„Zauważyłam, że przez dłuższą chwilę psiak krąży po osiedlu jakby kogoś szukał. W końcu znalazł mnie.”- relacjonuje p. Ania. „Poczuł chyba, że zainteresowałam się jego losem bo bez wahania poszedł ze mną.”- dodaje.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dziś do redakcji iswinoujscie.pl zgłosiła się Ania, mieszkanka naszego miasta z niezwykłym „znaleziskiem”. Wczoraj po południu, na podwórku przy ulicy Witosa zaopiekowała się pieskiem, który najwyraźniej zgubił się właścicielowi. Piesek jest czysty i zadbany mamy więc nadzieję, że zwierzak nie został porzucony przez swojego pana, a po prostu oddalił się i zgubił.
„Zauważyłam, że przez dłuższą chwilę psiak krąży po osiedlu jakby kogoś szukał. W końcu znalazł mnie.”- relacjonuje p. Ania. „Poczuł chyba, że zainteresowałam się jego losem bo bez wahania poszedł ze mną.”- dodaje.
fot. Sławomir Ryfczyński
Znalazczyni zdaje sobie jednak sprawę, ze ktoś może tęsknić za czworonożną zgubą dlatego przyszła z nim dziś do redakcji iswinoujscie.pl
Czy ktoś rozpoznaje tego sympatycznego psiaka i chciałby żeby wrócił do swego prawdziwego domu? Jeśli tak prosimy o wiadomość na numer telefonu podany ma stronie iswinoujscie.pl w okienku ”Powiadom nas”.
źródło: www.iswinoujscie.pl
dzis sie zglosila i od razu jej wersje natura walneliscie? niezle :D
Odważna dziewczyna to przecież krzyżówka Psa mordercy
wy wiesniaki tu chodzi oto aby odnalazł się właściciel po to artykuł został umieszczony poco te dziecinne komentarze
wredny pysk ma ten kundel. I te małe, kaprawe oczka...
Ja dzisiaj widziałem dwa gołębie całkiem zadbane, możliwe że się zgubiły ?
Wczoraj ten pies biegał po promenadzie.
dzisiaj po godz.10 w parku na ul. chopina widziałam kota białego też zadbany i myślę że też się zgubił, szkoda zwierzaka
przyjmę Panią z pieskiem nie ma problemu miejsca starczy tel 606746173 zapraszam
Czy to nie Ania w wersji Natura?
czy to ta pani z Mola, bo ma inne włosy?
temat rzeczywiscie ciekawy nie ma co. ..
Chetnie wezme pieska - poprosze numer telefonu badz GG do Pani ktora sie nim opiekuje.
Zamiast zguby to bym wolał panią Anię poznać.
ajjj... szkoda, ze ta Pani sie nie zgubila :D a tego kundla co szpeci to zdjecie widziałem na posejdonie ;P