Przypomnijmy, że przez ostatnie 8 lat A. Szczodry był wiceprezydentem miasta. Naturalnym jest więc pytanie czemu teraz chce stanąć w szranki ze swoim szefem, którego, jak pamiętamy, w poprzednich wyborach popierał.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa członków Grupy Morskiej oraz Andrzeja Szczodrego, który ubiega się o stanowisko prezydenta miasta. Polityk wyliczał czym w pierwszym rzędzie powinien się zająć nowy włodarz miasta i wskazywał na problemy i wyzwania kolejnej kadencji.
Przypomnijmy, że przez ostatnie 8 lat A. Szczodry był wiceprezydentem miasta. Naturalnym jest więc pytanie czemu teraz chce stanąć w szranki ze swoim szefem, którego, jak pamiętamy, w poprzednich wyborach popierał.
fot. Sławomir Ryfczyński
Andrzej Szczodry, tłumacząc swoją decyzję, porównał sytuację do wyścigu kolarskiego. Wyjaśnił, że jeśli zawodnikowi tempo odpowiada to wszystko jest w porządku.
- Jeśli jednak lider zaczyna spowalniać czy wykonuje zakręt w lewo, to zastanawiamy się jak przejąć inicjatywę – mówi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dodaje, że ostatnio różnił się z prezydentem, głownie w sprawach związanych z dokumentami, które powinny być zweryfikowane bądź ułożone na nowo.
Za najistotniejsze uważa: weryfikację strategii rozwoju miasta, opracowanie studium uwarunkowań rozwoju, opracowanie strategii promocji i wizerunku miasta ora weryfikację ustaleń planu miejscowego.
Andrzej Szczodry podczas konferencji wyliczał także zagadnienia, z jakimi, jego zdaniem, powinien zmierzyć się nowy zarząd miasta. Podzielił te przedsięwzięcia na 4 grupy:
- Tworzenie warunków dla rozwoju lokalnego rynku pracy.
- Poprawa jakości życia.
- Porządkowanie przestrzeni miasta.
- Przygotowanie skutecznej realizacji planów zagospodarowania dzielnicy nadmorskiej i terenów obszaru basenu północnego i fortów Anioła oraz Zachodniego.
Nie zabrakło też obietnic przedwyborczych. Usłyszeliśmy o galerii handlowej z kinem, parku przemysłowym dla małych przedsiębiorców (w okolicach ulicy Nowokarsiborskiej), nowych mieszkaniach komunalnych, nowoczesnym basenie z elementami parku wodnego, nowych rozwiązań dla handlujących przy Wojska Polskiego, hali widowiskowo-sportowej z tysiącem miejsc, galerii wystawienniczej (w zabytkowych budynkach Basenu Północnego) a nawet stałej przeprawie. Konkretnie o usprawnieniu przeprawy promowej (to na początek) a potem znalezieniu finansowania na most czy tunel (w tym przypadku partnerstwo publiczno-prywatne A. Szczodry uznał za dobry pomysł).
źródło: www.iswinoujscie.pl
Facet ktory razem z obecnymi cwaniakami w radzie miasta stworzył GETTO NA WARSZOWIE-MODRZEJEWSKA 20, Podwyzki czynszow to tez jego robota, opłaty za przedszkola. itd.Szkoda gadac
Decyzję o zostaniu prezydentem podjął na pewno znacznie wcześniej, nie dziś, gdy np dowiedział się, że nie kandyduje jego szef tzn ŻMURKIEWICZ i chce go zastąpić kontynuować rozpoczęte projekty. Więc jeżeli decyzja zapadła wcześniej to szkodził Żmurkiewiczowi bo na tych błędach wypłynąć, to jest perfidna sztuka. Tak myślę. No i to baza: Cała naprzód / przystawka niespełnionych emerytów/.
Straszne, ale nic mu nie wyjdzie. Taka chodząca perfidia i tyle.
Piosenka dla prezydeta-czy kojarzy sie wam to z czyms?hehe------www.youtube.com/user/Universa
lMusicFrance#p/u/1/XuOSwppg8rc
Nie macie tam nikogo nowego...?
