Czytelnik zbulwersowany jest sytuacją, która miała miejsce na jednym z podwórek przy ulicy Bohaterów Września.
- Mężczyzna który rozkopuje trawnik w poszukiwaniu przynęty nie jest w żaden sposób karany, natomiast kierowca, który wjechałby na trawnik otrzymałby mandat – skarży się Czytelnik. - Gdzie tu logika? - pyta.
Ja cie...Wy ludziska wszystkich znacie..nie wspomnę, że wszystko o wszystkich wiecie...((:
To jest zapasowy jezus. I to prawda: wącha klej 24h na dobę ;)
No ciekawe gdzie ty widzisz ta butelke od birolu ?
* czemus zes nie reagowal ssam... matole
koles jest wpozadeczku zawsze kolo siebie ma" NIE WIDOCZNEGO KOLEGE" z ktorym rozmawia;d pewnie razem tez na robakach byli bo potem widze ze stali nad kanalem i lowili sumy!!
Wandalizm.
Siema Arek ;) widze ze poznales dżasnosa, z kieszeni jeszcze birol mu wystaje ;)
Jasnos stary saper nawąchany budixem albo srebrzaną hehe dobry wypas
Jakis malo ogarniety ten czytelnik.Odrazu powinien dzwonic na policje, a nie stoi zbulwersowany i zdjecia pstryka..tu tez nie widze logiki...
rasowek sie nie szuka w polodnie. .. i nie kopie. .. rasowki zbiera sie w nocy z trawnika. .. nie trzeba kopac . .. a zwykle robaki mozna isc do parku i kopac w kupie lisci a nie trawniki rozwalac. TO NIE WEDKARZ TYLKO KLUSOWNIK
W ten sam sposób zniszczono Park Zdrojowy rozkopano rowy melioracyjne w poszukiwaniu robaków i na efekty nie trzeba było długo czkać! Zobaczymy w jaki sposób teraz nasza władza poradzi sobie z tym problemem?
W dzień szuka kanieni a w nocy wybija szyby. Czy tak zachowuje się prawdziwy wędkarz?
a rodzice pewnie sobie na to wszystko z okna patrza
Codziennie stoi na nabrzeżu Port -Hol-u lub na Basenie Północnym
Myślałem, że to dzika świnia ryje, a to zwykła, domowa.
a to ten wysoki ćpun wiecznie z rozpuszczalnikiem przy nosie, niedługo przywita się ze swoim kolegą Striciem jak nie przestanie ćpać
Ten facet jest tak nachalny. Nie ma napewno karty wędkarskiej plicja powinna wlepić mu bardzo wysoki mandat.
to birol. dajcie mu niech lapie ryby on z tego zyje a to gdzies w lesie
dla informacji autora artykułu rosówek sie nie wykopuje tylko w nocy sie je zbiera na trawnikach gdyz same wychodzą a pan pewnie wykopuje zwykle robalki
Jak Czytelnik Go złapał na niszczeniu zieleni, to dlaczego od razu nie zadzwonił po Policję aby Mu doj..bali.
a ja myślałam że to dziki rozkopują trawniki błahahahhahahahhaha
DŻASNOS STARY BIROLOWIEC
No tak, a rodzice pewnie wszystko obserwowali z okna...
Wczoraj ten koleś czaił się przy Pomniku Sybiraków na ul. Sikorskiego.
Nie mylcie rybaków z wędkarzami!