iswinoujscie.pl • Wtorek [20.07.2010, 23:38:30] • Świnoujście
Rapciak mami tunelem

fot. Sławomir Ryfczyński
Podczas poniedziałkowej debaty w ramach Karuzeli Cooltury odbyła się dyskusja na temat: "Kiedy zabraknie nam mocy". Wśród debatujących byli: Prezes Enei Maciej Owczarek, architekt Czesław Bielecki, a także Zbigniew Rapciak - Prezes Polskiego LNG, budującego w Świnoujściu gazoport. Debatę prowadził Robert Gwiazdowski.
Rozmowa o energii była spokojna do momentu, gdy do głosu przeszedł Zbigniew Rapciak obiecujący wielomilionowe wpływy z podatków do kasy miasta. Zapowiedział, że pieniądze płynące z funkcjonującego gazoportu będą tak wielkie, że Świnoujście będzie stać na samodzielne wybudowanie tunelu.
Zahipnotyzował rozmówców wizjami rozwoju miasta po wybudowaniu terminalu. Przypomniał także, że gazoport będzie położony kilka dobrych kilometrów od najbliższych zabudowań. Wówczas w dyskusję włączył się mieszkaniec Świnoujścia siedzący wśród publiczności.
- Zbiorniki z gazem będą ulokowane zaledwie 2 200 metrów od tego namiotu w którym teraz siedzimy – tłumaczył Zenon Nowak. W przypadku wybuchu znajdziemy się w strefie rażenia. W ciągu zaledwie 20 minut wszyscy zamienimy się w popiół. Czy będą Państwo w dalszym ciągu chcieli przyjeżdżać do Świnoujścia po wybudowaniu gazoportu? - pytał Nowak.

fot. Sławomir Ryfczyński
Emocjonujący głos mieszkańca Świnoujścia Czesław Bielecki określił krótko: - Jest pan ekoterrorystą. Tacy jak pan metodą zajazdu próbują zablokować każdą sensowną inwestycję – powiedział Bielecki.
- Proponuję tym państwu zamianę luksusowego domu na warszawskim Żoliborzu i zamieszkanie w pobliżu zbiorników LNG – mówił po spotkaniu Nowak. - Mogę być nazywany nawet ekoterrorystą, lecz dla mnie największą wartością jest życie i zdrowie ludzkie – dodał Nowak.
Wystąpienie Prezesa Polskiego LNG było zdecydowanie najgorszym fragmentem Karuzeli Cooltury.
źródło: www.iswinoujscie.pl
"Jakoś wszędzie w pobliżu (w" strefie rażenia", hahaha) mieszkają ludzie i mają się dobrze! " - Możesz podać konkretne przykłady?
Przestańcie tak płakać nad tym gazoportem.Od 15 lat pływam na statkach przewożących skroplony gaz i odwiedziłem wiele takich terminali na świecie.Jakoś wszędzie w pobliżu (w" strefie rażenia", hahaha) mieszkają ludzie i mają się dobrze! Przy zachowaniu wszystkich procedur i standartów bezpieczeństwa transport, przeładunek i składowanie skroplonego gazu jest bardziej bezpieczne niż kuchenki gazowe w naszych domach.Przez tyle lat stała ta" rotunda" przy starej gazowni na Lutyckiej czy Łużyckiej i jakoś ani nie wybuchła, ani nie otruła nikogo.A teraz wielki wrzask, bo kilka drzew zetną i kawałek plaży zabiorą.Opamiętania trochę!
już pomijając wszystkie inne kwestie - jak" położony kilka dobrych kilometrów od najbliższych zabudowań" ?!?!?! coooooooo ??" palcem po mapie" patrząc to w tych" kilku kilometrach" mieszczą się WSZYSTKIE zabudowania Świnoujścia. tak ostatnio sobie patrzyłem - w promieniu 4 km (rzekoma strefa rażenia) znajduje się też Urząd Miasta :) jak wylecimy to wszyscy niah niah
Przeżyłem już w Świnoujściu kilka wielkich inwestycji. Budowa portu, bazy paliw Porta Petrol, bazy płynnego PAK-u... Wówczas też pojawiali się ludzie w symbolicznych gazmaskach z transparentami z kostuchą. Chichot historii w stosunku do tych państwa polega na tym, że w kilka lat później rozpoczął się rozkwit uzdrowiska i turystycznych atrakcji tego miasta do którego przyjeżdżały wtedy dziesiątki, a obecnie dziesiątki tysięcy turystów. I - co najdziwniejsze - ja wciąż żyję. Ale rozumiem, że zgodnie z wolą stwórcy pieski też są potrzebne żeby szczekać. Nawet na swoich
Gdy Gazoport zasmrodzi zgniłymi jajami (bo tak to pachnie!) nasze miasto - to będzie koniec kurortu. Trzeba będzie stąd zmykać póki czas.
Świnoujscie jest im potrzebne do zrobienia grubej kasy i tyle. Czy to rapciakowi czy innym cwaniaczkom warszawskim