Stan upojenia alkoholowego osłabia aktywność obszarów mózgu odpowiedzialnych za analizowanie symetrii twarzy. Im więcej promili we krwi, tym bardziej tracimy zdolność postrzegania asymetrii, więc wszyscy wydają się nam śliczni.
Jak wynika z badań naukowców – kobiety są bardziej podatne na zaburzenia postrzegania piękna po wypiciu kilku piw. W stanie nietrzeźwym niemalże nie rozróżniłyby mężczyzny od nastolatka. Powód jest prosty: Kobiety nie są wzrokowcami, mężczyznom natomiast, łatwiej jest rozróżnić tę różnicę, są bowiem wzrokowcami – doskonaląc tą zaletę od urodzenia, obserwując kobiety, mają przewagę.
Wniosek jest jeden - po alkoholu świat wydaje się być piękniejszy. Po spożyciu dużej ilości alkoholu, np. piwa, jesteśmy w stanie umówić się nawet z … ogrem.
ogrowi do papy i tyle :D
brednie pijanych oszołomów i tępaków
Nie ma brzydkich kobiet, tylko za mało wypitego alkoholu.
Po polsku z ogierem, jesli to nie nazwisko jakiegoś showmena pisane małą literą.
Jeżeli jest takim super środkiem, to dlaczego jest zakaz jego spożywania w miejscu publicznym?
no to puki ciepła :D
a jeśli więcej to rżniesz trupa :))
ale mi nowość, zawsze się mówiło-dziewczyna pijana d... sprzedana
ten kto wymyslil piwko powinien dostac nabrode nobla
tak jak piszesz ja ostatnio postawiłem jedno piwko i dziewczyna dała mi * smieszne te dziewczyny niektore nawet sie za piwko sprzedadza
Dwa piwa dla dziewczyny i tanie ru..nie.
Z ogrem. Bardzo realistyczne zakończenie, nie ma co. Osobiście, jak wypiję więcej niż 4 piwa, to raczej nie mam zaburzeń w strefie analizowania symetrii twarzy itp. Czuję się lepiej i mam lepsze pomysły, np. po piwie lepiej mi wychodzą rysunki.
shrek xD
Chyba Ty umawiasz się z ogrami.