POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Poniedziałek [09.08.2010, 06:36:54] • Świnoujście

Nie czuje się jak w swoim kraju

Nie czuje się jak w swoim kraju

fot. istockphoto.com

Dostaliśmy list od jednego z Czytelników. Porusza problem, który nie jest obcy wielu mieszkańcom Świnoujścia. Chodzi o wszechobecność języka niemieckiego w naszym mieście. Jednych to razi, innym nie przeszkadza. A co Wy sądzicie a ten temat? Przeczytajcie list Internauty.

„Jestem obywatelem Polski, a tak się niestety w naszym mieście nie czuję. Pomijam fakt, że nasi sąsiedzi nie szanują naszych przepisów. Pomijam też fakt, że nie szanują naszego języka i chcą się porozumiewać tylko i wyłącznie w swoim ojczystym języku po obu stronach granicy.

Zdenerwował mnie jednak fakt jak traktują nas nasi polscy sprzedawcy! Od jakiegoś czasu półki w naszych sklepach zalewane są produktami z Niemiec. Przednia etykieta jest zazwyczaj opisana w całości w języku niemieckim, a na tylnej etykiecie informacja w języku polskim napisana jest gdzieś między innymi krajami europy. Dlaczego ja polak zamiast brać do ręki szampon przeciwłupieżowy, muszę szukać "anti-szuppenshampoo". Nawet kod kreskowy, mówi o tym, że produkt nie pochodzi z Polski.

Można ten fakt tłumaczyć tym, że niektóre nasze sklepy maja niemieckich właścicieli. Nie może jednak tak być, że w naszym mieście obywatel polski czuje się jakby już był za granicą. Będąc u naszych sąsiadów nie widziałem produktów z polskimi etykietami na przedniej stronie produktu...

Szyldy czy banery już jakiś czas temu były opisywane w dwój językach, szkoda tylko, że w naszym języku pisano małą czcionką!

O ile mi się wydaje to międzynarodowym językiem przyjął się język angielski a nie niemiecki...

Bardzo proszę o zapytanie właścicieli naszych sklepów dlaczego, nie szanują mieszkańców Świnoujścia?”

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 235, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 101-125 z 235

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:40:34] • [IP: 217.97.199.**]

Ja się cieszę że od urodzenia mieszkam w takim miejscu gdzie mieszają się kultury i narodowości. Jestem dumny że potrafię bez problemów porozumiewać się z sąsiadami w ich ojczystym języku i nie uważam że jest to wchodzenie komukolwiek w d*. Z chęcią im pomagam bo to z reguły bardzo mili ludzie. Szanujmy się wszyscy wzajemnie i nie szukajmy problemów tam gdzie ich nie ma. Pozdrowienia dla normalnych.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:37:57] • [IP: 80.245.187.***]

jestem jednym ze sprzedawcow na promenadzie. mam swoj interes - czesto podchodza niemcy i odrazu ni z gruchy ni z pietruchy zaczynaja mowic 'po swojemu'. zagina ich bardzo proste pytanie: do you speak english? zwykle z pokora odpowiadaja ze nie i traca pewnosc siebie. jednak jest NIEWIELKI procent niemieckich turystow ktory odpowie twierdzaco - jest ich niestety bardzo malo. nawet mlodziez nie potrafi sklecic kilku zdan w tym MIEDZYNARODOWYM jezyku, czasem nie znaja nawet liczebników. przykre.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:33:29] • [IP: 92.42.118.***]

Za dużo Niemcó u nas i mi to przeszkadza ponieważ mówią po niemiecku. ... a powinni po polsku bo jak my do nich przyjeżdżamy to musimy mówić po niemiecku a oni u nas mówią jak chcą !!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:15:59] • [IP: 212.160.162.**]

