Jego ciało wyłowiono z wody w niedzielę na terenie bazy rybackiej na Basenie Bosmańskim. Mężczyzna był znany, przez wiele lat był pod opieką schroniska dla bezdomnych. Nadużywał alkoholu, ostatnio mieszkał w jednym z boksów rybackich na terenie portu. Na miejscu zdarzenia byli m.in. prokurator oraz lekarz. Wykluczyli działanie osób trzecich.
dokaldnie
Czepiają się dopalaczy i narkotyków a na alkohol przymykają oko. A to właśnie ta używka jest najbardziej niebezpieczna ze wszystkich. Co za chory kraj! ! !