Nasz Czytelnik zaznacza, że kostka granitowa nie jest tania, tak więc zostawienie jej bez żadnego nadzoru może pokusić niejednego z mieszkańców miasta.
fot. Czytelnik
Oburzony Czytelnik naszego portalu zwraca uwagę na brak profesjonalizmu w działaniach robotników pracujących nad rewitalizacją parku zdrojowego. – Kostki granitowe, z których mają być wykonane ścieżki porozrzucane są wszędzie! – pisze pan Mariusz.
Nasz Czytelnik zaznacza, że kostka granitowa nie jest tania, tak więc zostawienie jej bez żadnego nadzoru może pokusić niejednego z mieszkańców miasta.
fot. Czytelnik
- Praktycznie każdy może podjechać samochodem i zapakować do bagażnika tyle kostki, ile chce. Okazja czyni złodzieja, a teren nie jest w żaden sposób ogrodzony – tłumaczy pan Mariusz.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Miejsce boiska w parku było kilka razy rozkopywane i poprawiane, teraz jest to wielkie bagno, ścieżki wysypane tym żółtym piaskiem też są beznadziejne -.-
ALEJKI TE WYSYPANE ŻÓŁTYM PIASKIEM SĄ BEZNADZIEJNE PIASEK ROZNOSISIĘ I KLEI SIĘ DO BUTÓW
Jak ja uwielbiam artykuly zainspirowane" czytelnikami" portalu :D
popieram autora takiego bałaganu dawno nie widziałem, a gdzie sa władze miasta i osoby odpowiedzialne za rewitalizację
Najwazniejsze aby wczasowicze nie wywozili tej kostki w walizkach poza Swinoujscie.
wicie rozumicie towariszci, w bałaganie można więcej ukręcić - tow.Jaś Ż.
wiekszosc tej kostki to juz na działkach jest wyłozona bez problemu nawet w biały dzien mozna podjechac ale co tam miasto bogate nowa kupi
Ludzie ale o co Wam chodzi przecież nikt wykonawcy nie zapłaci za zgubioną kostkę granitową, to ryzyko wykonawcy że ją tak zostawił.
Ten mieszkaniec nie rozumie, że to jest realizowane z publicznych pieniędzy, a tych pieniędzy jest dużo i są niczyje, więc byłoby nieroztropnością dbanie o kaminie.
niech paniusie do parku normalne obowie zakladaja zgadzam sie jest nie wygodnie z dziecmi na wosku ale obowie to nonsens polski
Głupoty piszesz, podmokły, bagienny las, powstał w miejscu parku na skutek jego dewastacji. teraz, w końcu przywraca mu się właściwą funkcję parku, z trawnikami, alejkami, jasny i prześwietlony, a nie dziki busz.
Faktycznie ! Bajzel tam jest niemiłosierny. Do jasnej ch...y nikt tych partaczy tam nie nadzoruje ?
"Wpuszczono " do parku partacką firmę, która jak widać nie ma pojęcia co to rewitalizacja. Jak dotąd jedynie, poprzez osuszanie, a w konsekwencji obniżenie tafli wody, doprowadzili do tego, że drzewa padają, gdyż ich system korzeniowy dostosował się do wilgotnego podłoża. Niech taki jeden z drugim decydent weżmie d... w troki i zobaczy jak zdewastowano nasz zabytkowy park. Ta cała rewitalizacja woła o pomstę do nieba. Czy Pan Prezydent ma świadomość, że kupę kasy władze miasta wyasygnowały, aby oszpecić nasz park ? (przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie stwierdzi, że garby z kostki brukowej, czy też kwietniki okolone betonem są potrzebne w parku !!) Ciekawe jak rozliczą się z forsy...
Wykładanie ścieżek parkowych drobną kostką granitową to niepotrzebny i niezdrowy dla pieszych zbytek. Po takiej powierzchni źle chodzi się kobietom, które mają na nogach obuwie o wysokim, wąskim obcasie, Poza tym taka nawierzchnia szybko się psuje - obluzowana kostka wypada lub jest wyciągana i powstają niebezpieczne dziury. Myślę, że świnoujscy drogowcy będą mieli zagwarantowaną pracę przy parkowych ścieżkach na wieki, a kasa miejska wieczne wydatki na ten cel.
zawsze tak jest kiedy ma być ćoś super tak nie jest
czy w związku z tym pani prezydent bedac jeszcze urzedniczka pracujaca w średniostacie tak bardzo bardzo ciezko po" 12"godzin wyciagnie wobec siebie konsekwencje??
