„Tygryso-kot” jak nazywają go mieszkańcy osiedla zaatakował już amstaffa, kilka „mieszańców”, a nawet mieszkańców osiedla! Wypłoszył też wszystkie dzikie koty w okolicy. Właścicielka zapewnia, że z kotem jest wszystko w porządku. - To istny anioł! -twierdzi kobieta.
Opisy łowów superkota mogą wzbudzić trwogę. Zdaniem jednego z sąsiadów kot niczym filmowy „Obcy” rzucił się z drzewa między bawiące się z psami dzieci wymachując pazurami i kłapiąc zębiskami. - Dziwny jest ten kot - mówią ludzie.
brawo rudy:)))))
zaden kot nie zaatakuje sam...moze sie bronic ale nie zatakuje!!osoba ktora szczuje psem kota lub wyrzadza kotu czy kotom krzywde to nic innego jak psychiczny, idiota(jak kto woli)Ci sasiedzi co napisali pewnie sie nudza bo sa na emeryturze i pewnie maja wspolnote mieszkaniową a tam to sa dopiero afery!!kocham Cie Rudziaczku, ja mam taka kotke Rudziutka:)
Kot wyraznie się wypiął na tak śmiechu warte artykuły, i ma rację. Teraz z braku konkretnych zajęć ludzie z zawiści piszą banalne i głupie artykuły. A kotek sam w sobie jest zadbany i śliczny.Ale tak mimo wszystko to jak na terorystę Warszowa to jest za mały, chyba że pod osłoną nocy zamienia się w bestię. Bidni ci ludzie Warszowa zawsze mają problemy.Tylko to nie jest wina tak pięknego kotka, OPAMIĘTAJCIE się, póki jeszcze jest czas.
bez kitu dobry czubek to napisał koment 188 hihi super!! fajna wena:)
co to zdjecie ma na celu ? pokazac dupe kota czy co ? fuuu a jadlem sniadanie ;/
Dzień dobry jestem właścicielem mieszkania w którym mieszka kotek. Bardzo miła Pani której jest kot wynajmuje ode mnie to mieszkanie. Ten artykuł zapewne napisali" bardzo mądrzy" sąsiedzi lub jedna sąsiadka, którzy poprostu mają nierówno pod sufitem - polecam wizyte u jakiegoś dobrego psychiatry w mieście. To logiczne że jeżeli jakiś pies zaatakuje kota to on się broni i drapie." Wypłoszył też wszystkie dzikie koty w okolicy" - proszę zobaczyć ile dzikich kotów żyje za tym samym blokiem w ktorym kot. Zdanie o dzieciach itd jest totalna bajką. Dziwi mnie też bardzo fakt że taki" mądry" artykuł pojawia się w Kurierze Szczecińskim oraz na portalu iświnoujście... DZIWNI to są ludzie, a nie kot !!
Piękny kotek. A komentarz od 188 przedni!! Tak trzymać.
na tym Warszowie to ludzie wszystko widzą, ostatnio był artykuł o tajemniczym i niebezpiecznym zwierzu, który okazał się chyba borsukiem. Ludzie mniej nalewek tam popijajcie a więcej pracy
rudy lata co cztery lata i szuka kotek i kotów naiwnych...
No i teraz banda głupków zrobi mu krzywdę bo niestety taki polski naród jest!! Wierzy w to co czyta i zieje bezgraniczną nienawiścią!!Zaczęły się posty poszczuje psem skopie go itd itp!!Mam nadzieje ze to bylo pisane w żartach bo jak ktoś sie boi kota to i wlasnego cienia a tacy sa najgorsi!!
Wypisz, wymaluj Ż...
i o co ten artykul??po to zeby teraz zli ludzie niecierpiacych kotow wyrzadzili mu krzywde...wyrzadzajac zwierzeciu krzywde podlega sie kaze...PAMIETAJCIE!!
Gość • Wtorek [16.11.2010, 22:46] • [IP: 93.94.190.***] ja mu zawsze patrzę w oczy, on mnie lubi, ale nie lubi ciupakabry, mówi, że jak dostatnie z zasiłku kasę to poleci do Meksyku i zrobi tam niezły meksyk. Podobno z bielików ma zamiar zrobić most pontonowy, a z poczekalni na promach restauracje godną naszego miasteczka. Rudy Warkot mówi, że zapachy na w przedziałach pasażerskich są wymiatające dzięki naszym okolicznym żulmenom - mówi, że nic więcej nie potrzeba oprócz błękitnego nieba. Co do zdjęcia, to nie przeszkadza mu to, że jego walory zostały okazane w taki a nie inny sposób. Dlaczego lubi się tak pokazywać? A dlatego, że oddaje w ten sposób stosunek do podatków, polskich dróg i tego, że miasto oddalone o jakieś 120 kilometrów i 2 godziny jazdy, leży nad morzem a my tego nie zauważamy. Może o tym nie wiecie, ale Rudy potrafi wymiatać teczki. I nie lubi być nazywany tygryso-kotem, bo kojarzy mu się to z zoo. W zoo już był, ale mówi, że bilety podrożały, więc tam już nie chodzi.
czub napisał :Gość Wtorek [16.11.2010, 20:56] [IP: 92.42.116.***] BEZ POJĘCIA!!czy w tym kraju naprawde nie ma juz wazniejszych tematów do opisywania?? - odpowiadam: Owszem jest, ale nie ma chętnych do poczytania, a takie artykuły poczyta każdy prostak, nawet tak płytki jak ty co udowadniasz przecież sam pisząc komentarz baranie :-)
Rudy jak co cztery lata grasuje po Warszowie i szuka spragnionych.
fuuuuuuuuuuj co za ujęcie.
A policja sie boi. ...
zjesc!
haha ale się uśmiałam, dzisiaj też mnie zaatakował, pod sklepem.Najlepiej udawać że się go nie widzi i broń Boże patrzeć w oczy...
a gdzie byli rodzice ?
A jakie szelmowskie i jednoczesnie inteligentne spojrzenie, ach te koty...
Rana Szarpana pod ogonem!!Hi hi
W IMIENIU TEGO KOTA " na zdjeciu" SKŁADAM PROTEST co do pokazywania jego wizerunku od odbytu ;-)
juz wole o tym kocie czytac, niz ciagle o tym Sliwińskim
Jutro musze isc na busa, czy ten kot kolo busów też ma swoje scieszki i atakuje?POMOCY!!