W kilka dni po wyjechaniu nowych autobusów na ulice Świnoujścia marka Solaris dała plamę. Jak udało się nam ustalić na szczęście nie wszystkie autobusy się psują. Problem serwisantom stwarza tylko jeden z zakupionych 10 nowych autobusów.
fot. Czytelnik
Nowiusieńki Solaris ciągnięty przez starego Jelcza, albo stojący na awaryjnych światach na środku skrzyżowania, to coraz częstszy widok. Czytelnicy pytają: czy to normalne, że nowe autobusy są tak bardzo awaryjne?
W kilka dni po wyjechaniu nowych autobusów na ulice Świnoujścia marka Solaris dała plamę. Jak udało się nam ustalić na szczęście nie wszystkie autobusy się psują. Problem serwisantom stwarza tylko jeden z zakupionych 10 nowych autobusów.
fot. Sławomir Ryfczyński
To w nim uszkodziła się ostatnio elektronika. To także on podczas testów zatarasował w środę skrzyżowanie ulic Kołłątaja i Staszica. Jeśli usterki będą zdarzać się częściej, Komunikacja Autobusowa prawdopodobnie zwróci się do producenta o wymianę wadliwego egzemplarza.
fot. Sławomir Ryfczyński
W pierwszych dniach serwisanci przyglądali się pracy wszystkim autobusom. Na bieżąco usuwali drobne usterki związane z elektroniką.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Autobus jak autobus. Nie ma się co oszukiwać. Dziś nie znajdziecie sprzętu bezawaryjnego w 100 %. A tam gdzie eksploatuje pojazd kilku kierowców awarie i uszkodzenia zawsze się pojawiają. Kto pracował przy naprawie samochodów wie że to prawda. Nasi rządcy kupili co kupili. Jeszcze większe problemy z tymi maszynami miewają inni.
Awarie i usterki zdarzają się. A czy dobry zakup? Myślę, że zakup tych autobusów przez takie miasta jak Warszawa, Poznań, Szczecin czy Dubaj (zamówił ok 400 autobusów) jest wystarczającą rekomendacją.
Aktualnie awarię mają 4 SOLARISY.Jedna ekipa" fachowców" "poległa" przy naprawie i wróciła do fabryki-ściągają drugą.Nie mam nic przeciwko promowaniu polskich produktów, ale prawda jest taka, że egzemplarze produkowane na nasz rynek są robione niedbale.Wadliwa elektronika to problem softu-zamiast zlecić opracowanie firmie, która" zjadła' na tym zęby-poszli na skróty i stwierdzili, że poradzą sobie sami.Jak widać oszczędność się nie opłaciła i stąd te awarie.Auto jest zbyt przeładowane elektroniką, która poprzez złe dobranie parametrów nie współgra ze sobą.Specjalne szkolenie kierowców nic tu nie ma do rzeczy.To nie promy kosmiczne.W mojej firmie (Berlin) mamy 30 Solarisów, ale ze zmienioną elektroniką i oprogramowaniem.Firma zastrzegła sobie to w kontrakcie. Rzadko zdarzają się jakieś awarie.Wasz problem polega chyba na tym, że miasto nie posiada odpowiednich ludzi, którzy potrafią przygotować odpowiednio formuły przetargu.Zmieńcie Prezydenta, to darmozjady w KA itp firmach zobaczą co to znaczy szukać pracy.pozdr.
w konia nas zrobili ja w szczecinie mieszkam i tutaj takich problemuw niema a autobusy te same maze kierowcuw przeszkolic
tramwaj w Swinoujsciu now! Care about your enviroment!...
PANIE TADEUSZU, CZY PAN TO PAN ?
A MOŻE KIEROWCY NIE RADZĄ SOBIE Z TAKIM CUDEM TECHNIKI ?
jak tak czytam te wasze wypociny to mi sie chce sr** -p***ś
cena za mercedesy byla nie durzo wieksza...to tak tylko jak by to kogos naprawde interesowalo...
Mercedesy i many wasze są bardziej zawodne od Solarisów. wszyscy nagle się znaleźli mechanicy i elektronicy... w skrócie- mechatronicy. Mentalność tego miasta (ogółem) jest taka, żeby pisać o bzdurach na iswinoujscie, które specjalnie naszego życia nie zmieniają i nie zmienią raczej. Weźcie się ludzie do roboty, zajmijcie się swoim hobby...
Właśnie jeden się psuje, a tyle hałasu. Chyba komuś na tym zależy, żeby specjalnie robić antyreklamę. A CO STARE JELCZE BYŁY LEPSZE?! A mercedesy czy many to były pewno za drogie.
trza bylo kupic merole chociaz 50% drozsze
Dlaczego tak stylistycznie nieporadne. Jak mały Kazio, który dziwi sie światu.
Żaczek brawo popieram w 100 %
dobrze ze sie eszcze nie pala tak jak te ktore jezdzily po poznaniu, sam iedys widzilem jak jeden splonal na srzyzowaniu poznaniu.
Żaczek, co jeszcze mądrego wymyślisz? Bo to że masz talent do pisania głupio-mądrych komentarzy to bywalcy portalu już wiedzą...
podpisujacy się żaczek -facet lepiej nie wypowiadaj publicznie swoich myśli o osobach, które umożliwilły Ci normalnie życ i nie jeżdzic wozem drabiniastym, jak na?...
TROCHE WIECEJ ELEKTRONIKI I MAJA MECHANICY KLOPOT
To nie silnik tak pracuje
IP: 92.42.113.*** wow jaki inteligent spostrzegawczy zapewne z gimnazjum. Może to był taki żarcik. Pomyśl trochę jak dasz radę...
oczywiscie ze w berlinie solarisy jezdza
Chociaz 5 min chce byc tymi Levi's_ami:]
Takie fajnie AMERYKANCE AHAHAHA jaki baran to pisal Przeciez solarisy polska produkuje. Gosciu we sie do edukuj chyba ze 4 klasy podstrawowej zrobiles
dobra przeciez sie DOTRA I beda JEdzic co wy tacy czepliwi to ELEKTONIKA trzeba wyczuc co je boli i beda jezdzic bez awaryjnie !!1
Dupe woże autem po szwedach, na dupe wciągam amerykanckie jeansy, dupe kładę na włoskiej leżance., dupę opalam w hiszpańskim słońcu i wcale nie marudzę...