Jedna z naszych Czytelniczek mówi, że dostała płyn przeciwko komarom (specjalny dla małych dzieci) w aptece w centrum miasta.
- Ustawiła się tam od razu kolejka – mówi kobieta. – Nikt nie kupował leków, nie realizował recept, tylko brali same płyny, żele i spray’e. Zresztą tam też już się kończą, bo pani farmaceutka mówiła, że wzięli ostatnie paczki z hurtowni.
Niestety taka sytuacja powoduje, że turyści, z których żyje całe miasto są coraz bardziej niezadowoleni. Najpierw był zakaz kąpieli z powodu zagrożenia bakteriami coli w wodzie, teraz plaga komarów.
Piątek, 15 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Napoleona, Stelii.
- Świnoujście: Poszukiwania na Świnie. Sonar zamiast nurków, ruch bielików był częściowo wstrzymany
- Start działań przy budowie nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Brakuje płynów przeciw komarom
Dla gościa IP: 95.129.226 ...proponuję myć częściej nogi !!
powinniście zmienić nazwę drużyny na KOMARY ŚWINOUJŚCIE ;)
Wczoraj wyszłam na godzinę z domu i jak wróciłam miałam całe nogi pogryzione...
Bodek nie rozumiesz ze te pacany nie odkomarzyli?
szkoda, że Bodekowi słownik ortograficzny nie towaRZyszy:-)))
proponuję obficie się spluć własną śliną, jakoś to przeżyjemy:))))
Przecież komary nie gryzą.
ludzie opanujcie się, jest lato to naturalne że w powietrzu są owady, a może mamy jeszcze wyłapać wszystkie mewy, stonogi, mrówki itd itp ? :-) komary zawsze nam toważyszyły i musimy się z tym pogodzić a nie wieszać psów na wszystkich dookoła cieszmy się że mamy lato bo za kilka miesięcy przyjdzie zima i wtedy nie będzie komarów ale i was na powietrzu bo będziecie się chować w domach.
byłem w Niemczech kilka dni temu na rowerach, usiedliśmy na jednej z ławek i komarzyska nas pożarły - także myśleć a nie pisać głupoty!, że w Niemczech nie gryzą!
to fakt brakuje OFFTU najbardziej pogryzione dzieciaki.aż strach wyjsć na miasto, w ramach dfoswiadczenia urzednika odpowiedzialnego nalezało by przywiazać na 8 gdz./praca/do słupa ciekawe czy wówczas zadbał by o odkomarzanie na takim poziomie jak za płotem u sasiadów, dlaczego u nas zawsze musi byc gorzej!!
JA TAM WOLE KOMARY NIZ PLAGE BIEDRONEK JAK W TAMTYM ROKU.