- Byłem niedawno w urzędzie miasta. Wchodząc po schodach poczułem wyraźną woń dymu tytoniowego. Kiedy doszedłem na ostatnie piętro budynku zobaczyłem, jak pracownice urzędu, tuż obok znaku zakazu, palą papierosy – opowiada Czytelnik. - Jak w dobie wprowadzonej ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych takie sytuacje mają miejsce? I to jeszcze w budynku samego urzędu. Wstyd!
Trzeba również dodać, że to nie pierwszy tego typu przypadek. Już wcześniej otrzymywaliśmy informacje o tym, że w budynku urzędu miasta dochodzi do łamania prawa.
- Łamanie zakazu palenia wprowadzonego ustawowo to łamanie prawa. Gdzie więc dostosowywanie się do obowiązujących przepisów? Pracownicy urzędu powinni przestrzeganie ustaw postawić sobie za punkt honoru. O tym, że tak nie jest zdążyliśmy się niestety przekonać już niejednokrotnie – dodaje nasz rozmówca.
we wszystkich placówkach oświatowych podległych Urzędowi Miasta tez zakaz palenia nie jest przestrzegany.
Mój zacny rozmówco, poczytaj statystyki. Nagle zobaczysz ile nowotworów płuc, chorób serca i układu krążenia powoduje używanie tak bronionego i bezpiecznego tytoniu. Pewnie nie słyszałeś o byciu biernym palaczem i konsekwencjach tego ? I nadal uważasz, że palacz może smrodzić bezkarnie w pracy a niepalący musi siedzieć w smrodzie pozostawionym przez tamtego. Pewnie zapłacisz mi za proszek do prania żebym pozbył się ukochanego przez Ciebie zapachu. I Ty uważasz, że postawienie przez Ciebie w taki sposób problemu jest poważne i dojrzałe ? Gratuluję
Wybacz, ale skutki picia alkoholu a palenia papierosów są nie do porównania. Jedni pracują w kanałach i nic nie mówią, żadna praca nie hańbi. Ostatnie co się liczy na świecie to to, żeby wszystko pachniało ładnie, a nic nam nie śmierdziało. A od samego zapachu nie umrzesz, prędzej w wypadku samochodowym, więc o co tu się czepiać. Ja uważam, że alkohol całkowicie powinien zostać wycofany, nie jest nikomu potrzebny na własny użytek do jakichś" wyższych celów", a ile złego powoduje. Jedni nie mają co włożyć do talerza, a innym zapach papierosów przeszkadza, zastanów się, który problem jest naprawdę poważny i dojrzały.
Normą jest, że się nie pali. Jeżeli palisz to znacz, że robisz to na własną odpowiedzialność i nie przeszkadzasz innym, nie trujesz ich i nie narażasz na swoje śmierdzące wyziewy. Państwo zezwala na palenie, ma monopol na tytoń - zgoda. Ale ma również monopol na alkohol. I co, pijesz w pracy ? Pozwolisz sobie żeby jechało od ciebie wódą lub piwskiem w robocie? Wy palacze uważacie, że jesteście pępkiem świata. Zatrudniajcie się wiec tam gdzie są sami palący. Bo ja już mam dość waszej wyrozumiałości i tolerancji na wasze niepalenie.
Palić sadzić legalizować! ! ! !
Swoja drogą jakby się uprzeć człowiek palący chociażby w domu i którego ciuchy przejdą zapachem tytoniu przesiedzi w swojej sprawie troche w Urzedzie, takich delikwentow bedzie kilku jak nie kilkunastu to i tak bedzie czuc taki zapach w Urzedzie, nawet jakby wszyscy pracownicy nie palili...ale w tym kraju awsze sie marudzić bedzie, nawet jak sciana biala bedzie zbyt biała. Żal mi takich ludzi. zamiast sie przystosowac do zycia szukaja dziury w calym, nie zwazajac ze zyjemy w spoleczenstwie, trzeba sie dogadywac i tolerowac nawzajem, a jak nie to zegnam i nikt nie bedzie tesknil za marudami w tym kraju, i tak ich pelno zostanie.
Do tego pod spodem co chyba pracuje kazda minute swojego wymiaru pracy...Przerw Ci nie daja?W kamieniolomach robisz za darmo jako niewolnik? Kazdemu przysluguje przerwa, poa tym jak jestes dobry w tym co robisz to robisz wsystko odpowiednio dobre, ale zostaje Ci zawsze chwila na odsapniecie. Nie rozumiem jaka to strata wyjsc wowcas na papierosa a np siedziec 5minut nic nie robiac, bo akurat taka chwila odsapniecia nadeszla. Co do prawa, samo Panstwo wprowadzilo takie prawo, zalegalizowali tyton, wiec jak teraz wogle mozna sie wycofywac z powzietego postanowienia?Jak dziecko, raz cos jest ok, a zaraz" be". Zakaz to kompromitacja państwa, wiec nawet nie badzcie smieszni by calkiem zakazywac palenia palącym, chyba, ze prestaną być sprzedawane, choc to byloby potwierdzenie tego co zaczałem - głupoty. Czekam jak za kolejne 10 lat opamietają sie i wszyscy bediemy na rowerach jezdzic, bo od aut ginie najwiecej ludzi, nie od wojen, tytoniu, narkotykow, a przed samochody, to przynajmniej jest argument, a nie"smród".
