iswinoujscie.pl • Poniedziałek [13.12.2010, 06:20:43] • Świnoujście
W 29 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego

Generał Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. (fot. wikipedia.pl
)
W niedzielę, 13 grudnia 1981 roku o godzinie 6.00 gen. Wojciech Jaruzelski oznajmił w przemówieniu, które było transmitowane przez radio i telewizję, o wprowadzeniu stanu wojennego. Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego (WRON) przejęła pełnię władzy na terytorium Polski. Na jej czele stanął gen. Jaruzelski. Już w nocy z 12 na 13 grudnia rozpoczęto masowe aresztowania działaczy opozycyjnych. W celu zdezorganizowania działań opozycji,wyłączono łączność telefoniczną. We wszystkich regionach Polski, zgodnie ze wcześniej ustalonymi listami, internowano działaczy "Solidarności", członków opozycji oraz w celach propagandowych działaczy PZPR m.in. Gierka, Jaroszewicza.
Przepisy stanu wojennego pozbawiły społeczeństwo większości praw obywatelskich. Ograniczono swobodę poruszania się. Zakazano organizowania zgromadzeń i strajków oraz rozpowszechniania jakichkolwiek wydawnictw. Telewizja i radio nadawały jeden program, a spikerzy telewizyjni występowali w mundurach wojskowych. Zawieszono działalność "Solidarności", innych związków zawodowych oraz organizacji społecznych. Przerwano nauczanie w szkołach i na uczelniach wyższych. Wprowadzono ścisłą cenzurę korespondencji oraz godzinę milicyjną pomiędzy 22 a 6 rano. Zmilitaryzowano zakłady pracy oraz wprowadzono obowiązek pracy. Na ulicach i drogach pojawiły się odziały wojska i milicji.
Szacuje się, że władze użyły do wprowadzenia stanu wojennego od 300 do 500 tys. ludzi. Według oficjalnych źródeł do stycznia 1982 internowano 5,9 tys. , a ogółem w czasie stanu wojennego około 10 tys. osób. Za "przestępstwa antypaństwowe" skazano około 2,5 tys. osób. Rada Państwa 31 XII 1982 zawiesiła obowiązywanie stanu wojennego, a 22 VII 1983 zniosła go.

Blokada Stoczni Warskiego w Szczecinie, grudzień 1981 r.(fot. internet
)
Konsekwencjami nocy z 12 na 13 grudnia był wybuch oporu społecznego wobec władzy. Rozpoczęły się akcje strajkowe na terenach kopalń ("Wujek", "Piast"), hut, stoczni i portów. W przypadku kopalni "Wujek" pociągnęło to za sobą 9 ofiar śmiertelnych. W czasie manifestacji 1 i 3 majowych również padły liczne ofiary. Do dziś faktycznie nie postawiono pod sąd żadnego z przywódców stanu wojennego.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A NA DRZEWACH, ZAMIAST LIŚCI, BĘDĄ WISIEĆ CZERWONI
Żmurkiewicz a ty co robiłeś 13.12.1981?
przed wojną, po wojnie a i w stanie wojennym i teraz też byli ludzie Mądrzy i głupi.Tych drugich opisywać piętnować i omijać.
do Gość • Poniedziałek [13.12.2010, 20:47] • [IP: 80.245.178.**] Dokładnie tak samo uważam... Zamiast reform socjalnych, o które walczono w Sierpniu 1980 roku, doczekaliśmy się sytuacji, kiedy rząd wypina się na własnych obywateli w imię budowania globalnego systmu, w którym tak na prawdę liczy się tylko interes korporacyjny, a z ludzi którzy dopominają się o podstawowe wartości i prawa robi się debili (Kaczyńscy-bo mówi co myśli) lub szpiegów, niebezpiecznych terrorystów i gwałcicieli (Julian Assange - bo publikuje niewygodną prawdę)
Dlaczego wnuczek czekisty i jego kolesie nie ustanowili jeszcze 13 grudnia dniem tchórza, sprzedawczyka i zdrajcy Polski raz wysokich nagród i odznaczeń z tej okazji?
My jako naród w 96 % miłujący prawdę i wierzący, że prawda da nam światłość wieczną, powinniśmy oceniając przyczyny ogłoszenia stanu wojennego, opierać się na wydarzeniach które miały miejsce w tamtym czasie. Przypomnijmy więc sobie niebezpieczne wypowiedzi dwóch obywateli między innymi o " targaniu się po szczękach" . Wielu z nas pamięta te wypowiedzi wgłoszone w mieście na Pomorzu Zachodnim i na połódniowym wschodzie byłej PRL. Dlaczego przy okazji takiej rocznicy nie odtwarza się tych wypowiedzi. Na pewno są w archiwach telewizyjnych, gdyż juz w tym czasie znano taśmę magnetyczną i magnetofon. Prawda nas wyzwoli i pozwoli obiektywniej ocenić tamten niebezpieczny czas. Nie bójmy się tych nagrań, ludzie często zapominają co było wczoraj, to tym bardziej mogli zapomnieć co było trzydzieści lat temu.
krasnaja to czerwona a krasiwaja to piękna, i co by nie gadać to gdyby nie ona to wielu by dzisiaj nie mogło pisać tego co piszą!
Tragiczne wydarzenie, to nie tylko śmierć ludzi i prześladowania, to również przetrącenie kręgosłupa całemu narodowi, po tym ciosie nie podnieśliśmy się do tej chwili, reformy zostały przerwane a komuniści zyskali taką przewagę, że mogli potem dyktować warunki, ten smród ciągnie się za nami do tej pory...
