iswinoujscie.pl • Wtorek [14.12.2010, 07:20:16] • Świnoujście
Gil-amant znalazł miłość życia

fot. iswinoujscie.pl
Niezwykła historia miłosna! Ranny gil został znaleziony na Forcie Gerharda przez jednego z pasjonatów historii. Ptak z uszkodzonym barkiem trafił pod fachową opiekę do Szczecina. W ptasim ośrodku rehabilitacyjnym poznał piękną samicę. - To była miłość od pierwszego wejrzenia! - mówi Zofia Brzozowska z Fundacji „Ratujmy Ptaki” ze Szczecina.
Gila znalazł pan Tadeusz Dalecki. Okazało się, że gil nie potrafił latać. Pan Tadeusz zawiózł rannego ptaszka do Szczecina. Gil nie spodziewał się, że znajdzie tam swoją drugą połowę! Samica trafiła tam kilka tygodni wcześniej. Przystojny gil od razu wpadł jej w oko.

fot. iswinoujscie.pl
Obecnie oba ptaszki świata poza sobą nie widzą. Samica tak bardzo pokochała urodziwego gila, że przestała fruwać i - chcąc cały czas być przy swoim lubym - razem z nim zaczęła kicać po podłodze.
ale slodki
PIEKNA HISTORIA.
ach ciu ciu!... :)
do 222*sluchaj podaj namiary na tego goscia..zglos to do opiekizwierzat, , , szkoda psa:(
Też bym chciała, żeby jakiś przystojny gil pokicał ze mną po podłodze :D
człowieku 222 my tu czytamy o ptaku...
Dużo dobrego dla Pani Zosi, która całe życie poświeciła ratowaniu ptakom życia. Pamiętajmy by oddać 1% na jej fundacje. Byłem u niej wiele razy z małymi i największymi ptaszydłami i zawsze nimi się zajęła. I to wszystko w wieżowcu w Szczecinie. Pozytywnie zakręcone.
Na Posejdonie miłość do przyrody przejawia się w uwiązaniu brudnego kundla na łańcuchu i utrzymywaniu go na skraju śmierci głodowej, bo 'wtedy, panie, lepiej pilnuje'.
Napiszcie o ptaku co go w zeszłym roku ---chłopaki z tego fortu===== ratowali 6 godzin----- płynąć łódka po lodzie na basenie Trymerskim! Chłopaki wyszli cali mokrzy i. .szczęśliwi, a oklaski byli im na brzegu wszyscy portowcy!
serdeczne pozdrowienia i uklony dla tego Pana...wspaniala historia...ja tez kocham zwierzeta..pozakladalam moim kotom dzwoneczki bo ganialy z aptakami. .a teraz ptaszki sa szybsze:)
Pan Piotr kocha zwierzęta i przyrodę to bardzo wartościowy człowiek Szkoda że mało jest takich ludzi... Wielkie podziękowania dla Tadka i Piotra.Pozdrawiam!
też tak bym chciała
żądam powrotu czupakabry
Piwowarczyk to ma dopiero fioła... Tak trzymać!
Wieki brawa dla Piotrka.. Wydaje fortunę na ratowanie tych zwierzątek!
sto lat mlodej parze
i żyli długo i Szczęśliwie :) Słodka historia.. Wielkie serce człowieka.
Wzruszająca historia a wszystko dzięki dobremu sercu Pana Tadeusza.Dla którego każde życie jest ważne, nawet tak maleńkie jak ten ptaszek.I to jest najpiękniejsze.
taka prawie ''Opowieść wigilijna''...super!
szkoda tylko ze mu nadali takie nieestetyczne okreslenie...
ja takiego szczescia nie mialem:[A
Wreszcie jakaś odmiana po wyciskaczach łez ze srajacymi kundlami w roli amantów
CZŁOWIEKA poznaje się, po jego stosunku do ZWIERZĄT ! Pozdrawiam Pana Tadeusza !
Piękna historia. Pozdrowienia dla P. Piotra za dobre serce dla zwierząt.
ukłony dla pana tadeudsza