do 217.97.193. Krytykujesz wspanialy pomysl promocji tenisa dla dzieci.Placisz 300zł u jednego z trenerów miesiąc za nauke.Krytykujesz p.z brzuchem i p. u którego przebija sie pilki byle jak, a jednoczesnie twierdzisz ze Król jest najlepszym trenerem w S-ciu(podaj jaki to ranking).To chyba jestes uczniem Króla, bo ja wybieram zawsze najlepszych.Nic z tego nie rozumie.A a wiem kto jest najlepszy.Moze pomyliles treningi.

Król jest nalepszym trenerem w Ściu, a nie jakiś koleś z ogromnym brzuchem, zadymionymi płucami, pewnie po jednym przebiegnięciu po korcie by dostał zadyszki jak po 3 godzinach treningu, p. Żardecki jeszcze spoczko ale u niego to tylko przebijanie pileczek byle jak na drugą strone kortu (wiem bo widziałem ) :)

Techika która dziecko nauczy się w najmłodszych latach pozostaje na całe życie.Zgadzm się z tym że pomysł przybliżenia dzieciom tenisa jest wspaniały. Na etapie inicjacji tenisowej zajęcia poprowadzić może każdy(rzucanie i łapanie piłeczki tenisowej).Problem rozpoczyna się póżniej gdy rozpoczyna sie naukę zamach, pętla, poruszania się na korcie, prawidłowa technika uderzeń.A co dalej?Myśle że dziecko które nauczy się złych wzorców w latach najmlodszych, będzie powielało to w zyciu dorosłym.Mówię to jako pedagog.Proponuje żeby za bardzo dobry pomysł wziełi się trenerzy profesionalisci, a nie osoby które chcą sobie dorobić.Będzie to z pożytkiem dla naszych pociech.

Polecam rodzicom tenis jako dyscyplinę sportu dla dziecka. Każdy sport jest dobry i każdy ma swoją specyfikę. Tenis ma tą cechę, że jest jednym z najbardziej wszechstronnych sportów. Liczy się sprawność, wytrzymałość, koordynacja, szybkość, taktyka, odporność psychiczna... Jest to sport ogólnorozwojowy - idealny dla młodych adeptów jako start. Dziecko musi samo odkryć jaki jest jego atut pozwalający mu wygrywać. Przeróżne style będą prezentowane przez poszczególne dzieci. Dziecko odkrywa w czym jest najlepsze. Z tej bazy może wybrać trafnie docelową dyscyplinę np. bieganie. Albo pozostać przy sporcie ogólnorozwojowym.

:) Coś mi się wydaje, że autorzy negatywnych komentarzy nie są rodzicami dzieci, które były na zajęciach. A navikon chyba jest właścicielem szkoły nr 1 w Świnoujściu skoro wszyscy uczniowie z czterech klas są z Navikonu:) Proszę się nie denerwować, że dzieci mają okazję nauczyć sie podstaw tenisa prawie za darmo kiedy inni płacą grube pieniądze. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że jest to dobre. Do Pani, która potrafi ocenić jak nowoczesny jest tenis Pana Gliwickiego, Świnoujskiego i Polskiego - dla dzieci w tym wieku najważniejsza jest zabawa, nauka koordynacji i poruszania się po korcie. Liczy się sam kontakt z piłką i rozwój ogólny. Jeśli się zaczyna w młodym wieku to dobra technika sama przychodzi, a jej autorem jest samo dziecko. Technika ta zostaje na całe życie. Ulatuje jedynie wyczucie momentu uderzenia w piłkę. Dziękuję, każda opinia jest dobra w dyskusji. Osobom myślącym pozwala wyciągać lepsze wnioski. Pozdrawiam:)

Dziwne jest to nasze społeczeństwo. Trochę to smutne.

Jakie 6xw tygodniu. To kpina chyba że szkółka tenisowa sa pracownicy Navikonu.

Podaj u którego trenera płaćisz 300zł.To nie prawda.Chyba że u p. Gliwickiego.Srednia oplata za miesiąc to 150zł za 8 spotkan w miesiącu.

Jestem często w hali tenisowej ponieważ moje dziecko trenuje w jednej ze szkółek tenisoeych.Jestem ja, jak również mój syn bardzo zadowoleni z nauki jak rownież z profesjonalizmu trenera.Sama gram w tenisa i wiem ze metodyka nauczania tenisa przez p.Gliwickiego to epoka wstecz.Niech ten Pan pokaze papiery chociaż instruktora.Nigdy nie oddałambym swojego dziecka do tego Pana, szkoda czasu i pieniędzy.Wiem że w Świnoujsciu działają dwie szkoly tenisowe legalne. Zastanów się zaczym oddasz swoje dzecko w takie ręce. Pozdrawiam

Do malkontentów! Źle jeżeli szkoły nic nie robią, źle jeżeli mają jakies pomysły, żeby wykrzesać z dzieciaków zainteresowania inne niż ślęczenie przed komputerem lub telewizorem. Szkoda gadać!

bierki to tani sport..bez przesady, na trenera można zrobić zrzute w 2 rodziny i niema bólu.chyba, že ktoś lubi szpan i musi się pokazać, to wtedy faktycznie koszty rosną

W UKS" Prawobrzeże" też jest tenis dla najmłodszych i szukamy chętnych do gry za dużo mniejsze pieniążki niż te o jakich pisał jeden z internautów

Nawet jeśli byłyby to jednorazowe zajęcia to dla dzieciaków to super frajda. Poszerzanie doświadczeń maluchów zawsze jest dobre. Super, a z tego co wiem to mają być dalsze takie zabawy. Pomagać - nie przeszkadzać.

Gość • Czwartek [25.11.2010, 17:46] • [IP: 79.184.167.**] twój komentarz nie ma sensu. napisałem tylko ile płaci się za zajęcia tenisowe w Ś-ciu. Nie rozumiem niektórych *, którzy mają dostęp do komentarzy ;/

Zajęcia nie są jednorazowe - odbywają się 6x w tygodniu po godzinie. Zapraszamy do kibicowania najmłodszym m.in w środy w godz.10-12, czwartki 9-11. Więcej wiary w dobre intencje i mniej bezpodstawnej krytyki.

Gość • Czwartek [25.11.2010, 17:03] • [IP: 217.97.193.**] to chyba w szkoel dla downów

no ja płace za zajęcia u jedego z trenerów 300zł z miesiąc

Jedne nieodpłatne zajęcia a to ci frajda dla dzieci. uhaha. Lepiej podajcie cennik wynajęcia hali i koszt trenera, niech się ludzie dowiedzą ile taka przyjemność kosztuje!! Ale to będzie potwierdzeniem, ze jest to sport elitarny, drogi i trudno dostępny