Na szczęście po mieści jeździ 10 nowych autobusów. To Solarisy zakupione w ubiegłym roku. I nawet ostatnio nie słychać, aby się psuły. Pamiętamy, że początek ich funkcjonowania na wyspach nie był fortunny. Dzień po dniu coś w nich szwankowało. Jeden popsuł się jeszcze zanim zdążył wyjechać na ulicę.
- Teraz jednak sprawdzają się dobrze i oby tak pozostało – mówią pasażerowie. – A stare „Jelcze” powinny już chyba zasilić jakieś muzeum techniki czy komunikacji.
Oby nic się" Grafofi" nie przedarzyło (#26) :(
można przerobić na kiosk z biletami :)
nara
A starymi Jelczami zazwyczaj jeździli sami kontrolerzy ;] ;o Ale można by było je solidnie odremontować i puścić na dwie stworzone od podstaw linie nocne :D :O
A miały być takie mocne :) mówiłem ze to wyzucenie pieniędzy powodzenia czekamy na nastepne kursu na złom.
spieszmy sie jezdzic autobusami... tak szybko sie psują, , , [`]
Przestały się psuć bo przestali lać OPAŁ.
Żegnaj [*]
Wymiana taboru na nowy, czy też transport do firm zajmujacych sie złomowaniem lub kapitalnym remontem w każdej firmi transportowej jest czymś normalnym. Zajmowanie sie takimi" niusami" świadczy tylko o tym, że mamy przez cały rok sezon ogórkowy w dziennikarstwie. I normalna rzecz staje sie wiadomoscią wartą odnotowania, która wprowadza szum informacyjny oraz zaśmieca nasze umysły niepotrzebnymi wiadomościami.
#14 [*]