Rowerzyści zmuszeni są do zejścia z jednośladów i przeprowadzenia ich po nierównej drodze. Jest to sytuacja szczególnie uciążliwa dla osób starszych, które nie mają na tyle siły, aby stanowczo przeprowadzić rower po nierównej i dziurawej powierzchni.
- Nie jestem w stanie pojąć dlaczego nie dokończono remontu drogi – mówi pan Andrzej przejeżdżający codziennie tą ścieżką do pracy. – To niedbalstwo ze strony miasta, że zostawia, na tak długi okres czasu, drogę w takim stanie – dodaje z oburzeniem.
Znajdują się jednak rowerzyści, którzy chcąc ominąć „przeszkodę” wyjeżdżają na ulicę, by kontynuować jazdę bez zsiadania z roweru. Tym samym stwarzają zagrożenie na jezdni – taki niebezpieczny manewr może zakończyć się poważnym w skutkach wypadkiem.
Do" gościa" IP:95 129.225***Ten Pan nie jest ani pijak, ani złodziej. Jak nie Wiesz co to znaczy to nie zabieraj głosu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jak nie ma siły zejść z roweru to nie powinien na niego wsiadać bo wsiadając na rower stwarza zagrożenie dla ruchu pieszego i kołowego
rowerzysci nie moga dojechac a co maja powiedziec jadacy samochodem slalomy pomiedzy blokami waskimi uliczkami rowerzysci jeszcze moga spokojnie przejsc a dla ludzi dojezdzajacych do pracy taki slalom to utrudnie
Ale świetne zdjęcie, pomimo tych cegieł widać jak są parkowane samochody na Gdyńskiej. Tam w dali to stoi samochód pana Koli byłego radnego 1-szej kadencji, czy tylko dlatego można lamać prawo, czy też dlatego że jego żona pracuje w prokuraturze rejonowej w Świnoujściu. To są zdjęcia dla straży miejskiej i dla policji, a tam dalej to jeszcze gorzej, półtora metra, tyle ma zostać dla pieszego a nie 60 centymetrów, co na te zdjęcia dowodowe powie Straż Miejska? Co do kładzenia asfaltu to nie zgadzam się, można kłaść etapami, ale to już wola wykonawcy a nie nadzoru, jest to tylko kwestia sprzętu aby w jak najkrótszym czasie był on eksploatowany na danej budowie bo to słono kosztuje. Po położeniu asfaltem tego odcinka ten ciężki sprzęt musiałby już pozostać tam aż do końca robót, a to nie wchodzi w grę ze względu na wysokie koszty. Maszyny muszą pracować, a nie stać i czekać na swoją kolej, aż zaczną kłaść asfalt.
to bez sensu artykul ja widze ze pracuja a nikkt przeciez nie wyleje asfaltu tylko dla rowerzystów to jakies smieszne hehehe przesada :/ a dziadek niech cegły na miejsce odlozy hehehehhe :) pozdro for all
a cegly gina i gina
Gość • Poniedziałek [06.09.2010, 16:34] • [IP: 95.129.228.**]POWIEDZ TYLKO GDZIE MA DZIAŁKĘ TO SIĘ PRZEJADĘ...
codziennie po kilka i uzbiera się na przybudówkę
z takich cegieł jak te w bagażniku tego faceta budowany jest murek przy pobliskiej szkole. Czyżby to był przypadek?. Trzeba sprawdzić na jego działce.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a jeszcze kilka dni temu portal interweniował na wniosek" stałego" czytelnika przyjezdnego, że hałas przeszkadza :) więc wstrzymano roboty
Gość • Poniedziałek [06.09.2010, 14:15] • [IP: 80.245.180.**] Asfalt kładzie się na całej długości ulicy jednym rzutem. Kto się nie zna niech nie zabiera głosu. Dokładnie. Ja się co prawda nie znam, ale mam widok na ich prace z piętra i od razu skojażyłem że asfalt będzie za jednym zamachem na końcu. Inna sprawa to fakt, że prace tym panom idą stosunkowo wolno i tą przecież krótką uliczkę robią i robią, a zdjęli co najwyżej 2/3 płyt. Tak więc asfalt zapewne na końcu, ale prace idą wolno.
złodziej !!
Asfalt kładzie się na całej długości ulicy jednym rzutem. Kto się nie zna niech nie zabiera głosu.
kradnie cegłówki !!
do malkotentow na tym portalu i wypowiadajacych sie na temat ulicy GDYNSKIEJ, jestem mieszkancem tej ulicy i prosze mi wierzyc ze prace odbywaja sie zgodnie z charmonogramem, taka informacje otrzymalem od pracownikow pracujacych na tej ulicy, idac ta czescia dostepna dla pieszych widze codziennie pracownikow, jedyny problem to cieknaca woda z zaworu na chodniku, (ale moze to tak musi ciec, chyba ze ZWiK tego nie widzi,
@nizej, dokladnie. poza tym przeciez prace caly czas trwaja, tylko kawalek dalej, na innym odcinku drogi. nie znam powodu, dla ktorego tamten odcinek pozostal taki jak widac na zdjeciu, ale wnioskuje, ze nie ma sensu klasc asfaltu w kawalkach i robotnicy najpierw przygotuja ulice na calej dlugosci.. poza tym, juz bez przesady, akurat w miejscu gdzie jest ten przejazd droga jest spokojnie przejezdna.
Btw na przejsciach nalezy zejsc z roweru i go przeprowadzic. Wiec z droga czy bez drogi zsiadac trzeba ;D
Przecież byle jakość w inwestycjach w tym mieście to normalka.
To samo dotyczy niedokończenia remontu ulicy Wybrzeże Wladysława IV koło kotłowni. O co chodzi ?
a moze redakcja wyjasnilaby dlaczego zaprzestano prac a nie informowala tylko o problemie? z gory dziekuje
skoro nie mają siły to czemu wsiadają na rower?