I teraz też mi się podoba ale mam uwagę bo jeśli to jest galeria Domu Kultury to dlaczego ja nie mogę dać na wystawę moich haftów. I to jest duży problem bo na przykład tam jest tyle ładnych przedmiotów, aniołki, dzbanki, talerzyki i koniki gliniane i taki piękny koń zrobiony z lusterek ja uważam że ten ktoś co robi takie obrazy powinien mieć wystawę w galerii i ta pani co z gałązek robi te cudeńka. Ale kiedy tam poszedł znajomy który maluje prawdziwe obrazy to nie chcieli mu zrobić wystawy, a on przecież maluje takie same obrazy jak tam są. A moja koleżanka która robi biżuterię to też nie mogła tam nic dać a przecież widziałam że tam leżą naszyjniki i bransoletki. To ja się pytam czy to jest galeria dla nas czy dla tych niby artystów i kto ich wybiera? I my wszystkie uważamy że taki piękny wizerunek konia z lustra, te gliniane kury i kaczuszki to przemawia do nas. I powinna wzruszać takimi właśnie wystawami.
Istnieje też pytanie dlaczego tam nie ma muzyki? Bo gdyby śpiewały tam panie z chóru Keja, Malwa albo Kantylena to przyjemnie byłoby tam nawet posiedzieć przy ciastku, które kiedyś sprzedawali ale teraz już nie. I czy nie można tego wrócić, bo komu to przeszkadzało. Bo to może być miejsce dla nas i dla tych wszystkich artystów co mieszkają w mieście, bo ja nie zgadzam się że trzeba mieć ukończone szkoły żeby malować albo robić inne rzeczy. Bo talent to lusterko duszy. A czy ta pani w tej galerii to by wogóle umiała wykleić takiego konia i jakie ona szkoły pokończyła że tak się mądrzy? I może ktoś za nami ujmie się w urzędzie, bo my też głosowaliśmy a nie mamy swojego miejsca. A ta galeria w Domu Kultury by się nadawała i miasto miałoby się czym chwalić. Bo tu przecież tylu utalentowanych ludzi mieszka. Przecież można by zrobić w tej sprawie głosowanie mieszkańców żeby ta sala była dla wszystkich a nie tylko dla wybrańców. Mam nadzieję że mój głos przyczyni się do zmian na lepsze.
Joanna.
DO ip 102 nie zgadzam się z twoją opinią!Ilu niby artystów po studiach przedstawiało swoje prace w galerii czy bibliotece, nawet ten zielony koń nie domyśliłby sie o co chodzi w"grze kolorów".Dalej pokutują znajoości, układy, te same nazwiska.kTOŚ ZOBACZY KAWAŁEK MORZA POD eGIPTEM, COŚ NASMARUJE I JUŻ KOLESIE ROBIĄ Z TEGO HALO-WYSTAWĘ.lUDZIE, KTÓRZY TWORZĄ PIĘKNE RZECZY NIE MAJĄ SZANS NA POKAZANIE SWOICH PRAC RĘCZNYCH, NO MOŻE POZA KONKURSEM NA PISANKE.tO JEST B.CHORE.
Szanowna Pani J.R, przez wiele lat to i małpę można nauczyć rysować. Jeżeli nie masz tego w genach to żebyś nie wiem ile lat się uczyła to i tak nie zostaniesz artystą, jedynie marnym" kopistą". Znam wielu artystów samouków którym Ci po" wielkich" szkołach nawet do pięt nie dorastają. Nie wspomnę już o słynnym Nikiforze Krynickim.
nie znaczy Joanna...ale mam na imie. .Jolka..wasza ziomalka która wyemigrowała z wyspy jakis czas temu...z własnej woli..ale wracam wciąż i żyje wyspą...nasza kulturą...artystami...a to mekka! wylęgarnia sztuki..zdolnej młodziezy w kazdej dziedzienie sztuki...ale sorry...takich co teraz do mnie piszą...i sa nastroszeni!! to w kazdym miescie /...ulalla życie! na magrinesie i do goscia, , , , nn mam oprawionego jelenia! haf100 lat...rogi są nadal..oprawa w szescianie//.
'' Zenada'' idz do psychiatry
pawełczyk na karuzele ale te prawdziwa!
droga pani Joanno. Pani glos nie przyczyni się do zmian na lepsze. zapewniam pani Joanno. p.s a zielony kon niech pochasa po dzialkach. a jak ucieknie do Niemiec to nic sie nie stanie. zapewniam pani Joanno.
J.R.Jesteś normalnym jak każdy z nas pajacem jak nie znasz sie na zadnej sztuce (filmowej teatralnej itd.), potrafisz tylko krytykować innych a sam to jesteś głąb i to nawet nie kapuściany bo nawet do tej kapusty nie dorosłeś.Tworzenie sztuki nie wymaga lata nauki tylko wrażliwości i spojrzenia na przedmiot na dany temat wczucia sie w tzw.obraz w danej chwili, natchnienie itp.Więc zanim zaczniesz pisać cokolwiek o sztuce, zamilcz i nie rób z siebie głupola, idź na piwko i zajmij sie doplaczami
Ten koń zzieleniał chyba z zazdrości o to, co zobaczył w galerii ?
Droga Pani trzeba było myśleć przy głosowaniu o tym, że chce się korzystać z tego co nasze
A czyj ten koń ?
żallllll żenada
Heniek oddaj moje konserwy
No niby kicz ale jakby tego kunia ze zdjęcia ładnie obłożyć skórkamy od chleba to już by była prawdziwa sztuka
sorry, ale galeria to nie jarmark i cepeliada... a takich pseudo artystów to jest bardzo wielu.. żeby zostać artysta wymaga to wiele lat nauki, pracy! a bywa, ze na wystawe czeka się latami...jezli tej Pani..Panu Ktoś powiedział, że jest artystą, to zrobił jemu krzywde! radze wiecej skromności.. jeżeli to grono pseudo prawdziwych artystów jest tak liczne- niech sami otworza własna galerie..wtedy popatrzymy na te dzieła..zobaczymy ilu tych normalnych ludzi...bedzie ja odwiedzało..zycze powodzenia i sukcesów Twórczych..ze wskazaniem na równowage...precyzji w wyborze tematu...o kolorystyce nie wspomne...
A dlaczego chóry nie mogą śpiewać w galerii?
Hahahaha:DDD, dobre, udana prowokacja!
styl nie ma znaczenia
oooooo... ZNOWU on. wielki artysta uwazający sie /tylko on sam/ za geniusza...Mozeby tak do psychiatry panie P...
Cos w tym jest że stara forma pokazywania sztuki na wernisazach jakos się przeżyła, przychodzi kilku znajomych, Pan z miejskiej TV zadajacy to samo pytanie A co artysta miał na mysli i tyle...A kon na hafcie ok, nie jest tosztuka ale rękodzieło napewno
Sądzę że ta Pani ma częściowo rację, galeria powinna być w większym stopniu otwarta dla lokalnych twórców. Nie można ich lekceważyć. A filiżanka kawy nikomu jeszcze w odbiorze sztuki nie zaszkodziła.
O zielony koń. Nie ma to jak lolek z rana w niedziele!
Jestem ZA.Galerja powinna byc tez udostepniona dla ludzi z miasta majacych ukryte talety.Jest tych ludzi napewno WIELE.
ale urwal(a)!!
Zielony koń hmmm odstawiam gorzale
Jak Pani? Czy Wy nie widzicie kolejnej prowokacji Andrzeja Pawełczyka?