Jeśli do sklepów zamiast Niemców zaczną przychodzić masowo Eskimosi to dobrzy sprzedawcy zrobią wszystko by nawiązać kontakt z klientami i zainteresować ich swoimi towarami lub usługami. Szybko nauczą się po eskimosku i wywieszą w tym języku reklamy. Bo dla nich najważniejszy jest klient i jego kasa, a nie to jakim on językiem mówi. Robić trzeba to co się opłaca. A opłaca się przyjmować życzliwie niemieckich gości, sprzedawać im towary i świadczyć usługi. Żyje z tego pół Świnoujścia. Jeśli Niemcy u siebie tak się nie zachowują w stosunku do Polaków, to znaczy, że się im to nie opłaca, bo siła nabywcza Polaków jest jeszcze zbyt mała. Oczekiwanie, że obcokrajowcy będą mówić w Polsce po polsku jest oczekiwaniem zakompleksionego buractwa, leni, tępaków i nieuków. Czy Polak jadący na wczasy do Turcji uczy się tureckiego? Dziwne, że zakompleksionym tłukom przeszkadza niemiecki szwargot na ulicy, ale nie przeszkadza im, że ponad 80% piosenek w radio i TV nie jest śpiewana w języku polskim, a nawet niemieckim!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:12:29] • [IP: 91.94.201.*]

To wszystko jest OK, bida aż piszczy a dzięki nim masz jeden z drugim trochę grosza.Tylko żeby jeszcze władze tak gospodarowali jak oni, przejdżcie się po ich terenie, no i dawno by był most.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:09:10] • [IP: 92.8.155.***]

Ja się uczę angielskiego hiszpańskiego i włoskiego a niemiecki to kupa już w innych regionach w Polsce wcale się go nie uczą trzeba się uczyć jezyków pożytecznych takich co są w wielu krajach a nie w jednym, poza tym anglicy uczą się francuskiego i hiszpańskiego a amerykanie tylko hiszpańskiego więc wybór jest jasny czego się uczyc

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 12:02:43] • [IP: 80.245.180.***]

diablo masz racje.!! Co wy macie do tych niemcow.!.. dzieki nim chociaz miasto zarabia.! A jak sie nie podoba to Auf wiedersehen...

Tutejszy. • Poniedziałek [09.08.2010, 12:01:18] • [IP: 88.156.234.***]

Sprawa jest drażliwa ale trzeba na ten problem spojrzeć pragmatycznie.Jeżeli chcesz coś sprzedać to szukasz różnych sposobów ażeby zwrócić uwagę potencjalnego klienta na swój towar. Tych potencjalnych klientów jest coraz więcej z Niemiec!. To jest główny powód. Ja osobiście nie miałbym nic przeciw temu ażeby nazywać towary po Niemiecku.Musi być jednak nazwa w języku polskim jako GŁÓWNA. To powinno być przestrzegane a tym którzy tego nie robią trzeba wlepiać kary! Są na to przepisy ale policja nasza woli wlepiać kary za inne błahostki!! Język nasz należy chronić ale trzeba być też pragmatycznym.O to powinny zadbać stosowne władze i ich służby. Ci sprzedawcy (straganiarze) w większości to niedouczeni i prymitywni osobnicy, trudno więc żeby spodziewać się od nich właściwych obywatelskich postaw. Problem w tym że Ci którzy za to odpowiadają niewiele odbiegają intelektualnie od wspomnianych kramarzy i straganiarzy.Pamiętajmy o tym podczas nadchodzących wyborów samorządowych.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:55:42] • [IP: 80.245.190.***]

KOSA • Poniedziałek [09.08.2010, 11:43] • [IP: 80.245.190.**]>> to wedlug Ciebie ktore pokolenie ma zaczac w koncu robic z tym porzadek??! moze zacznij od siebie! a na marginesie, Ty zapewne kapiesz sie w swoim bajorku przed domem, tak?? to kto tu jest smieszny??!!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:55:16] • [IP: 88.156.235.**]

uważam że Niemcy w naszym kraju powinni mówić po polsku jak idę do niech słyszę że nic nie rozumieją a nasi wchodzę w zadek to prawda szanujmy się

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:54:26] • [IP: 93.94.186.**]