do 15, 17 i ty człowieku masz świętą rację tacy są ludzie wole już palacza jak tego co po piesku nie sprząta to gorszy typ u mnie w pracy też się pali ale nie 5 razy tylko 2 razy
Witam Panie od pupili sie od...ol za to płace podatek za mojego czworonoga to place wiec niech porobią wybiegi dla piesków jak to jest w niemczech i bedzie po kłopocie a nie do kiermany pakować kase za podatki od psów zrobić coś za tą kase pozatym ja nie pale petów i pod latarnią najciemniej straż miejska nie reaguje po sama kopci w robocie hehehe tylko mandat za złe parkowanie wp...li bo miejsc parkingowych nie ma ktoś powie iść na piechote bardzo hetnie odpowiem jak w tamtym roku polamałem noge przez pie...nego prezydeta bo lód był na chodniku.. wystapilem o odszkodowanie do um powiedzielitrzeba krecić sprawe cywilną MAFIA I BADYTKA a policja mówi że to ja bandzior jestem bo bmw sie tocze i to ledwie bo ślisko cholernie kasa wydana na tenis Żmurka burdel jak byl tak jest a wy co go wybrali jeszcze raz razem z nim bahda jełopów czy wy macie wyprane czaszki w domestosie nie widzicie co sie dzieje ja wybrałem też go w pierwszych wyborach bo prywatnie wydawal sie normalny ale sie pomyliłem i tu dałem ciała
oburzeni mieszkancy sami nie przestrzegaja przepisow, pala gdzie sie da i nie sprzataja po swoich pupilach, zenada
Proszę zająć się także śmierdzącą babą która jara faje w kasie ZGM zaraz na wejściu do budynku - rzygać się chce, smród nie do wytrzymania jak otwiera okienko od kasy
Gość • Piątek [07.01.2011, 14:55] • [IP: 80.245.187.***] A co zrobic z sąsiadką, która pali na korytarzu, dym wchodzi mi do mieszkania, bo ona swego mieszkania nie chce zasmradzac. Jak następnym razem zapali wywołaj alarm pożarowy i potraktuj ową śmierdziuszkę gaśnicą
co to ma znaczyc ze podczas pracy wychodzenie na fajury, za ten czs co jaraja papierochy ja jako podatnik musze placic poniewaz ci ludzie nie pracuja, mozna obliczyc jakie to sa stratynp.tylko w ciagu dnia 5razy po 5min.=25 min.na osobe palacych 100osob to prosze tj.25minx100osob=2500min. dziennie, srednio w ciagu dnia traca pracownicy tylko Urzedu Miasta 41, 5godz. tu zmuras powinien szukac oszczednosci, palisz nie pracujesz, zakladaj swoja dzialalnosc gospodarcza i jaraj jaz Ci pysk wykszywi
O palących na trzecim wszyscy wiedzą ale udają że nie ma problemu...
W byłej Ewie tez można palić
"bo na przeciw jest palarnia"-to niech tam sobie nawet będzie pierdziawnia ale z wentylacją odpowiednią, a nie przychodzi tam petent i śmierdzi po wyjściu jak parowóz
To jest swinstwo !! I jesli prezydent tego nie zauwaza to znaczy ze nie chce. Nie chce egzekwowac od swoich pracownikow a to swiadczy o jego slaobosci. A wiec i my nie musimy przestrzegac prawa. Niekoniecznie niepalenia papierosow Panie Prezydencie, masz juz Pan reke w nocniku, nie widzisz, nie czujesz??
"a jak wali papierochami na dole u straży miejskie, masakra, gorzej jak u borsuka w noże " - bo na przeciw jest palarnia...
Palcie gumę
Do gościa z 13;24, ten pomysł ze spożywaniem czosku przez niepalących, bardzo mi się podoba dodał bym jeszcze przezroczyste szyby w dzwiach żeby przechodzący widział co urzędnik robi w biurze w czasie pracy.
Ty nie bądź taka mądra (-y) z tym siusianiem i jedzeniem. Jak tego nie odróżniasz to masz poważny problem... i wszyscy w twoim otoczeniu.
Bzdurny i idiotyczny zakaz powinien być ignorowany. Kiedyś Donald Tusk nawoływał do obywatelskiego nieposłuszeństwa wobec prezydenta i premiera R.P. Dzisiaj musimy zrobić to samo przeciw prawu zabraniającemu zapalenia papierosa i łamaniu podstawowych praw człowieka.
palaczu ty palić nie musisz, ja oddychać muszę, nie bądź mordercą!
Mówię wam - oni nie tylko palą w tym Urzędzie, oni też siusiaja, jedza i oddychają - toż to poprostu skandal l
A Pani Ania L. z nauki jazdy też pali jak smok i to w" L-ce"