Proszę o objaśnienie mi nazwy tej" ekipki". Grupa Morska ? Cała Naprzód? Ja nie chce całej naprzód. bo sie szybko paliwo kończy. Chyba wolę 3/4 ahead
Łoj..bajek na dobranoc to ja już się nasłuchałam psze Pana!!kolorowych (:
a w II turze i tak poprze naszego januszka i bedzie dalej na stołku;-)
każdy chce sie nachapac i zapełnic swoje kieszenie a pozniej bierze sie za miasto, jeżeli ten człowiek wygra to pewnie za niedługo powstanie kolejna myjnia samochodowa lub bog wie co moze nawet swoja stacje otworzy..
Cel jeden, macek z osiem. ..
Chociaż...
szzodraśku zesraśku wie, że w urzędzie go już nie ma i powrotu nie będzie. Więc za posadę na basenie obiecał żmurasowi, że wprowadzi do rady kilku koalicjantów. I to cała tajemnica!
powinni sie dogadac i pooprzec np Pomieczynskiego... tylko w zjednoczeniu sie szansa na pokonania zmura
Robi bardzo dobre wrażenie i łatwo dać się zwieść jemu ładnemu wyglądowi i mądrej gadce. Niestety, przy bliższym poznaniu widać, że to jednak lokalny kombinator o dość ograniczonych horyzontach. Na Prezydenta na pewno się nie nadaje. Do tego stoi za nim spora grupka jego" znajomych" o mało zachęcających życiorysach i opinii. Choćby niejaki" grabarz Odry", czyli T. Krajniak.
nie wierze politykom ale w samorzadach lepiej dzialaja osoby nie zrzeszone. Zmurek sie juz wypalil wiec chyba nalezalo by dac temu panu szanse, skoro przez te kilka lat sie w nic nie uwiklal to moze sie nadac
Andrzeju to dlaczego nie zrezygnujesz z posady jak ci już nie po drodze z prezydentem?Dziwną filozofię przyjąłeś, no i ta grupa morska zawsze przy rządzącym Żmurkiewiczu a teraz z tobą?Pachnie to...wiesz czym.
Nie, nie, nie, człowieku gdzie sie pchasz mało namieszałeś, żmurek cie wykopał to szukasz ratunku, stołek sie pali. Napewno nic dobrego nie zrobi a wręcz zaszkodzi miastu.
Kiedy z aktu notarialnego możesz zrobić trąbkę, czyli rzecz o ograbieniu milionów Polaków. Panuje powszechnie przekonanie, iż każdy kto zawarł umowę notarialną i ujawnił jej przedmiot w księdze wieczystej, staje się prawowitym właścicielem nabytego prawa, nieruchomości czy lokalu. Jest to wyjątkowo mylne przekonanie, co wielokrotnie podkreślał w orzecznictwie Sąd Najwyższy (np. wyroki III CZP 14/93 z 26.03.1993r, II CKN 1155/00 z 23.01. 2003r). W wyroku z 6.12.2000r (III CKN 179/99) SN orzekł: „W systemie obowiązującego prawa dokonanie wpisu w KW nie pociąga za sobą przez się zmiany stanu prawnego nieruchomości. Stosownie do przepisu art. 3 ust. 1 ustawy „O księgach wieczystych i hipotece” tylko domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym. Jest to domniemanie i jako takie może być obalone przez przeciwstawienie mu dowodu przeciwnego. Domniemanie z art. 3 ust. 1 u.k.w.h. można obalić w każdym postępowaniu, w oparciu o wszelkie dostępne środki dowodowe.” SN z 21.03.2001r (III CKN 325/00): „Wzruszenie domniemania prawnego, u podstaw którego leży zasada wiarygodności ksiąg wieczystych, może nastąpić w sprawie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym oraz w każdym innym postępowaniu, w którym ocena prawdziwości wpisu ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu” Tak samo potwierdzał Trybunał Konstytucyjny w wyroku SK 57/03 z 21.07.2004r. Art. 6 u. k. w. h. stanowi, że rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie chroni rozporządzeń nieodpłatnych albo dokonanych na rzecz nabywcy