- Wózek kosztuje około 20 tysięcy złotych. Część możemy zebrać przez nakrętki, a część przecież ot tak, po prostu! Wystarczy że 10 tysięcy osób wpłaci 2 złote. I mamy calutki wózek! – pisze do nas Czytelnik.
Kamilek ma założone konto w Fundacja Dzieciom "Zdążyć z pomocą" nr konta: Bank PeKaO S.A. , Oddział I w Warszawie 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362 z dopiskiem: "Darowizna na wózek: KAMIL ROKOSZ"
KRS. 0000037904
- Tak mogą pomóc osoby z daleka i wszyscy Ci, którzy nie mają czasu czy ochoty zbierać nakrętek albo dodatkowo chcą też wpłacić pieniądze – mówią Czytelnicy. – Ważne jest aby w tytule przelewu pojawiło się imię i nazwisko: KAMIL ROKOSZ. Inaczej pieniądze nie trafią do chłopca!
Powstała też strona na Facebooku, potrzeba jak najwięcej fanów, którzy pomogą rozpropagować akcję! Posiadacze kont na tym portalu mogą wpisać w wyszukiwarkę „Zakręceni” i dodać konto, które ma logo ze stertą kolorowych nakrętek. Tam znajduje się więcej informacji a także zdjęcia Kamila i przede wszystkim informacje o stanie konta i ilości zebranych nakrętek!
- Ludzie... nawet 1 złoty to batonik, to prawie nic. Przelew ? Jeśli ktoś ma konto internetowe, zajmuje to maksymalnie kilka minut... – apelują Czytelnicy.
proponuję taką akcję z nakrętkami zorganizować w międzyzdrojach bo u nas żadna szkoła nie zbiera napewno nauczyciele nie mnieli by nic przeciwko a dzieci chętnie by nakrętki przyniosły
Nie jestem bogata ale nie zbiednieję gdy mimo zbierania nakrętek przeleję 20zł. Nikt z nas nie chciałby mieć chorego dziecka, Życzę mamie Kamilka ogromnej siły psychicznej i dużo radości w życiu. Wierzą, że wózek będzie kupiony szybciutko aby ułatwić życie i dziecku i matce!
Zbieram nakrętki od butelek juz jakiś czas.Taka mala nakretka z butelki jest mała i lekka. Rozumiem, ze tu chodzi o czysty plastik wiec czy nadają sie do zbiórki zakrętki bez tekturki np po nutelli, zakretki z tubek wszelakich, z butelek po ketchupie itd.jakby sie jeszcze dokladnie przyjrzeć temu co wyrzucamy lekka ręką może sie okazać ze z tymi 22tonami WSPÓLNIE uporamy się w mig i raz, dwa. Zatem do dzieła. Zjednoczmy sły, myśli by choć w ten sposób pomóc i ułatwić życie Tym którzy chorują i Tym, którzy w Polsce opiekują sie niepełnosprawnymi.
WÓZEK ELEKTRYCZNY OWSZEM KOSZTUJE JAKIEŚ 20 TYS, ALE Z TEGO CO WIEM nfz REFUNDUJE DOŚĆ DUŻĄ CZĘŚĆ, WIĘC MOŻE NAJPIERW LEPIEJ BY BYŁO SKORZYSTAĆ Z TAKIEJ POMOCY? i JAK CZYTAM TO WIĘKSZOŚĆ NIE MA ZIELONEGO POJĘCIA O CZYM KOLWIEK. oWSZEM POMOC JEST BARDZO POTRZEBNA, ALE NOWY WÓZEK NIE JEST POTRZEBNY CO ROKU, OSOBY NIEPEŁNOSPRAWNE NIECHODZĄCE NIE ROSNĄ TAK SZYBKO JAK OSOBY CHODZĄCE. zWYKŁY WÓZEK KOSZTUJE OK 2TYS JAKIŚ LEPSZY NIECO PONAD WIĘC 1800ZL RAZ NA 3 LATA TO WCALE NIE JEST TAK MAŁO. JA ZE SWOJA SIOSTRA PRZEZ PONAD 20 LAT PORUSZAŁAM SIĘ BEZ SAMOCHODU WIEC NIE UWAŻAM ŻEBY TO BYŁ AŻ TAKI NIEZBĘDNIK. nIEKTÓRE PLACÓWKI W NASZYM MIEŚCIE OFERUJĄ DARMOWY DOWÓZ OSÓB NA WÓZKACH. wIEC LUDZIE PRZESTAŃCIE DRAMATYZOWAĆ. ŁATWO NIE JEST ALE TO NIE JEST ZNOWU TAKA TRAGEDIA.
