Co prawda prezerwatywa w sprayu nie weszła jeszcze do sprzedaży, ale trwają nad tym intensywne prace. Produkt był już zapowiadany na 2008 rok, ale nadal trwają badania nad jednym problemem – nanoszony lateks schnie ok 5 minut (dla niektórych może to oznaczać koniec zabawy), klienci natomiast potrzebują czegoś co schnie nie więcej niż 10 sekund. Pozostaje czekać i używać starych, dobrych i sprawdzonych gumek.
ZALAĆ FOREMKĘ ZALAĆ HAHAHAHA
To wygląda jak dildo.
Dobre, a jakie skutecznie, nie ma wtedy obawy ze opadnie chec zabawy
to trzeba do" dziury" napryskać i po sprawie...hehehe
a co na to rodzice (nowi)?
Maślana powinien dostac od redakcjii iswinoujscie zapas na cały rok wraz z biletem w 1 strone na biegun południowy
A który zakład wulkanizacyjny podejmie się klejenia dziur?
Dobre nie? Psikasz i jedziesz.
Niedługo będą z puzzli.
Pamiętajcie że nanotechnologia w dużej ilości dziedzin jest nadal szkodliwa i niepożądana.
Nie ma to jak nanotechnologia :) Po wyschnięciu polerować..
ja wole bez lepszy hardcore w tedy jest
Nie prościej zaczopować otwór? Wystarczy wpuścić trochę super glue.
A papier toaletowy z pajęczyny.
Jak to jak? Po prostu sposobem, albo przed wyjściem z domu się s psikaj.
Jak ja to wsadze do portfela??
hahahahaha... powątpiewam o skuteczność takiej" prezerwatywy" szczególnie dla tych co oszczedzają na póżniej ;)))
ale sens bez.
Rozmiar uniwersalny i dopasowany do każdego. Ciekawe czy wymyślą też karbowane, z wypustkami albo smakowe. I jeszcze jaka będzie cena?
nie scem tego gówna
Ale k... bzdura!