Polska Lady Fosse pochodzi z Kielc i tam właśnie z grupą przyjaciół wytańczyła swoją historię. W pogmatwane losy pełnej urody, wdzięku choć niepokornej dziewczyny wcieliła się Edyta Herbuś. Do współpracy nad spektaklem nakłoniła przyjaciół; Rafała Maseraka, Magdalenę Soszyńską, Annę Bosak, Łukasza Czarneckiego i innych. Teraz cały zespół namówiła także do występu w Świnoujściu, w ramach Karuzeli Cooltury.
Edyta Herbuś jest jedną z głównych postaci tej imprezy i to już od pierwszej zeszłorocznej edycji . Wcielając się w tytułową bohaterkę „Lady Fosse” stanęła przed nie lada wyzwaniem. Wyrażenie emocji, pasji i miłości za pomocą tanecznych układów wymaga wyobraźni ale przede wszystkim umiejętności. Cały zespół pracował na ten efekt wiele tygodni, podczas żmudnych prób.
Efekt mogliśmy podziwiać na głównej letniej scenie Świnoujścia. Uroku choreograficznym układom dodawały wspaniałe efekty świetlne. Takie na jakie jeszcze niedawno nie mieliśmy w tym obiekcie szans.
Ocena tych wszystkich zabiegów i przede wszystkim – wysiłku tancerzy, publiczność gromkimi brawami i owacją na stojąco. To dowód na to, że na scenie potrzebujemy nie tylko „hitów” ale (może nawet-przede wszystkim) prawdziwych mistrzów.
Tancerze extra, naprawdę było warto zobaczyć ten spektakl, ale tej śpiewającej pani trochę za dużo było;]
Stuhr-KLASA!, Kasprzyk - świetna w kontrowersyjnej roli, a tancerze w Lady Foss wzbudzają pozytywne emocje, choć fabuła rzeczywiście niezbyt spójna.
Spektakl ok irochę za dużo tańca grupowego a za mało solówek, Pani Kasprzyk 30 min super potem klapa i to gadanie o wystepie w namiocie za 8 tys przykre
Warto zobaczyć również spektakl taneczny Olena i Czarny kot, bo tak jak LADY FOSSY urzeka pięknem „Olena i czarny kot” to spektakl opowiadający historię młodej, samotnej i zagubionej w sobie kobiety, jednak w jej pustym życiu pojawia się nagle czarny kot. Ten bohater jest uosobieniem diabła, bawi się Oleną, zwodzi ją, czasami zbliża się do niej, czasami oddala.
wymiatali! To było piekne
Ci, którzy doceniają kunszt i artyzm wstali i równie dobrze się umieli bawić.Było cudownie, więc dlaczego TY nie wstałeś gościu??
rzeczywiście po tym spektaklu część widowni wstała - wiekszość do wyjścia, reszta na owacje ;) Ładny spektakl, świetne choreografie i tanczerze. Fabuła leży, ale to nie o to w takich spektaklach chodzi :)
Tylko na którym byłaś i w jakim mieście ?
Na spektaklu byłam i owacje na stojąco były. Tak jak i na Ewie Kasprzyk i Stuhrze!
Autor tego artykułu albo nie był na tym spektaklu, albo jest ślepy i głuchy. - Gdzie te brawa na stojąco? Pisanie takich recenzji szkodzi samej Kulturze i autorowi-jego wiarygodności.