Co tu się dziwić Niemcom już na samym początku wchodząc na nasz teren spotykają się z lizaniem dupy przez rynkowiczów na Wojska Polskiego, którzy jak by się nie wstydzili jeden drugiego to by im jeszcze buty czyścili za to, ze kupują u nich te tandetne podróby. Więc taki werrmachtowiec idzie dalej wchodzi do Biedronki i dziwi się dlaczego do cholery napisy są po polsku a pani przy kasie ledwo mówi po niemiecku. Następnie jedzie zatankowac samochód a tam atakują go chłopaczki pracujący na kontenerowych biznesmenów od chińskich fajek i znowu jest mu dobrze bo tam tylko po niemiecku. Będzie tak dopóki sami tego nie zmienimy Niemcy nie są tu niczemu winni. Trochę godności rodacy

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:53:50] • [IP: 217.97.193.***]

"A pojawiajace sie w roznych ulotkach i reklamach Swinemunde jest oszustwem i dzialaniem karygodnym. " - a Ty jeździsz do Bremy czy do Bremen, do Monachium czy do Munchen, czy też do Koloni czy Koln?? Zastanów się... Jest to całkowicie normalna i dopuszczalna praktyka, poprawna językowo!

G2 • Poniedziałek [09.08.2010, 11:53:33] • [IP: 80.245.180.***]

Ja nie popadałbym w takie skrajności. Oczywiście, że słychać u nas częściej niemiecki niż angielski, ale taki urok Świnoujścia. Leżymy w końcu przy granicy polsko-niemieckiej. Poza tym jeżeli komuś przeszkadza porozumiewanie się w języku niemieckim to róbcie to w angielskim. W końcu to ich problem, że nie znają języka międzynarodowego jakim jest angielski.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:50:19] • [IP: 89.174.73.**]

Cóż Niemiec chytry i oszczędny chętnie przyjeżdża do Polski a Polak bidny cieszy się że zarobi. Bali się kiedyś że wykupimy ich i nam granice pozamykali a teraz sami sznurem jadą i kupuja w naszych sklepach

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:44:13] • [IP: 88.156.234.***]

190 z 11:30, zgadzam sie z Twoja wypowiedzia !.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:43:46] • [IP: 92.42.113.***]

Polski kołtun pewnie z PiSu...

KOSA • Poniedziałek [09.08.2010, 11:43:09] • [IP: 80.245.190.**]

Wy wszyscy, którzy tu na tym forum piszecie z taką wściekłością, zajadłością i nienawiścią jesteście małostkowi i śmieszni ! Ile jeszcze pokoleń musi, , przeminąć, , aby było normalnie tak po jednej stronie jak i po drugiej ? To wszystko kojarzy mi się z sikaniem do morza, w którym póżniej wszyscy się, , babrają, , ! Przyjemnego dnia , , BOBROWNICY, , !!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:37:16] • [IP: 95.129.224.***]

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:34:32] • [IP: 92.42.116.**]

To wszystko zaczęło się od rynku przy granicy, Polacy łasi na pieniądze włazili Niemcom w d..y i oni przechodząc przez granicę do nas na zakupy wiedzieli że my zrobimy wszystko aby zarobić. Ale możemy to zmienić ludzie przestańcie się im narzucać wchodzą mendy do sklepu nawet nie potrafią powiedzieć dzieńdobry, jak o coś pytają to po niemiecku, ja też pracuję w sklepie i nie daję sobą pomiatać oni są bezczelni i niewychowani myślą że im wszystko wolno potrafią rzucać towarem to zaraz robię jazdę obrażają się i mam to w nosie niech się bydło nauczy.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:33:43] • [IP: 10.0.0.***]

GIENA 17 DOBRZE PISZE!! ICH EURO ZOSTANIE U NAS DZIEKI IM SPRZEDAWCY MAJA CO DO GARA WLOZYC!!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:33:36] • [IP: 80.245.186.**]

pisze się fair nie fear

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:30:03] • [IP: 80.245.190.***]

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 10:44] • [IP: 217.97.193.**]>>>>> Uwazam ze przesadziles i to dosc mocno!! Raczka ktora nas karmi??!! Zastanow sie ile Polacy wydaja w niemczech! A euro a nie ojro jest europejska waluta, nie niemiecka! To ze zalewaja nas swoja watpliwie przyjemna obecnoscia nie musi oznaczac wilelkiej kasy!! ktos wczesniej napisal ile to pieniedzy wplywa do portfeli polakow.. myslisz ze wydaja w sklepach wiecej i bywaja w nich czesciej niz my? ze tankuja wiecej niz my? ze strzyga sie czesciejj niz my itd.--nie sadze!

