Od pierwszych minut tego spotkania nic nie zapowiadało wielkiego widowiska. Kibice obu drużyn mieli jednak nadzieję, że ich ulubieńcy „rozkręcą się” w trakcie gry. Nic z tego. Cała pierwsza połowa przypominała raczej niezbyt intensywną rozgrzewkę aniżeli spotkanie dwóch mocnych pierwszoligowców. „Flota” nie znalazła sposobu na przeprowadzenie... Piłkarze obu drużyn wypracowali co prawda po kilka szans podbramkowych ale żadna z nich nie zakończyła się groźnym uderzeniem.

Początek drugiej części meczu zapowiadał, że coś może się zmienić. Dośrodkowanie na 16 metr Ciarkowskiego stworzyło dobrą szansę strzelecką dla „Floty” jednak strzał Bodzionego zdołał zablokować jeden z obrońców „Piasta”. W odpowiedzi goście przeprowadzili z kolei kilka groźnych rajdów na bramkę „Floty”. Nieskuteczni pod bramką gospodarzy okazali się jednak Zganiacz, Iwan i Chałbiński. Im bliżej końcowego gwizdka tym trudniej było piłkarzom obu drużyn o wypracowanie dobrej akcji. Najlepsze okazje mieli Magdziński i Bodziony. Obaj jednak w decydującym momencie pogubili się i na świetlnej tablicy nadal pozostawały dwa zera. Kolejne okazje dla zmarnował Nwaogu.

W końcówce meczu wydawało się, że obie drużyny pogodziły się już z wynikiem. Remis 0 : 0 trenerzy Dariusz Dudek i Petr Nemec uznali na pomeczowej konferencji jako sprawiedliwy i oddający przebieg gry rezultat. Naszym zdaniem był to mecz do wygrania. Spadkowicze z ekstraklasy nie pokazali w Świnoujściu ani cienia swej dawnej formy. Świnoujścianie także nie błysnęli. Martwi brak umiejętności szybkiego konstruowania składnych akcji ofensywnych. Na pewno na postawę „Floty” mogła także mieć wpływ atmosfera stadionu. Na zmodernizowanej wreszcie murawie na pewno gra się lepiej, cóż z tego jednak skoro trybuny milczą… To efekt bojkotu jaki ogłosili działacze klubu kibica po niedawnej podwyżce cen biletów. Szkoda, że w tej sprawie nie doszło ostatecznie do porozumienia kibiców z Zarządem „Floty” bo jak widać gra „u siebie” gdy własne trybuny milczą nie jest łatwo.

Inicjatorzy bojkotu mogą być z siebie zadowoleni bo cel został osiągnięty. Z drugiej jednak strony zapewne także wśród nich zrodziły się dziś wątpliwości gdy „ukochana Flota” potrzebowała wsparcia, a dostała…

Redakcja iswinoujscie.pl od początku zachowuje dziennikarski dystans w tej sytuacji. Żal nam jednak piłkarzy. Remis z „firmą” jaką jest „Piast” uznajemy za sukces. Po tym meczu „Flota” zajmuje doskonałe, drugie miejsce w tabeli I ligi. Gratulujemy drużynie i trenerowi!

źródło: www.iswinoujscie.pl