działającego w złej wierze, przy czym w złej wierze jest ten, kto wie, że treść księgi wieczystej jest niezgodna z rzeczywistym stanem prawnym, albo ten, kto z łatwością mógł się o tym dowiedzieć. SN uznawał za nabywcę prawa działającego w złej wierze tego, kto nabył prawo w drodze czynności prawnej dokonanej sprzecznie z nakazami ustaw, jako że takowy nabywca z łatwością mógł w konfrontacji z przepisami ustaw pozyskać wiedzę o warunkach niezbędnych do uznania czynności za skuteczną w świetle prawa (np. SN III CZP 108/91 z 6.12.1991r). Do skutecznego przeniesienia czy ustanowienia prawa, niezbędne jest spełnienie jednocześnie dwóch przesłanek – dobrej wiary nabywcy co do tego, że zbywca posiada uprawnienie do rozporządzania prawem oraz ważności umowy o przeniesienie własności czy ustanowienie prawa (SN II CR 430/69 z 30.10.1969r, SN I CKN 27/96 z 18.12.1996r, SN II CKN 96/98 z 11.12.1998r), która to ważność zależy od zdolności prawnej i zdolności do czynności prawnych stron, niesprzeczności treści umowy z ustawą, zachowania wymaganej dla niej formy, nieistnienia wad oświadczeń woli itp... Rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie chroni nabywcy, jeżeli umowa o przeniesienie własności była nieważna (SN III CKN 405/99 z 24.01.2002r). Bezwzględna nieważność czynności prawnej wynikająca z art. 58 k.c. obejmuje takie sytuacje, gdy czynność prawna już w chwili rodzenia się stosunku prawnego dotknięta jest wadliwościami typu sprzeczności czynności prawnej z ustawą, albo mającej na celu obejście ustawy. Jest więc od początku nieważna z uwagi na wymienioną sprzeczność, a istniejąca sprzeczność takiej czynności powoduje, iż nie stwarza ona w ogóle uprawnień (SN I CKN 934/00 z 05.03.2002r).
Totalna pomyłka :(. Naprawdę wierzy, że ma szanse??
ludzie czy wy nie widzicie co on zrobil dla miasta? wy chyba myslicie, ze to wszystko zasluga Zmurkiewicza, otóż nie ;) ! kompetentny człowiek, bardzo się angażuje w swoja prace, on powinien wygrać!!:)
Mieszkańcy bloków spółdzielczych są przekonani, że skoro wykupili mieszkania na własność, jako ich właściciele mogą czuć się bezpieczni. A wykupienie mieszkania bez praw do gruntu to tak, jak wybudowanie domu na cudzej działce. W aktach notarialnych zakupu mieszkania w wielu spółdzielniach nie wyszczególniono, że nabywca staje się jednocześnie właścicielem części działki pod blokiem, gdzie znajduje się jego mieszkanie. Zarząd spółdzielni jako właściciel gruntu może wziąć kredyt obciążający hipotekę, a spółdzielcy będą musieli go spłacić. – Tak się stało m.in. w spółdzielni. Zarząd może też sprzedać grunt wraz z lokatorami. Wieczystym użytkownikiem gruntu jest bowiem spółdzielnia, a nie jej członkowie – mówią członkowie spółdzielni.
zmur jest lepszy bo sprzedal las i wiele innych obiektow
Miliony członków spółdzielni mieszkaniowych w Polsce mogą nigdy nie uzyskać prawa do gruntów pod blokami. Na warszawskim Ursynowie rozpoczęto unieważnianie aktów notarialnych dotyczących terenów spółdzielczych zabudowanych po 1990 r. To skutek niezgodnego z prawem obrotu gruntami przez spółdzielnie i urzędników gminnych. Sprawą zajęły się ABW i CBA.
gościu 22:28] • [IP: 88.156.234. - super! Obśmiałem się jak norka. Jak się czyta takie horrory o andrzejq i ciała naprzód to chwila odprężenia jest bardzo cenna.
nie ma chyba tylu głupich... ten Pan i cała ta grupa PAPAPA :)))