ikamien.pl • Wtorek [07.09.2010, 10:54:39] • Kamień Pomorski
Operacje laparoskopowe w kamieńskim szpitalu
fot. Wojtek Basałygo
Są to zabiegi tzw. chirurgii mało inwazyjnej, gdzie chirurg za pomocą specjalnie skonstruowanych narzędzi i kamery, którą wprowadza do brzucha usuwa chore narządy. Od poniedziałku (06.09) w kamieńskim szpitalu rozpoczęto przeprowadzać najnowocześniejsze operacje laparoskopowe leczące chorobę refluksową. Nasz reporter był na sali operacyjnej i przyglądał się pracy chirurgów.
- Refluks, nazywany inaczej chorobą wpustu żołądka, jest już na liście schorzeń cywilizacyjnych, rozpoznaje się go u co dziesiątej osoby mającej problemy gastryczne - podkreśla Tomasz Juros, chirurg przeprowadzający te operacje a jednocześnie dyrektor generalny grupy Euromedicare, do której należy Szpital św. Jerzego w Kamieniu Pomorskim.
fot. Wojtek Basałygo
Operacja polega na tym, że ze ściany żołądka wykonuje się mankiet, którym otacza się część brzuszną przełyku. W ten sposób przywraca się funkcję uszkodzonego zaworka. Nie trzeba wykonywać rozległego cięcia brzucha, wystarczy kilka nakłuć, by przez małe otworki wprowadzić narzędzia.
Choroba ta skrótowo zwana refluksem polega na niewydolności zwieracza, który powinien w naszym organizmie w odpowiednim momencie zamknąć wpust do żołądka. Ta niewydolność powoduje przedostawanie się kwaśnej treści żołądkowej do przełyku co potocznie nazywane jest cofaniem się spożytego pokarmu. Konsekwencją tej niewydolności jest podrażnianie śluzówki przełyku przez kwas solny i stany zapalne doprowadzające do nadżerek i owrzodzeń co przy nawracającym refluksie w wielu przypadkach może doprowadzić do raka przełyku.
fot. Wojtek Basałygo
Nie dość, że chory odczuwa bardzo przykre dolegliwości: pieczenie za mostkiem zwane potocznie zgagą, bóle w piersiach wędrujące od brzucha do szyi, trudności z przełykaniem, to ma jeszcze częste chrypki, zapalenia górnych dróg oddechowych czy powracające zapalenia płuc. Nawracający refluks grozi także wystąpieniem raka przełyku.
Dotychczas można było chorych operować, ale chirurg musiał wtedy wykonać skalpelem długie i głębokie cięcie wzdłuż przewodu pokarmowego żeby naprawić uszkodzony zaworek między przełykiem a żołądkiem. Jednak nawet kliniki rzadko się tego podejmują. Szpital św. Jerzego w Kamieniu Pomorskim, jako jeden z niewielu w województwie zamierza od września rozpocząć leczenie refluksu żołądkowego w sposób nowoczesny i mało inwazyjny.
- Chcemy to robić metodą laparoskopową - wyjaśnia dr Tomasz Juros. - Zabieg odbywa się w znieczuleniu ogólnym. Trwa od 40-60 do maksymalnie 90 minut. - Istotne jest to, że pacjent jeszcze w tym samym dniu wstaje z łóżka, wypija pierwsze płyny - podkreśla dr Juros. - Na drugi dzień zjada już posiłek a po 48 godzinach od zabiegu może wrócić do domu – dodaje.
W szpitalu św. Jerzego pracują lekarze którzy wykonywali już takie operacje w innych ośrodkach, a teraz chcą tą metodę upowszechnić dla pacjentów z naszego powiatu i regionu.
Nasz reporter przyglądał się pierwszym operacjom w Kamieniu Pomorskim. Wykonywał je chirurg o międzynarodowej sławie prof. dr hab. nauk medycznych Józef Dzielicki od lat specjalizujący się w technikach mało inwazyjnych w tym laparoskopowych, a asystowali mu mu chirurdzy dr. Tomasz Juros i dr. Szymon Młynarczyk.
Pacjenci z naszego powiatu czekali od kilku miesięcy na ten zabieg w szczecińskiej klinice, jednak bez określonej daty operacji. Zabiegi wykonano w ramach aktualnego kontraktu z Zachodniopomorskim Oddziałem NFZ, więc dla pacjentów były bezpłatne. Operacje tego typu dla pacjentów pełnopłatnych kosztują od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Dlatego jest już wielu chętnych ale ewentualna lista oczekujących i dopuszczonych do zabiegu będzie zależna od nowego kontraktu na przyszłe lata.
Źródło:ikamien.pl
kto się urodził
To wspaniale że szpital ma taki sprzęt i takich wspaniałych lekarzy.