Starsze małżeństwo przyjechało do Świnoujścia 9 lipca. Mieszkali w ośrodku „Bryza” przez 8 dni. Jak opowiada pan Kazimierz – te wczasy nie mały choćby najmniejszego powiązania z jakimkolwiek wypoczynkiem.
Głośne tłuczenie płyt betonowych i załadunku wielkich samochodów ciężarowych to codzienny poranny „budzik” dla wczasowiczów. Od godziny 6.00 mieszkańcy ośrodka zmuszeni byli do pobudki.
- Przyjechaliśmy do Świnoujścia z Tomaszowa Mazowieckiego. Odkładaliśmy pieniądze na ten wyjazd bardzo długo. Byliśmy bardzo rozczarowani sytuacją jaką zastaliśmy – mówi pan Kazimierz. - Chcieliśmy jedynie spokojnego wypoczynku. Czy to tak wiele? – pyta rozżalony.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Za rok p. Kazimierz może przyjechać, bo już teraz prace będą zakończone Za rok w Bryzie będzie mógł odpoczywać i spać spokojnie nawet cały dzień.Widać, że nie bardzo lubi inne formy odpoczynku.
Panie Kazimierzu. Proszę nie podpowiadać! Jaki to film?
!! o boże a wcześniej napisaliście że ulica nie zrobiona i babcie się po tykają na dziurach a teraz piszecie że babcie nie maja spokoju ! -.-
ok ale czy wczasy spędzamy w hotelach i odrodkach cały czas? Przecież przyjeżdżamy nie po to aby siedzieć w czterech ścianach a i remont nie trwa ł do 21.00 hm../ czy trwał? Ja wczasy scedziłam na zwiedzani miasta a nie siedziec w czterech ścianach to i mozna w domu!!
A Ja mieszkam na Piastowskiej, codziennie wczesnie rano chodze do pracy. Przez 2 tygodnie musze co roku wysluchiwac nocnych libacji jakie odbywaja sie w szkole nr. 8, gdzie kwateruja famowicze! ZLOPIA WODE, DRA RYJE, TLUKA W BEBNY I INNE INSTRUMENTY! TEZ MAM TEGO DOSC!!
No to po co takie drogie wczasy, Kazmirz wybieral za cały rok to ja bym uzbierał na Bermudy. Swoją drogą w całym kraju remontują chodniki i ulice, w zimie nie bo mrozy, w lecie nie bo sezon. Kazmirz, a nie mógł ty pajechać do famiji na wieś, tam spokój i żelazne konie nie hałasują i spokój dla twojego zmęczonego ciała. No ale jakbyś nie daj boże na tej dziurawej ulicy złamał gicz, no to by był lament, chodniki nierówne, drogi dziurawe, no i remontujją specjalnie mi na złość kiedy ja tu przyjeżdżam, co za ludzie, mówię wam...
Żyjemy w kraju zaludnionym przez prymitywne chamstwo, które nie rozumie nie tylko pojęcia cisza nocna, ale nawet cisza w ogóle. Pozdrawiam azjatyckie bydło zamieszkujące Posejdon i ich wyjące/ujadajace* czworonożne przydzagrodowe ścierwa. *niepotrzebne skreślić
wczasy w bryzie? w tym s...?
Jak sie chce spokój na wczasach, to trzeba pojechać na wczasy w LESIE, a i tam nie ma spokoju bo szumia drzewa izwierzyna hałasuje.Ludzie czego Wy właściwie chcecie.Stoperki do uszu i będzie cisza, współczuje sąsiadom tych Państwa, którzy napisali zażalenie.
Ludziska ciągle źle, ciągle płaczecie, wszystko przeszkadza. ! Niebawem będziecie chcieli pozbyć się własnego cienia i pewnie odbicia w lustrze ?
IP: 213.138.252.***niestety musisz:)
Jaki ośrodek, takie wczasy, można tak powiedzieć. Można też, jakie miasto, takie wczasy, jaki prezydent...
Z jendnej strony współczuje temu człowiekowi, że odkładał tak długo pieniądze na wakacje w tak pięknym mieście jak Świnoujście, a tu hałas za oknem.I jak tu odpocząć?No ale jednak z drugiej strony można by było wynająieś mieszkanie albo hotel nad morzem, bo było by bliżej też do morza, a tylko z tego wzgledu wczasowicze wybierają Świnoujście -morze
Gościu z wielkiego miasta, przeciętny mieszkaniec świnoujścia to chce w tym świnoujściu przede wszystkim normalnie żyć. Niczego więcej nie chcemy...
sto razy wolałbym Bryzę niż prywatną kwaterę!!
A w ogole kto sie wybiera do Bryzy na wczasy??
Była podstawa do zerwania umowy z Bryzą a za odzyskane pieniadze wynająć choćby prywatną kwaterę i po klopocie.
Panie Kazimierzu jak przyjezdza sie do Świnoujścia odpocząć to wynajmuje sie kwatery w domkach tuz nad morzem a nie w Bryzie. Taniej, lepsze warunki i do morza rzut beretem. Sam masz Pan za swoje. Trzeba pomyslec wczesniej. A ulica musi w koncu byc tam normalna!!
Z komentarzy wyłania się portret przecietnego mieszkańca świnoujścia. To złośliwa menda o wykształceniu nienachalnym, której celem życiowym jest obrzydzanie życia wszystkim lepszym od siebie za pomocą wiertarek, pił łańcuchowych i hałaśliwych kundli.
Panie Kazimierzy, shit happens : - D
Gość • Sobota [28.08.2010, 20:37] • [IP: 88.156.232.***] D na u. Jana z Kolna mieszka chory człowiek. któremu przeszkadza nawet pies jak szczeka w dzień o 16tej :D hahaha znam tego gościa z u.Jana z Kolna, niezły z niego palant. Parę lat temu jak budowali szpital i na placu budowy stał dźwig to ten kolo poleciał do kierownika budowy że dźwig jak sie obraca to wysięg jest nad jego podwórkiem i dźwig może sie przewrócić na jego dom i zniszczy jego piękny domek.
Widze (czytam) ze ta stronka lubuje sie w negatywizmie.Wytykaja wszysyko co sie da i jeszcze troche. Bron boze napisac cos pozytywnwgo. Tu chalas, tu dziura w chodniku, tu psie kupy. ..nudne i przygnebjajce to sie robi.
Panie Kazimierzu byl czas przywyknac przecie...brawo robotnicy tak trzymac piekna bedzie droga
IP: 95.129.224.** Czytając twój tekst, nie wierzę, że urodziłaś się w Świnoujściu.