Polak • Poniedziałek [09.08.2010, 11:26:57] • [IP: 217.97.199.*]

Do Pana ktory pisał list: Prosze najpierw nauczyc sie władać jezykiem polskim w pismie.

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:25:14] • [IP: 78.8.50.**]

No i jeszcze o jednym zapominacie - Pociąg OBB Świnoujście - Herringsdorf. To samo jest! Dlaczego obsługa konduktorska pociągu nie została przeszkolona w naszym języku, tylko osoba znająca język lub nie, musi sobie język łamać, aby powiedzieć dokąd chce dojechać?? Taka przygoda spotkała mnie w 2008 roku w grudniu:// To nie jest fear!

Gość • Poniedziałek [09.08.2010, 11:18:50] • [IP: 195.117.222.***]

Polacy wszystko malpuja. Zapomnijcie ten Niemiecki, juz na pierwszej stronie otwiera sie Wloska restauracja, jakby polskich nie bylo mozna. Tureckie kebaby, amerykanskie lody i fanzola po nie wiadomo jakiemu na imprezach ze az uszy bola. To jest Polska? Rozejrzec sie trzeba na inne przygraniczne miasta jak tam jest a nie tylko gadac o tym zasranym Swinoujsciu. Myslisz ze co ty jestes? Otworz Osobo oczy.

Oglądasz 101-125 z 235
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ W niedzielę, 14 grudnia 2025 roku, wejdzie w życie nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Na Pomorzu Zachodnim przewidziano w nim wiele nowości poprawiających możliwość dojazdów do szkół i uczelni czy pracy, a także ułatwiających podróżowanie po regionie. Szczecin-Świnoujście późnym wieczorem. Na trasie Szczecin–Świnoujście w nowym rozkładzie jazdy pozostaną uruchomione w czerwcu br. późnowieczorne połączenia w obu kierunkach o nazwie „Wiatrak”. Szczególnie wieczorny pociąg ze Szczecina do Świnoujścia okazał się sporym sukcesem, gdyż codziennie z tego połączenia korzysta przeciętnie 70 osób. Dodatkowo uruchomiona zostanie jedna para nowych pociągów w godzinach porannych, a wczesnoporanne pociągi ze Świnoujścia do Szczecina będą kursowały codziennie, czyli w terminie rozszerzonym względem obecnego rozkładu jazdy. Pozwoli to mieszkańcom i turystom także w weekendy i święta dojechać m.in. do Szczecina Dąbia na przesiadki do pociągów dalekobieżnych wyjeżdżających ze Szczecina np. do Warszawy (w tym na express Chrobry i pociąg Pendolino). Łącznie na trasie Szczecin–Świnoujście w nowym rozkładzie jazdy w dni robocze uruchamianych będzie 14 par pociągów regionalnych, a w weekendy 12 par, co oznacza, że przez większą część dnia pociągi na tej trasie kursować będą co godzinę ■ Świnoujście: 38-latek z powiatu kamieńskiego kradł logotypy samochodów w centrum miasta. Kilkanaście pojazdów pozbawionych emblematu. Policja zbiera kolejne zgłoszenia. Straty dotyczą głównie aut marek premium, a w niektórych modelach Mercedesa wyrwany emblemat był jednocześnie częścią czujnika jednego z systemów wspomagających. Policja zatrzymała 38-latka i wciąż przyjmuje zgłoszenia od właścicieli uszkodzonych pojazdów. Z samochodów znikały znaki rozpoznawcze takich marek jak Mercedes, Volkswagen, Ford, Toyota czy BMW. W autach wyższej klasy wartość takich elementów potrafi być wyjątkowo wysoka. Kradzieże odnotowano na kilku odcinkach centrum: przy ulicy Konstytucji 3 Maja, przy ulicy Wyspiańskiego oraz na osiedlu Platan. Do funkcjonariuszy zgłosiło się już kilkanaście osób, choć liczba poszkodowanych może być większa. Sprawca został namierzony i zatrzymany. 38-letni mieszkaniec powiatu kamieńskiego trafił do policyjnego aresztu ■