TO LALO I ANGELO:p

heh ale te cyganuchy są śmieszne okradają kantor za pare tysi jak chcecie kraść to coś drogiego żeby za co iść siedzieć śmieszni jesteście.

Czekamy na odpowiedź świebodzina...

to pewnie LALO I ANGELO:)

Donie Wasylu zastosuj sankcje...:)

No to w koncu Zuchwala kradziez czy oszustwo ?! bo w tytule kradziez a w artykule oszustwo ehhh dzisiejsi" redaktorzy"

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Znowu lapsus :-)) Ekspedientki - to obsługa sklepowa, Kantor to KASJERZY WALUTOWI :-) -trzeba ukończyc kurs i zdac egzamin. Wy też powinniście wiedziec co piszecie...

Ja wiem to Babicz kudłaty i kanar !!

Jakieś szczegóły w jaki sposób ukradli te 3000 pln, włamali się do kantoru, czy jak ??

Coś nie tak z tymi kantorowymi procedurami. Albo te euro były fałszywe albo obsługa nieobeznana. W kantorach pierw się płaci a potem dostaje. Z reguły powinna być szyba która oddziela kantor od całej reszty. Jak i szuflada która uniemożliwia penetrację. Teraz niestety ale chyba obsługa będzie musiała to pokryć z własnej kieszeni no bo nie wiem czy shell weźmie to na klatę bo dla nich to pikuś. Ciekawe co pokaże monitoring.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Szkoda pracowniczki kantoru a swoją drogą nie kupuję tam paliwa bo mają coś nie tak z jakością. Ostatni raz tam zatankowałem to po przejechaniu 2 kilometrów wywaliło mi uszczelkę pod głowicą. Znajomi też narzekali zwłaszcza zimą, że im silnik rzęzi jak zatankują w Shellu więc coś z tą jakością jest nie tak.

Kaban jak mogłeś do tego dopuścić

No pewnie że to br*** ze ś-cia.Taka baba z typem bujała się tym vnem!

Indianie z plemienia * Szukajcie ich w wigwamach na Wyszyńskiego...;)

ciawaresy * !~!!

prosze napisac wyraznie kradziez czy pomylka kasjerki.

hahahaah swinoujscie sie rozgrzewa (na nowe atrakcje zapraszamy od 1.01.2011

Kasjerka miejska też tłumaczy się, że to romom musiała oddawać pieniadze z kasy ?? !!

ci co wysmiewaja ta kasjerke nigdy nie byli pod presja kilku krzykliwych cyganów, potrafia zrobic takie zamieszanie, zmieniaja co rusz decyzje, gadaja po polsku, klóca sie miedzy soba, i z ekspedientka, cala trnsakcja trwa sporo czasu, chca zmeczyc psychicznie sprzedawce, to nie jest standardowe zachowanie klinta, takie cos trzeba zobaczyc...

Popieram 'ryynio'. Sama kiedyś pracowałam w sklepie z biżuterią i weszło ok 9-10 rano do mnie do sklepu 2 romów, małżeństwo z dzieckiem zaczęli tu oglądać, tam oglądać gdy juz sie zdecydowali na przedmiot zapłacili mi a ja wydalam im resztę po czym oni stwierdzili ze tego nie chcą zwróciłam im pieniądze a że tak zakręcili sytuację to byłam na minusie 100zł. Także radzę uważać i najlepiej nie wdawać się z nimi w dyskusje tym bardziej jeśli chodzi tu o pieniądze.

parodja...HAha

PO ODEJŚCIU OD KASY NIE UWZGLĘDNIA SIĘ REKLAMACJI

to w koncu ukradli, oszukali czy pani z kantoru sie pomylila ? :)