Miejsca gdzie można oddawać nakrętki: Państwowa Szkoła Muzyczna, ul. Wojska Polskiego 1, Przedszkole nr 1, ul. Warszawska13, Przedszkole nr 3, ul. Bat. Chłopskich 5, Przedszkole nr 5, ul. Witosa 7, Przedszkole nr 10, ul. Monte Cassino 24-25, Przedszkole nr 11, ul. Gdyńska 27b, Żłobek Miejski, ul. Wyspiańskiego 2, Szkoła Podstawowa nr 4 i Gimnazjum, ul. Szkolna 1, Szkoła Podstawowa nr 6, ul. Staszica 17, Szkoła Podstawowa nr 1, ul. Narutowicza 10, Szkoła Podstawowa nr 2, ul. Białoruska 2 (Warszów) , Szkoła Podstawowa w Przytorze, Gimnazjum nr 1, ul. Witosa 12, Gimnazjum nr 2, ul. Kościuszki 11, Liceum Społeczne LOGOS, ul. Grunwaldzka 47, OREW, ul. Basztowa 11, Ośrodek Szkolno Wychowawczy, ul. Piastowska 55, Liceum Ogólnokształcące nr 2, ul. Niedziałkowskiego 2, Zespół Szkół Morskich, ul. Sołtana 2 (Warszów) , Sklepy STOKROTKA, ul. Matejki i ul. Bema, Warzywniak U MARCINA, ul. Szkolna, Świetlica środowiskowa św. Urszuli Ledóchowskiej, ul. Bohaterów Września 4, Komenda Miejska Policji, ul. Krzywoustego 2a, Collegium BASEN, ul. Żeromskiego 48, Fiku Miku - sala zabaw w C.H. UZNAM, ul. Grunwaldzka 21, Hurtownia JARYSZ, ul. Grunwaldzka 47g
MOGE TROCHE POMOC TYLKO GDZIE TE NAKRETKI ZANOSIC DAJCIE ZNAC GDZIE JE ZANOSIC
;) fajnie… wychodzi z nas natura typowego Polaka – jeśli ktoś się z nami nie zgadza od razu jest…. J Mama Kamila potrafi dobrze zorganizować kasę na lepsze życie swojego syna i chwała jej za to…. Jedno pytanie – co zrobi z obecnym wózkiem – są mamy, które marzą o takim dla swoich niepełnosprawnych dzieci, po prostu je na taki nie stać…. Fundusz raz na trzy lata dopłaca tylko 1800 złotych…
A jakim to wypasem jeździ mama Kamila? Najlepiej gdyby miała starego, rozsypującego się grata i wciąż wkładała pieniądze w naprawy, tak?ciężko sobie wyobrazić życie bez auta mając zdrowe dziecko, a przy takim chorym? Ludzie zastanówcie się co piszecie!! [04.12.2010, 08:23] • [IP: 84.19.169.***] To już jest nawyk, a jak widzę to już ktory samochód mama Kamila już zmieniła? na samochód jest, a na wózek nie ma. Czy to już jest profesja tej pani, są i inne dzieci niepełnosprawne w Świnpojściu, a tu ciągle i wszędzie ta pani. Oczywiście dzieciom trzeba pomóc, a takich jest o wiele więcej. Proponuję sprzedać samochód, to i na wózek będzie. Czy ktoś Ci powiedział, że zawiść to obrzydliwa cecha?Jeśli nie-to ja Ci powiem-jesteś wredną, okrutną i nieżyczliwą osobą! Oby nigdy nie dotknęło Cię takie nieszczęście jakie ich spotkało...
20tys.zł...to nie jest, aż tak ogromna suma...dla naszych" Vipów", to...naprawdę mało...gdyby mieli Serce, podarowali by wózek Kamilowi...np.pod choinkę!
Kamil jeździ często na turnusy rehabilitacyjne i dobrze pamiętam jak wyglądało pakowanie wózka do bagażnika, te rozkręcanie kółek i kombinowanie żeby się zmieścił. Przestańcie już pisać takie bzdury bo mama Kamila wolała by nie mieć samochodu i mieć zdrowe dziecko. Nie chcecie pomóc to nie pomagajcie, ale nie dobijajcie tej rodziny.
Oj, jeśli mama Kamilka rzeczywiście zmienia samochody...a z drugiej strony, to samochód, też jest Im bardzo potrzebny...tylko nie koniecznie wypas! Osoby, które znają bliżej rodzinę, wiedzą, jak prawda wygląda...łatwo skrzywdzić człowieka, nie znając do końca sytuacji.
Koszt wózka podany jest w artykule. To 20 tysięcy złotych.
jestem pod wielkim wrazeniem...niewielka grupa ludzi ktorzy chca pomoc sama sie zaoferowala...gratuluje dobrego serca!! ja rowniez wyslalam na konto pare zlotych i nadal zbieram nakretki:) Zobaczycie juz niedlugo Kamilek bedzie mial swoj wozek!! LUDZIE JAK SIE WSZYSCY ZBIERZEMY DO KUPY TO DAMY RADE POMOC KAMILKOWI I JEGO MAMIE!! a te szczeniaki co pisza takie beznadziejne komentarze to jestescie typowymi zerami!! jak mozna tak oczerniac biedna kobiete?! to nie jest zebranie bo ta pani o nie prosila ludzi o pieniadze tylko o nakkretki!! jestescie zalosni i niegodni pozalowania!! TRZYMAM KCIUKI ZA DLASZY ROZWOJ AKCJI NAKRETKOWEJ!!