Wszyscy zawiedli, Policja i Straż Miejska za nieregowanie za bałagan w miejscu publicznym, inspektor nadzoru za niedopilnowanie kostki, i również za bałagan, wykonawca za niezabezpieczenie kostki jak i również za spowodowanie bałaganu, a Pan Prezydent Żmurkiewicz za co odpowiada, jako że z racji nadzoru odpowiedzialny jest za pracę urzędu miejskiego, straży miejskiej policji. Pytam się za co bierze takie duże wynagrodzenie. Nie jest to moja złośliwość, ale jest to nie dopomyślenia aby taki stan rzeczy był w miejscu publicznym, jakim zapewne jest Park Miejski. Bezpieczeństwo przed kradzieżą jak i również osób w tym dzieci jest bardzo poważnie zagrożone, i co na to urzędnicy, tylko potraficie płakać jak to mało zarabiacie, a po premii wam to na drugi raz bardziej przypilnujecie wykonawcę tej budowy.Karać pojedynczego mieszkańca idzie wam łatwo, ale już większego się boicie, albo może to coś innego powiązanego z przetargiem. Mają rację ci panowie, urzędnicy opłacani są z podatków mieszkańców.
Uderza to, że mieszkaniec miasta, który tylko patrzy na to z zewnątrz dostrzegł istotny problem, na który zwrócić uwagę powinni URZĘDNICY. Za co oni biorą pieniądze? Kiedyś wydawało mi się, że często powtarzane zdanie, że oni tylko pier...w stołek to czysta złośliwość. Dlaczego mój znajomy musiał kiedyś zwracać uwagę Urzędowi na płot z ostro zakończonymi sztachetami tuż koło drogi rowerowej naprzeciwko" Albakory"(pod tablicą świetlną), a oni tego przez kilka miesięcy nie widzieli?(płotu po jego telefonach już nie ma).
Talkostka lezy tak tam od lata.Jezeli jeszcze lezy to znaczy ze nie jest tak zle.
I okazuje się 100** że według ciebie kostki w parku mają pilnować Policja i Straż Miejska, a porządku i bezpieczeństwa w mieście urzędnicy. Na to wyszło z twoich wywodów- (urzędniku), i jeszcze poinformuj nas w którym wydziale pracujesz?...
Twoja wiedza jest oszałamiająca, mylisz odpowiedzialność za powierzony materiał i porządek na placu budowy w miejscu publicznym, od bezpieczeństwa i huligaństwa w parkach (miejscach publicznych), a i kulturą również nie grzeszysz. Ruszyłem cię i wiem że prawda boli...
To fakt, że prac wykonywanych w parku nikt na bieżąco nie kontroluje. Gdyby było inaczej nie byłoby tam tak wielkiego bałaganu, ludzie spacerują i bez wyjątku słyszy się wyłącznie krytyczne uwagi. Czas najwyższy, aby władze miasta zmieniły ten stan. Jest to marnotrawstwo, za które wszyscy płacimy.
To mi się podoba że są jeszcze tacy ludzie ktorym na sercu są sprawy miasta. Oczywiście że kostka nie powinna być w takim miejscu jak park tyle czasu nie tylko niezabezpieczona przed kradzieżą, ale również ze względu na bezpieczeństwo. Podczas gdy jest śnieg bardzo łatwo jest sobie zrobić naprawdę krzywdę na tych kamieniach, w niemczech gdzie mieszkam też są złodzieje, ale takiej niegospodarności napewno nie ma. Brawo panie Raczkiewicz i panie Mariuszu.
