- To głównie Polacy preferują tego typu formę wypoczynku. Spośród grzybiarzy większość to mieszkańcy naszego miasta – tłumaczy Rzecznik Prezydenta, Robert Karelus.
Niemcy skarżą się na dużą ilość śmieci w lasach. Nie zrzucają jednak winy na Polaków. Proszą jedynie o pozostawianie po sobie porządku. Zwracają także uwagę na znaki informujące o zakazie wjeżdżania do lasu, bo zdarzały się przypadki, że mieszkańcy Świnoujścia łamali te przepisy.
- Chciałbym również przypomnieć, że przekraczając niemiecką granicę znajdujemy się na terenie autonomicznym Republiki Federalnej Niemiec, tak więc obowiązuje nas posiadanie przy sobie ważnego dokumentu tożsamości – zaznacza Robert Karelus.
I jezdza jak MASLAKI !
prezio pewnie nawet nie odpisze na te skargi, bo przecież olewa wszystko i wszystkich. On tu jest prawem sędzią i wyrocznią. Sam stanowi prawo i go egzekwuje. cudowne mamy miasto
Szkoda, że Niemcy tak nie szczekają jak ich przedstawiciele ciężarówkami wwożą do Polski worki śmieci i wyrzucają w lasach.
w końcu to tylko polacy prawda polacy?
jaki ładny grzybek!
Jaki ładny grzybek ;) Pierwsza ;P
A co to za nowość, że trzeba mieć przy sobie dokument tożsamości. My nie możemy wjeżdżać do lasu samochodami (a na pewno mało kto z nas wjeżdża, osobiście widziałem jak Polacy grzecznie parkują samochody na parkingach leśnych) a niemiaszki wchodzą do naszych lasów i rżną klocki ile popadnie, szczególnie przy Bałtyckiej i W.Polskiego.
Bo Polacy to gów.. naród... :/
a co z niemcami ktorzy parkuja gdzie po padnie to wtedy jest wszystko ok. brawo