Niełatwo zostać mistrzem. Gdy ojciec zaprowadził go na trening, miał zaledwie 5 lat, wówczas chciał iść w ślady starszego brata. Kilka razy zrezygnował z treningów, jednak namawiany przez kolegów, rodziców wracał na matę. Dziś jest mistrzem – dostał „ wiatr w żagle” i jak mówi nie zamierza spocząć na laurach. Maciek trenuje dwa razy w tygodniu po półtorej godziny. Uwielbia pływać, a jego pasją jest żeglowanie na dwumasztowym pełnomorskim jachcie. Wkrótce zdobędzie patent żeglarski. Niespodzianką jest jego kolejne hobby…. to gra na keyboardzie. Od 6 lat odpręża się przy tym instrumencie. Niewiarygodne, ale znajduje również czas dla kolegów, chociaż najczęściej w niedzielę. Nie zaniedbuje nauki, osiągając dobre wyniki. Wszyscy darzą go sympatią, bowiem jest miłym skromnym chłopcem. Maćku-gratulujemy!!!
TO. ... SUPER, bravo Maciej ! Wpadnij do P.M. nr 10 to powspominamy.
Wielkie brawa!!
Brawo Darku i Maćku!!
brawo ziomal!
Gratuluje i życzę sukcesów
brawo-życzę sukcesów
Brawo!! Super facet z Ciebie:)
brawko :))))
Maciek, serdeczne gratulacje, jesteś super gość! Obu tak dalej. Pozdrawiam