To już jest nawyk, a jak widzę to już ktory samochód mama Kamila już zmieniła? na samochód jest, a na wózek nie ma. Czy to już jest profesja tej pani, są i inne dzieci niepełnosprawne w Świnpojściu, a tu ciągle i wszędzie ta pani. Oczywiście dzieciom trzeba pomóc, a takich jest o wiele więcej. Proponuję sprzedać samochód, to i na wózek będzie.
mieszkam w Szwecji pochodzę ze Świnoujścia proszę napisać ile pani potrzebuje na ten wózek pomogę w realizacji kupna nowego wózka
Bardzo współczuję mamie Kamilka- jest naprawdę cudowną mamą. Ja również wpłacę pare groszy na wózek dla Kamila- to jest bardzo ważne -grosz do grosza... ILE KTO MOŻE. Ja tez mam dziecko które w wieku 4-latek zostało operowane na nowotwora pnia mózgu. To był szok... a nadomiar złego ojciec córki przebywał a Norwegi żeby zarabiać pieniądze, na lepsze życie. Na tym wszystkim się skończyło - okazało się że już tam zaczął układać sobie życie od nowa hmmmm...a ja i chora córka poszłysmy zupełnie w odstawkę. .. Niesamowite jest zycie. Mój były juz maz ma nową kobietę i 12-miesiecznego syna z nią, a nas tylko denerwuje procesami- poniewaz wie o tym ze nie stać mnie na adwokatów. Parodia. Nasza chora córcia - obecnie ma 7-lat i co najgorsze jest wznowa w chorobie, kolejne chemie i radioterapia przed nami...- masakra..., brak słów... Do tego wszystkiego potrzebne byłyby 2 osoby[rodzice]- no niestety smutne życie jest takie, a nie inne.. Pozdrawiam Kamilka i dzielną jego mamę.
Liluś jesteśmy z Tobą i zobaczysz Kamil będzie miał wózek, a tymi co tak piszą krzywdząc Cię się nie przejmuj. Oby Ci źli ludzie nigdy nie musieli prosić o pomoc dla swojego dziecka, oby im nigdy nie przydarzyła się taka tragedia jak mamie Kamilka, która nie poddaje się i walczy o własne dziecko. Jesteś najdzielniejszą mamą jaką znam, zwłaszcza że po tej tragedii zostałaś sama z dziećmi. Głowa do góry!
Jak jest tak trudno o wózek...to skąd ma go ta pani o której kiedyś było głośno, że zbierała na chore dziecko a pieniądze zniknęły!Nikt Jej nie rozliczył? Dużo wytrwałości i zdrowia, życzę mamie Kamilka...może, rzeczywiscie pan Prezydent" coś" dorzuci...przecież, to też człowiek...tylko z większym SZCZĘŚCIEM
Generalnie Gadochan niegłupio komentuje, ale tu mnie zawiódł.
Po pierwsze, mama nie prosi o nic. Co więcej, nie chciała zbiórki pieniędzy. Prosiła tylko o zbieranie nakrętek, a to pożytek dla środowiska także. Z propozycją wpłacania drobnych kwoty wyszli sami czytelnicy iswinoujscie.Jesli ktoś nie wierzy, wystarczy poczytać wczesniejszy artykuł i komentarze do niego. Wiele osób prosiło o numer konta. No to jest numer konta! A jeśli jest więcej potrzebujących - o tym trzeba mówić. Mama Kamila nie prosi o nic, to my wyszliśmy z inicjatywą. O innych dzieciach nic nie wiem, nikt mi nie powiedział, nie podpowiedział, nie nagłośnił sprawy. Jak pomagać gdy się nie wie?
Ilu emertów jest w obecnej radzie niech oddadzą jedną dietę i dziecko by się cieszyło, ale oficer polityczny inaczej myśli
A ja jeszcze zbieram nakrętki! to zbierać, czy nie?? ;)
Świetnie by było przeczytać przed świętami że Kamil dostał na gwiazdkę od Mikołaja (ludzi z sercem) wymarzony wózek.
Uważam, że Radni powinni dać przykład i swoje diety przeznaczyćna wózek dla Kamilka.WszyscyRadni pracują, niektórzy mają pensję i emeryturę wojskową więc żyć mają za co. Uważam, że warto przeznaczyć dietę na szczytny cel!!
Tez wlasnie dolozylem moja mala cegielke. Nie zbiednieje. Ziarnko do ziarnka... i bedzie wózek.