Ruch Radzionków to aktualny beniaminek. Jak na nowicjuszy przystało punkty większości zbierają na własnym terenie, tak jest z każdą z czterech drużyn, które w poprzednim sezonie walczyły w drugiej lidze. Ruch jednak jako jedyny z tej grupy zespołów zdołał wygrać mecz na wyjeździe. Co prawda była to potyczka ze słabo dysponowaną w tym sezonie Odrą Wodzisław, ale jednak jest to fakt godny odnotowania. Po dziesięciu kolejkach popularne Cidry zajmują ósmą lokatę z piętnastoma punktami na koncie. Jest to ich czwarty mecz wyjazdowy w tym sezonie, oprócz trzech punktów w Wodzisławiu Śląskim, drużyna poniosła trzy porażki, kolejno z GKP Gorzów Wielkopolski, Górnikiem Polkowice i Łódzkim KS. Ostatni mecz to zasłużona choć skromna wygrana z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (1:0). Ofensywnie zespół nie jest może bardzo groźny, co dowodzi fakt, iż drużyna strzeliła łącznie dziewięć bramek, czyli tyle ile najlepszy strzelec Floty Charles Uchenna Nwaogu. Proszę jednak nie kierować się samymi trafieniami, zespół z Radzionkowa gra za to bardzo uważnie w defensywie. Do tej pory stracili tylko osiem bramek, a najczęściej mecze z udziałem radzionkowian kończą się wynikiem 1:0, tak było w drugiej lidze, tak jest na zapleczu ekstraklasy. Najlepszym strzelcem w zespole jest Marek Suker, który jak na razie dwukrotnie zdołał pokonać bramkarza rywali.

Flota po ostatniej wygranej z GKP w Gorzowie, czeka już bojowo nastawiona na zespół Ruchu. Jak wiadomo mało której drużynie udaje się wyjechać ze Świnoujścia z trzema punktami. Piłkarze zadbają o to by podobnie było w sobotę. Wyspiarze z 20 punktami na koncie zajmują wysokie czwarte miejsce. Na własnym terenie w walce o ligowe punkty jeszcze nie przegrali. W przeciwieństwie do sobotniego rywala Flota strzela średnio dwie bramki na mecz, a traci jedną. Spora zasługa w tym Nigeryjczyka Nwaogu, który po dwóch bramkach w Gorzowie z dziewięcioma trafieniami jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. Dla biało-niebieskich Ruch to pierwszy beniaminek w tym sezonie i bardzo ważne by nie zlekceważyć teoretycznie słabszej drużyny. Trener Petr Němec będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, prócz Przemysława Kazimierczaka.

Zdecydowanym faworytem są świnoujścianie, lecz na pewno spodziewać trzeba się ciężkiego meczu, bo goście z całą pewnością łatwo bramek strzelić sobie nie dadzą. Zadecydować może szybko strzelony gol, który ustawi spotkanie. Godny zauważenia jest fakt, iż radzionkowianie w większości trafiają do bramki rywala w drugiej odsłonie meczu.

Marcin Celejewski

źródło: www.iswinoujscie.pl