Dzieci nie potrzebują pikiety, ale pomocy i spokoju. I tylko o to apelujemy. Wychowawczyni.

Bardzo dużo osób z naszego osiedla wyraża gotowość uczestnictwa w takiej pikiecie. Podajcie szczegóły, termin oraz dokładny kontakt z tą świetlicą, lub osobą która by się tym zajeła.

A moze najpierw zapytajmy, ile pieniedzy z kasy miasta przeznaczane jest na tego typu dzialalnosc: dzieci, byli alkoholicy, narkomani, emeryci, rencisci; swietlice, stowarzyszenia itp., itd. jest ich chyba ze 100 i kazdy chce pieniadze. Oddzielna sprawa jest, czy dziecko, ktore posiada oboje rodzicow z przecietnymi dochodami ma prawo nieodplatnie korzystac z takiej opieki. Niektorzy rodzice naduzywaja pomocy: mamusia siedzi w domku, bo jej sie pracowac nie chce, dziecko wysylane jest do swietlicy, bo uchodzi za pochodzace z niepelnej rodziny, ale tatus mieszka, zarabia i wszyscy maja sie dobrze. To nic, ze z naszych wspolnych funduszy placi sie zasilek rodzinny, zapomoge (bo mamusia samotna i bez dochodow, poza" lewymi" alimetami), itp. itd. I zyje taki oszust jak paczek w masle, zachowujac sie bez honoru i odbierajac dzieciom czy osobom w naprawde bardzo trudnej sytuacji fundusze! Mam nadzieje dzieciaki, ze zabawa byla fajna.Wesołych Świąt.

Czy świetlica będzie otwarta w ferie zimowe i czy wogóle będzie dziłać. Może stwórzmy społeczny komitet pomocy dla tej świetlicy, zróbmy pikiete pod oknami biura UM (pana prezydenta, Przewodniczącego Rady Miasta) zaprośmy np. TVP, a może Polsat i pokażmy całemu krajowi dobroduszność jednego z najwyżej ocenianych Prezedentów miast w Polsce.

Mieszkam niedaleko i dzieci, które tam przychodzą i wychodzą można policzyć na palcach jednej ręki.

WSZYSTKIE DZIECI MOGĄ TAM UCZĘSZCZAĆ MOJA CÓRKA TAM CHODZI Z TEGO WZGLĘDU ŻE MY RODZICE PRACUJEMY I NIE CHCEMY ABY NASZE DZIECKO BYŁO BEZ OPIEKI W GODZINACH NIEOBECNOŚCI RODZICÓW NAPRAWDĘ POLECAM BO WARTO

jakie te dzieciaki sa usmiechniete, wdzieczne, i szcześliwe w tej świetlicy. Moje uszanowanie PANIE ROMKU teraz pana zrozumiałam dlaczego Pan utrzymuje ta świetlice. DLA TAK SZCZĘŚLIWYCH BUZIEK (CHOĆ PRZEZ CHWILE) ---- WARTO WALCZYC. WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT.pozdr. dla Pana córki

A gdzie Piotruś E.?!! Toż to stały element tradycji...

ta świetlica przyjmuje przeważnie dzieci z rodzin wielo dzietnych i z ciężką sytułacją rodzinną.Ale warto tam dzieciaka wysłać choć nie szlajają się po ulicach.i pomagaja w lekcjach robią imprezy i mieli kiedyś mikołajów ze Szwecji.

Barzdzo ładnie, czy na wigili był przedstawiciel Urzedu Miasta, czyt obdarowli dzieci jakimiś prezentami. Znając życie napewno NIE, Bo pocóż im troska o jakieś dzieci które potrzebują pomocy, my szukamy elektoratu wyborczego i popierającego nasze WŁADZ MIASTA DZIAŁANIA. Cała reszta do bunkrów.

A czy ktos moze mi powiedzieć czy ta świetlica jest otwarta dla wszystkich dzieci??

chciałam tam pracować, mam wykształcenie pedagogiczne, uwielbiam dzieci i chciałabym oddać im swoje serce.Niestety p.Fogt nie wiadomo jakie ma oczekiwania co do pracowników.Szkoda gadać.Wesołych Świąt

Nie sugerujcie się zdjęciami - w świetlicy pracuje wielu wolontariuszy, głównie gimnazjalistów którzy pomagają dzieciom. Jak ktoś chce pomóc to nie ma problemu - świetlica mieści się w" piwnicy" Cechu, wystarczy przyjść i przynieść. Każda pomoc mile widziana.

dajcie numer kontaktowy tej swietlicy chciała bym przekazać trochę rzeczy ktore mogą się im przydać a mi są niepotrzebne.

Gość • Wtorek [21.12.2010, 08:35] • [IP: 93.94.185.***] niestety RACJA na miejsce tych ''biednych'' dzieci mogly by byc te naprawde potrzebujace, ktore nie maja mikolaja bo rodzicow nie stac:(

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin