ikamien.pl • Środa [03.11.2010, 09:03:28] • Wolin
Policjant zginął na drodze Wolin-Wiejkowo
fot. Straż Pożarna
Do tragicznego wypadku doszło na drodze Wolin-Wiejkowo. Jadący po służbie prywatnym samochodem policjant wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Razem z nim jechała jego dziewczyna. Z obrażeniami głowy trafiła do szpitala.
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 21. Samochód marki Rover zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. 26-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu.
- To dla nas szok. Zginął nasz kolega z ruchu drogowego – potwierdza tragiczne informacje asp. sztab. Mirosław Bakowicz z kamieńskiej policji. - Był niezwykle ciepłą duszą, zawsze uśmiechnięty i pogodny – wspomina kolegę podkom. Marta Pierko.
Trwa ustalanie przyczyn wypadku.
----------------------------------------------------------------------
O godzinie 20:39 na drodze w okolicach Recławia kierujący samochodem osobowym Rover stracił panowanie nad kierownicą, jego pojazd odwrócony bokiem uderzył w przydrożne drzewo stroną kierowcy. Pasażerka opuściła wrak o własnych siłach i powiadomiła służby ratownicze. Pierwszym strażakiem na miejscu zdarzenia był oficer dyspozycyjny KP PSP Kamień Pomorski st. asp. Jacek Jasiński, natychmiast przystąpił do kontroli podstawowych czynności życiowych nieruchomego kierowcy. Po stwierdzeniu braku tętna natychmiast podjął decyzję do podjęcia ewakuacji ciała na zewnątrz samochodu w celu przystąpienia do resuscytacji. W tym momencie podjechał samochód z OSP Wolin i za pomocą sprzętu hydraulicznego odcięto dach oraz drzwi pojazdu. W ewakuacji poszkodowanego uczestniczyli już ratownicy zespołu medycznego pogotowia ratunkowego. Po krótkotrwałej próbie reanimacji lekarz stwierdził zgon. Od tej chwili ratownicy medyczni zajęli się poszkodowaną, kobieta nie nosiła widocznych, zewnętrznych obrażeń, jednak była pod wpływem silnego szoku, po zaopatrzeniu przewieziona została do szpitala z podejrzeniem urazu głowy. Do czasu zakończenia czynności prokuratorskich jednostki OSP oświetlały teren akcji.
tekst: Straż pożarna
----------------------------------------------------------------------
ja wiem !! nie dostosował prędkości do warunków jazdy !!
pouczac potrafia jezdzic niebardzo tak jak biskupy mowia zeby zyc w czystosci a sami sie lajdacza na dziewczynki smigaja do moskwy
koledzy ofiary wogule nie powinni wspominac ze pracowal w drogowce bo to nie najlepiej o nim swiadczy o jego umiejetnosciach i rozumie
wyrazy współczucia dla rodziny...
Braciszku, jak nam jest Ciebie brak, śpij Aniele, zawsze będziesz w naszych sercach
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
brawura i niedostosowanie prędkości do panujących warunków? Kto jak kto ale policjant powinien mieć troche więcej wyobrazni.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
faktycznie bylo mokro widocznosc w miare dobra i dlatego tez zapytam jak ten nizej jaka predkoscia jechal?
ile jechal?