż miejska będzie karać za złe parkowanie?

W kraju bida z nedza a oni chca wyrzucic pieniadze w tworzenie nikomu niepotrzebnych deptakow, a tym bardziej na Placu Wolnosci.Zgroza !.Zostawic Plac Wolnosci w spokoju. Przebudowac ulice Grunwaldzka.

Już mieliśmy parę nieudanych twórczości p.Michalskiej i jak widać pani ta dalej szaleje ze swoimi pomysłami, a następni jej przyklaskują.Szok normalnie tylko uciekać z tego zadupia.

oczywiście miasto chce zrobić duzo miejsca do spacerowania dla wczasowiczów, a o mieszkańcach wcale nie myśli, czas panie prezydencie pomysleć o nas, bo faktycznie nasze dzieci uciekają i tylko zostaną starzy ludzie i coraz to mniej wczasowiczów.Moim zdaniem mamy już świecący deptak pustkami w świnoujściu i wystarczy, a jak przyjadą wczasowicze niech dreptają po plaży i promenadzie.Panie prezydencie pomyśl pan o mieszkańcach, my tu żyjemy i moze warto nas zapytać o zdanie.

KOLEJNE SUPER DEPTAKI... MARTWE STREFY...

Te deptaki w centrum miasta to radosna twórczość pani Michalskiej obecnego zastępcy prezydenta. My handlowcy tracimy klientów bo prezydent nie ma własnego zdania tylko we wszystkim słucha tej pani. Zgadzam się że Świnoujście to nie Poznań czy Kraków - tutaj rynek nigdy nie bedzie miał takiego charakteru jak tam. Czy urząd o tym nie wie? czy tam nie ma ani jednego czlowieka, który rozumiałby jak funkcjonuje miasto?. Przecież urząd ma stwarzać warunki dla mieszkańców, żeby mogli prowadzić swoje biznesy a nie je likwidować! Krew mnie już zalewa od bezsilności.

Ludzi nie stać: (z roku na rok jest coraz gorzej.Młodzi wyjeżdżają za granicę niby na chwilę, lecz tam zakładają nowe przyjaźnie tam rodzą się dzieci i ich świat.Tu nie mają po co wracać bo do czego.Teraz jeszcze zamknięcie centrum miasta...zero parkingów:/za chwilę lato.gdzie i tak miasto w centrum było zaczopowane a kolejka na prom często sięgała aż pod kościół.Dlaczego nikt o tym nie pamięta?Nie wiem czy to dobry pomysł z tym deptakiem w centrum, skoro małe deptaki są pozbawione życia:/

Deptak w centrum, knajpka za knajpką, sobota wieczór i co PUSTO. Parę osób w Neptunie i koniec Gryfia - tylko personel.Co za czasy.Ludzi nie stać czy co?!!

Jak już zamkną centrum miasta, to wtedy ludzie zaczną się też tam kręcić, teraz za mało miejsca ;)

tak powinno byc zawsze, tylko miato nie potrafi bo nie ma czym przyciagnac ludzi w zime, wystarczy pomyslec, nawet ludzie pisza pomysły.

Przecież tu nic nie ma. Gdyby" zabrać" Świnoujściu plażę to było by to takie samo zadupie jak większość miast jego wielkości. Można tu tylko siedzieć na plaży i pić w kilku pubach. To wszystko. Nawet kina nie ma. Tu diabeł mówi dobranoc.

Zostawić Centrum miasta w spokoju! Bez przesady to nie poznan zeby taki rynek robic.

To wyłączenie ulic z tuchu drogowego jest błędem. Vi co o tym myśleli sądzili że sklepy znajdą więcej nabywców a tu na odwrót, nie ma gdzie stanąć samochodem to i nie odwiedzaja tego miejsca wcale. W kurortach zachodnich gdzis ą promenady i tzw ZONNE PIETONS są położone blisko siebie, natomiast u nas centrum miasta jest zbyt odległe od promenady by turysta odwiedzał sklepy kawiarnie bo nie będzie galopował kilometr z promenady do centrum... Tak więc te zamknięte ulice to nóż w plecy dla tch co tam mają działalność i oczywiście uciążliwość dla mieszkańców bo już teraz w okolicy centrum na prawdę nie ma gdzie postawić samochód.

To nie tak. Wszystko było by dobrze, niestety, ktoś usilnie próbuje" dołować" to miasto. Najlepszym przykładem może być zlikwidowanie punktów" gastronomicznych" na plaży. W Świnoujściu króluje interes prywatny, choć pewnie trudno będzie to udowodnić. Co z tego, że są kawiarnie wzdłuż promenady, kiedy jest ich tyle, jedna stoi obok drugiej. Wiadomo, że jeśli trzeba wybrać lokal jeden albo drugi, a przy okazji wiemy, że w obu nas oskubią, to lepiej wrócić do domu. Co innego knajpki na plaży. Tam można było usiąść, popatrzeć na morze, i nawet w sezonie zimowym, ktoś chętny by się znalazł. Niestety, konsumpcyjny charakter takiego przedsięwzięcia, głównie za sprawą właścicieli i zarządu miasta, nie pozawala na takie podejście do turystów i mieszkańców, aby umożliwić im korzystanie z uroków plaży, zimą. Odnośnie zamknięcia centrum - to zły pomysł. Zamiast kombinować jak koń pod górę, może przeznaczyć jakiś większy teren na parkingi, choćby sezonowe? Ktoś mógłby pomyśleć o turystach latem, i umożliwić im parkowanie

W sezonie letnim też tak jest-centrum świeci pustkami. Co z ludźmi, których jedynym dochodem jest prowadzenie sklepu?Jeśli stracą klientów.Dziś mówi się o tym, że w sklepach nie schodzą towary a podatki za grunt nie zmaleją itd...jest zima jeśli lato takie będzie to co dalej?

Problem nie jest związany z komunikacją w naszym mieście, po prostu młodzi ludzie stąd uciekają i mamy coraz mniej mieszkańców bo zostają dzieci w wieku szkolnym i starsi.