[IP: 89.75.83.**] Ten wolnomyślący gajowy powiedział rownież min. -" Woda ma to do siebie, że spływa".Dlatego tez nie dziwi mnie to zaproszenie tego...
a marzenie tylko jedno mam ze kiedyś na drzewach zamiast liści będą wisieć KOMUNIŚCI
Kiedy pytaja mnie czy zaproszenie generala bylo sluszne.odpowiadam:Widac bylo skoro je wyslalem. - Ciekawe jak wygladala rozmowa komorowski - jaruzel.Jeden mlaszcze drugi robi mega pauzy. Tak czy siak :Swietujmy 29 okragla rocznice!
RUDY do nory!!
kierowca taczki znowusz atakuje ale złośliwy
Nie jestem do końca pewny czy bardziej jest wstydzić się za Jaruzelskiego i Milera czy za Kaczyńskiego, Kępe, Brudzińskiego, Ziobrę, Kurskiego...
Socjalizmu będziemy bronić jak Niepodległości Pamiętacie t i bronicie Oby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej. To tylko dwa hasła. Ale jakie one wtedy były ważne. Jaruzel do dziś broni sie i strasz, że aureole pospadają.
do Gość • Poniedziałek [13.12.2010, 18:00] • [IP: 178.238.255.**] No widzisz!I w końcu nawet ty zrozumiałaś:)ja dla ciebie jestem żałosny, ty dla mnie... to nawet nia będę publicznie pisał co... Żyj sobie w swoim idealnym świecie, jak na ideał przystało. A ja dalej będę nierobem śmiejącym się z takich pracusiów jak ty(więcej zasuwaj bo musi mi wystarczyć na wyjazd w góry na Sylwestra, a zasiłek przez twój zbyt mały wysiłek, taki niewielki, hehhehe:) Powietrza wystarczy dla nas obojga na tej planecie, a i jeszcze dla innych stworzeń nie zabraknie tych idealnych jak ty i takich popaprańców jak ja;)ale płakał po tobie nie będę:)
Jak by nie stan wiojenny to naprawde cięzko bylo by przezyc. Spokoju życze wszystkim niezadowolonym i rozwagi.
Artur Marach • Poniedziałek [13.12.2010, 17:46] • [IP: 178.238.251.***] Twój poziom ponizej parapetu jak i ty sam jest tak żałosny ze wstyd wogóle z toba dyskutowac ;-)
Może musiał go zaprosić?
do Gość • Poniedziałek [13.12.2010, 15:06] • [IP: 178.238.255.***] Mój język jest adekwatny do tego z kim rozmawiam, lub do czego się odnoszę. W tym przypadku nie piszę do" kogoś", raczej zwracam się do" czegoś", bo tchórze tacy jak" ty" nie mają godności, a więc na żaden szacunek nie zasługują...(nadal nie widzę imienia i nazwiska przy" twoim" poście, a więc domniemuje że moja sugestia do twojej dupy była nawet obelgą dla kobiet zajmujących się tą profesją:)nie pozdrawiam
Gość • Poniedziałek [13.12.2010, 16:42] • [IP: 178.238.251.***] na waszym sposobie myslenia ;-) Gość • Poniedziałek [13.12.2010, 16:36] • [IP: 92.42.118.***] zawiśc czego?? bzdury?? aha okej
Dzisiaj Komorowski gloryfikuje Jaruzela, zapraszając go jako doradcę. .. KPINY Z NARODU !!
Chcę wreszcie wiedzieć, na czym polega ta komuna w naszym mieście, bo nijak nie mogę pojąć co jest co w dzisiejszej nomenklaturze ! Może ktoś to lepiej pojmuje ?
zawisc i bzdury
Armia Czerwona, Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona, dosłownie Piękna Armia (właśc. Красная Армия, Рабоче-К
1088;естьянl
9;кая Красная Армия, RKKA; od 23 lutego 1946 jako Armia Radziecka – Советск
072;я армия) – siły zbrojne Rosji radzieckiej i Związku Radzieckiego, istniejące do grudnia 1991. Głównym zadaniem, obok zapewniania bezpieczeństwa państwu radzieckiemu, było krzewienie rewolucji w praktycznie wszystkich państwach ościennych i nie tylko. Zwykle wolność i socjalizm przynosiła na bagnetach. Tamtejsi żołnierze, ze względu na nazwę i kolor twarzy zwani byli „Krasnoludkami”. Dzisiaj, po tamtej wspaniałej potędze, która potrafiła użyć sznurka od snopowiązałki do wszystkiego, o tęgich głowach do alkoholu, nieustraszonych, niepotrzebujących nic ponad zgniłe kartofle i powietrze, nie pozostało nic. Oczywiście, z wyjątkiem uzbrojenia Wojska Polskiego, niezliczonych „rudych 102” na pomnikach, skwerach, cmentarzach, podwórkach i złomach, stert niewypałów w lasach, setek nieślubnych dzieci oraz fobii i strachów. Miejmy nadzieję, że to już nigdy nie wróci, bo jakby co, to nie jesteśmy w stanie pobić RKKA w zawodach w piciu spirytusu, borygo i paliwa do rakiet, w walce (nie mamy tyle amunicji, by wszystkich zabić), a dogadać się z nimi też nie możemy, bo wszystko, co mieliśmy na wymianę jest teraz przetopione na łyżeczki, garnki Zelmera i na chiński cud gospodarczy.