Pracownicy Żeglugi Świnoujście nie chcieli wypuścić mężczyzny póki po sobie nie posprząta. Lepiej nie pisać co zrobił na pokładzie promu... Poza tym był nieprzyjemny dla innych pasażerów. I jak mówią, pod wpływem alkoholu.
- Jeden z pracowników grzecznie poprosił go, aby posprzątał i się uspokoił a ten zaczął się rzucać – mówi pan Krzysztof, który był świadkiem zdarzenia. - Wymachiwał rękoma, próbował nawet uderzyć pracownika ŻS, tak się zamachnął na niego. Moim zdaniem był kompletnie pijany. A w tym stanie to jak wiadomo nie panuje się zbytnio nad swoją agresją.
Nasz rozmówca dodaje, że postawę pracownika żeglugi należy pochwalić.
- Zareagował! W czasach, kiedy wszyscy spuszczają głowy i udają, że nic nie widzą. Nie chodziło tylko o to posprzątanie, ale też o troskę o innych pasażerów – mówi pan Krzysztof. – Mężczyzna był nieprzyjemny, nie wiadomo co by mu strzeliło do głowy.
Na szczęście dość szybko przyjechał patrol policji i zabrał agresywnego mężczyznę do samochodu. Jak się dowiedzieliśmy, w związku z artykułem z kodeksu wykroczeń dotyczącym zakłócania spokoju i porządku publicznego, dostał 200 złotych mandatu.
burak i bajkopisarz najwiekszy lovelas w swinoujsciu.
arek malarz navikonu swinoujski lovelas (bajkopisarz gawedziarz) zakochany w barmance z baru" ARION":)
Co takiego zrobił..?? kupe...?? hehe ludzie to maja pomysly:)
to był arek malarz swinoujski lovelas
pracownik powinien dostać nagrodę pieniężną od swojego dyra np. jak zarabia 2.500 to powinien dostać w tym miesiącu 3000 lub 4.000zł, takich to ja lubię
czy toalety powinny być otwarte, czy zamknięte na klucz?
Proponuje posadzic babcie klozetowa lub zamki na monety zrobic, bo zaczywiscie po tych lujach sprzatac to zenada, przed promem platna i czysta i na promie tak zrobic a nie po klucz biegac.
No to na promie a ja proponuję (nie)pójść do baru przy dworcu PKP ten między kantorem a głównym wejściem. To dopiero dziki zachód!! Wszedłem tam kiedyś oczekując na spóźniający się pociąg, poprosiłem o kawę. Dostałem ją w kubku nescafe - reklamówka - inne te normalne filiżanki stały za szkłem chyba na pokaz.. Gość w dresie przy piecu palił papierosa - wywieszka napisana długopisem jest w miarę czytelna, po zwróceniu mu uwagi, że tu się nie pali, siedzący w drugim kącie podpity obwieś prawie że rzucał się do bicia no bo co to za pi...ne prawo wymyślili. Reakcja barmanki - właścicielki - żadna, co więcej przysiadła się do palacza prawdopodobnie dobrgo znajomego zabawiając go rozmową. Co tam klient, przyszedł to i pójdzie. Swoi są najważniejsi i niech robią co chcą. Jeśli chcecie tego doświadczyć to proszę, ja już tam NIGDY nie wejdę.
do 116, tylko bez inwektywów, dobrze, tam się nawet klamki lepią od brudu
Oby pracownicy przeprawy CZĘŚCIEJ pilnowali porządku, bo gdy samochód ma włączony silnik lub żule pija piwo, po prostu...ich nie ma. Zwracam uwagę przy okazji: regularnie o g.16:20 lub w podobnych godzinach na promie z Warszowa co najmniej jeden młody mężczyzna pije piwo z puszki włożonej do włóczkowej rękawicy, a potem wsiada na rower i jedzie ulicami...(gdzie są wtedy promowi pracownicy?)
Polacy są niestety narodem ulgowo traktujących higienę osobistą i brud. To wstyd. Ubikacje na promach, z których w 99, 99% korzystają nasi rodacy, po przejściu jednej wycieczki osób w różnym wieku (!), to obraz jak po bitwie w oczyszczalni ścieków. Kupy roztarte nawet na suficie, brudna bielizna w muszli itd. itd. Nic tylko w mordę bić i zmuszać do sprzątnięcia. Mandat nic tu nie pomoże. Facet powinien w swojej kieszeni wynieść swoją jak najbardziej osobistą kupę i tyle.
Oj paniusiu może to Ty sama ten brud i smród po sobie zostawiłaś, przecież samo się nie nasrało, a jakbyś po sobie sprzątała Ty i Tobie podobni to by nie śmierdziało :)))))
A na promach w ogóle sprzątają ubikacje ??, wg mnie to wcale, byłam tam tylko raz i więcej nie pójdę, brud, smród i. ..., wiadomo co dalej
wszystkim którzy przychylnie traktuja sikajacych, zygajacych i srajacych pasazerów promów - ciekawe czy jak pada deszcz to tez lejecie po scianach w domu, czy fajnie byłoby wam sprzatac cudze zygi i odhody, zatrudnij sie na promach a napewno zmienicie zdanie - nie jestem pracownikiem promów.
W naszym mieście są tysiące psów, srających gdzie popadnie ku uciesze ich właścicieli - i to jest temat do dyskusji, a nie jedno niewinne oddanie moczu przez sfrustrowanego obywatela...
he nikt poważny nie bierze do siebie tych debilnych komentarzy bo i po co?? przygłupy z kredkami w tornistrach. żenada!
do gościa [IP:85.19.195.***] Niech ktoś Tobie nawali na chacie, to jak będzie fajnie??
Najeli sie za promiarzy to niech nie strugaja arystokratow tylko lapia za szczotki i do roboty! a jak uslysza slowo prawdy o sobie to nagle wlacza im sie" wyzsza kultura" jak u buca z 19:27 • [IP: 95.41.23.**]! No ale jak na promie rzadzi radny a nie kapitan - przepraszam: szyper, to czego mozna oczekiwac? Pozdrawiam promiarzy i zycze im szybkiej budowy tunelu! Tam na pewno znajda sie jakies toalety do sprzatania! - pracy wam nie zabraknie, ale musicie powaznie zaczac traktowac swoje obowiazki!
Gość • Niedziela [19.12.2010, 21:48] • [IP: 80.245.190.***] nie popisuj sie pajacu
Gość • Niedziela [19.12.2010, 20:38] • [IP: 95.129.226.***] dupe też Ci matka podciera?? A jak nie poproś promiarza napewno Ci pomoże
kupka ;d ludzka rzecz ;D
i bardzo dobrze ! co juz zaniedlugo wszyscy beda srali i szczali ;/// trzeba karac jak najmocniej! nie ma, ze boli! ;/
to co on nakakał ?
ktoś wie co zrobił?co to było?1-ka, 2-ka czy 3-ka ?
dostal pare batow i sie uspokoil, i to jest normalne? ze psy naduzywaja prawa?