Ulica prowadzi od granicy do centrum miasta. Codziennie przechodzi tamtędy tysiące turystów.
- To wstyd dla miasta, że wala się tutaj tyle śmieci – mówi jeden z mieszkańców.
Urzędnicy podkreślają, że tak konstruują umowy z firmami wywożącymi odpadki, aby te zabierały śmieci z Wojska Polskiego nawet kilka razy dziennie.
- Nie mogą jednak obsługiwać tylko tej ulicy – tłumaczą pracownicy jednej z firm.
fot. Sławomir Ryfczyński
Teraz o świcie po ulicy buszują lisy. Jeden z mieszkańców, który pracuje na zmiany, opowiadał nam, że widział jak zwierzęta te wychodzą z lasu, podchodzą do pojemników, rozrywają worki i wyjmują resztki jedzenia.
- Przy okazji rozsypują śmieci po trawniku i chodniku – mówią mieszkańcy. O poranku ulica wygląda jak wysypisko.
a gdyby ? te lenie ze straży miejskiej tak kiedys w nocy zaczaiły sie w lesie? oczywiscie z policją bo sami to by sie bali !
co za typy wystawiaja te śmieci to nie wina lisów tylko ludzi
Pytanie brzmi: co to za bezmyślne typy wystawiają te śmieci ? Do lisów trudno jest mieć pretensje...
zamiast wywozic kilka razy dziennie, wystarczy postawić wiekszy kontener i po" problemie" - ale w Korosie vhyba nie ma myslących...
Chwała Bogu że ście jest wodą otoczone bo niedługo to trzeba by zoo zakładać gdyby te zwierzęta dalej tak tu migrowały lol2
Lisy dotarły już w okolice szkoły nr 6 widziano, rudego osobnika wyżerającego osiedlowym kotom z miski :-)
Te lisy ktore smieci rozrzucaja powinien pan prezydent przykladnie ukarac, np eksmisja z miasta...