iswinoujscie.pl • Wtorek [18.01.2011, 23:12:27] • Świnoujście
Holenderski statek na mieliźnie
Mielino - wyspa między Świną a Kanałem Mielińskim w Świnoujściu. Powstała w wyniku przekopania tego kanału w 1911 roku. Wyspa jest niezamieszkana przez ludzi, w najszerszym miejscu ma około 440 m szerokości i jest długa na około 3,5 km.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Załogi i pasażerowie promów na przeprawie karsiborskiej byli dziś świadkami niezwykłego, nawet w portowym Świnoujściu wydarzenia. Płynący pod holenderską banderą „Frisian Spring”, zszedł niespodziewanie z kursu i wbił się w pobliżu wyspy Mielino. Mimo starań załogi statek nie dał rady zejść z mielizny o własnych siłach.
Kilkakrotne próby wyrwania się z pułapki siłą własnych maszyn nie dawały rezultatu. Potrzebna była pomoc specjalistycznej jednostki. Na pomoc przybyły holowniki ze świnoujskiego portu. Dopiero im, po trwającej ponad godzinę akcji, udało się wyrwać „Frisian Spring” z pułapki. Nieznane są jeszcze przyczyny kolizji. Informacji nie podały polskie służby. Wody w usta nabrali też pracownicy, firmy „Albers Hansen”, klasyfikatora jednostki. „Frisian Spring” płynął ze Szczecina do duńskiego portu Avedoere. Po wypadku nie mógł jednak kontynuować rejsu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Został odholowany do nabrzeża Portu Handlowego Świnoujście w celu dokładnych oględzin kadłub przez nurka-rzeczoznawcę. Pozytywna opinia to podstawa do przedłużenia świadectwa klasy jednostki. Zgodnie z międzynarodowymi przepisami każdy statek, któremu przydarzy się kolizja z brzegiem lub inną jednostką musi zostać poddana szczegółowym oględzinom i procedurze odnowienia świadectwa klasy. Bez tego dokumentu nie zostanie wypuszczona w dalszy rejs.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A gdzie byl pilot?
pijany czy co? Od czego są mapy. gps itp../?
". .. zeszedł niespodziewanie" - żal. ..
- Ale urwal! - Ale to bylo dobre! - Mogl chlop plywac, a tak koniec! - Wiedzialem, ze tak bedzie - musialo cos byc!