te przepisy to sobie włóż... tam właśnie 80.245.188.**. Od pilnowania jest Policja i Straż Miejska a nie wydziały UM. Jak tak cwaniakujesz, to wejdź do Parku Zdrojowego po godzinie 20.00 to zobaczysz co tam się dzieje, jedna wielka melina, ale służby porządkowe same się boją tam wjeżdzać co by co by po głowie nie oberwać
Brak odpowiedniego nadzoru na mieniem miasta, powoduje ułatwienie złodziejom rozkradanie składników naszego mienia, a wręcz zachęcają do tego procederu. Myślę że nadchodzi już czas kiedy dany wydział i inspektor nadzoru (urzędnik) będzie materialnie odpowiedzialny za takie niedbalstwo. A kostka granitowa rzeczywiście jest droga, i nie ważne czyja ona jest to powinna być zabezpieczona nie tylko przed kradzieżą, ale również dla bezpieczeństwa mieszkańców tam spacerujących. Panie prezydencie Żmurkiewicz, do pracy i proszę wyjaśnić ten fakt, wygrane wybory nie znaczą że przez cztery lata będzie Pan kpił sobie z wyborców, i przypominam że ten temat kostki granitowej w parku już był jesienią zeszłego roku poruszany na tym forum...
Kostka granitowa jest systematycznie rozkradana, nie tylko tam. Jako przykład podam ulicę Matejki, oraz inne ulice gdzie zdejmowano kostkę, a ty 100**pracujesz w urzędzie miejskim i coś mi świta i dlaczego chcesz tak pomniejszyć wagę tego tematu, jak znikająca kostka granitowa? Sami urzędnicy dobrze wiedzą o tym procederze i nie reagują na to, bo to przecież nie ich, tylko nasze, komusze myślenie 100**, i co na to Wydział Inżyniera Miasta, no i Prezydent Miasta odpowiedzialny za pracę tegoż wydziału... Kostkę dalej rozkradają, a urzędnicy udają że nic się nie dzieje. Ale niedługo to ich zobliguje do rzetelnej pracy :Urzędników trzeba karać Urzędnik poniesie odpowiedzialność materialną za wydanie decyzji z rażącym naruszeniem prawa. Tak wynika z przyjętej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 16 grudnia 2010 r. ustawy o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa. Funkcjonariusz publiczny poniesie odpowiedzialność w razie łącznego zaistnienia następujących przesłanek: • na mocy prawomocnego orzeczenia sądu lub na mocy ugody, zostało wypłacone przez podmiot odpowiedzialny odszkodowanie za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy publicznej z rażącym naruszeniem prawa, • naruszenie spowodowane zostało zawinionym działaniem lub zaniechaniem funkcjonariusza publicznego, • naruszenie prawa zostało stwierdzone w odpowiednim postępowaniu. Odszkodowanie, które będzie płacił urzędnik w związku z niekorzystnym wyrokiem sądu będzie, co do zasady, równe wysokości odszkodowania zapłaconego przez podmiot odpowiedzialny. Jednak nie może ono przewyższać kwoty 12-krotności miesięcznego wynagrodzenia przysługującego funkcjonariuszowi publicznemu. Jeżeli kilku funkcjonariuszy publicznych dopuści się działania lub zaniechania, każdy z nich poniesie odpowiedzialność stosownie do przyczynienia się do rażącego naruszenia prawa i stopnia winy.
do IP: 92.42.117.*** jak przeczytasz regulamin parku to sie dowiesz ze psy mozna wprowadzac do parku
Brawo Panie Mariuszu, bałagan i brak nadzoru można obserwować od chwili rozpoczęcia rewitalizacji parku, ale wiadomo - wykonawca dodatkowe zakupy brakującego materiału wrzuci sobie w koszty - a za wszystko w ostatecznym rozrachunku zapłacimy my wszyscy.
Przecież to problem firmy budującej - okradną ich, ich strata. Panu Mariuszowi dziękujemy za czujność godną ORMOWca. Pytanie - ile bagażników kostki Pan zapakował, skoro tak dobrze Pan wie jak to jest łatwo?
co za b...k
Czy przy wejsciach do parku jest zakaz wprowadzania psow ??
A może pan Mariusz, to ten gościu, który co wieczór ok. godz. 20.00 idzie z dwoma reklamówkami właśnie od strony tych" kupek" z kostką w kierunku ul. Mieszka I-go? Ręce mało mu nie odpadną:)