dokładnie, * ludzie kupujcie se wcześniej bilety! albo karnety! przez takie kupywanie u kierowcy nigdy na nic nie można zdążyć na czas!!

I tak będziecie kupować u kierowców. Na Matejki jest sklep przy przystanku wiszą dwie kartki i dużymi literami pisze sprzedaż biletów komunikacji miejskiej, a cymbał jeden z drugim stoi na przystanku pól godziny i nie kupi w sklepie tylko u kierowcy, szkoda gadać

automat powinien być taki co wydaje resztę

Jeszcze lepiej ustawić automaty w autobusach bo na przystankach od razu zostaną zdewastowane przez meneli.

Za poprzednich dyrektorów kioski sprzedawały bilety. Z chwilą jak nastał ten dyrektor to kioskom się nie opłaca.Wniosek nasuwa się sam.

a kioskarka na placu wolności za sprzedaz biletu proponuje GAZETE to skandal.

Lepiej samochód sobie kupić, albo taksówke wezwać !

jak coś co jest już spóźnione może odjechać wcześniej, żeby nadrobić opóźnienie?

Od kiedy nie można kupić biletów w kioskach? Swoją drogą nie raz byłem świadkiem sytuacji jak śpieszyło mi się gdzieś a na przystanku przy promie stało multum ludzi i czekało na autobus co najmniej 15 minut, nie było ŻADNEJ kolejki w kiosku obok a i tak wszyscy kupowali bilet u kierowcy, krew mnie zalała wtedy.

Mądre podejście do handlu...poniżej. Czy dzisiaj kupi się gdzieś pączki?

A ja proponuję wprowadzić bilety miesięczne na wzór większości innych miast w Polsce. Nawet w mającym zbliżoną liczbę mieszkańców Szczecinku można kupić bilety miesięczne. Z uwagi na liczbę linii u nas proponowałbym bilety na 1 lub wszystkie linie, ewentualnie na wszystkie razem z europejską i linią do Międzyzdrojów. Niektórym by się opłaciło podwójnie :) W Szczecinie bilety u kierowcy można kupić dopiero między 18 a 6 rano albo w dni wolne od pracy przez całą dobę. A wsiadający i niekasujący biletu nie jest tam równoznaczny z" jadącym na gapę". A poza tym nie narzekajmy bo z komunikacji miejskiej mało kiedy korzysta tylu pasażerów, by kierowca się spóźniał. Jeżeli chcemy usprawnić pracę kierowcy, zróbmy przepis że każdy ma płacić odliczoną kwotę, a nie żądać od kierowcy wydania np. z 50 czy 100 albo co gorsza 200 zł. A co będzie jak wejdzie u nas euro i ktoś wpadnie na pomysł zapłacenia banknotem 500 euro? Chyba kierowca najpierw pojedzie do banku rozmieniać pieniądze.

Dlaczego miasto nie moze skup sprzedazy biletow organizowas. Pokuje w zarzaze chyba jest duzo.

prozba do admina prosze pojechać na myjnie do naszego włodaża i umyć i nawoskować auto wosku niema leje sie tylko woda a maszyna kasuje jak za wosk nawet niema info że brak wosku a może trzeba to zgłosić do UOK bo taka sytuacja ma miejsce nie po raz pierwszy i nie trwa 1 dzien

ta, a jak wbiegnę na styk do autobusu to ciekawe kiedy zahaczę o automat.

automaty są zbyt drogie to po pierwsze po drugie ile ma opuznienia autobus 2 min a nażekają pewnie mochery bo sie im spieszy pytanie gdzie??

Pozdrawiam kierowców!!

Ja wykorzystuję karnet nie zawsze mam drobne kierowca wściekły bo nie ma jak wydać brak drobnych, karnet jest bezterminowy, na całym mieście obowiązuje i dwa bilety gratis i można jeździć." I życie staje się proste"

Szkoda że nikt nie dodał że koszt takiego jednego biletomatu to od kilkudziesięciu tysięcy zł, do tego obsługa techniczna, wyjmowanie utargów i uzupełnianie papieru na bilety, do tego często na mrozie takie maszynki lubią się popsuć. Takie rzeczy bardziej opłacają się dużym miastom, a nie małemu Ś-ciu w którym raptem kilka tysięcy osób tygodniowo jeździ mpk. Inne rozwiązanie, podpatrzone we Wrocławiu, w którym aktualnie mieszkam ze wzgl. na studia- w autobusie naklejka" Sprzedaż biletów w dni powszednie po 20.00, w weekendy i święta cały dzień". Jak się babciom chce jeździć na działki dzień w dzień to niech po drodze z kościoła zahaczą o kiosk i kupią bilety, bo w kilku kioskach w mieście bilety są i wystarczy popytać a będzie wiadomo w których.

To przez nie udolność kierowców bilety sprzedaje się błyskawicznie, a nie tak jak oni. Okulary założą i godzinami liczą pieniądze oglądając piędziesiąt razy, mało tego i tak się mylą. Nie chcą drobnych bo nie umieją liczyć.

To naprawdę dobry pomysł Tylko co zrobić z wandalami Nawet tygodnia automat by nie był Naszej młodzieży nawet spodnie w kroku przeszkadzają, Zaznaczam jest i młodzież kulturalna

jestem za!

Co drugi kupujący bilet kupuje coś więcej. Ten co nie sprzedaje biletów, to jest słaby w handlu. Ja bym nawet bez zysku miał bilety i przyciągał klientów do siebie z hasłem: U mnie zawsze kupisz wszystko!