iswinoujscie.pl • Poniedziałek [19.07.2010, 15:57:35] • Świnoujście
Pomagają „Karuzeli” i skręcają się z głodu

fot. Adam Strukowicz
Tegoroczna Karuzela Cooltury stawia pytanie „co realne, co wirtualne?”. To samo pytanie zadają sobie wolontariusze, którzy dobrowolnie pracują i pomagają w organizacji całej imprezy. Szokujące jest to, że pracując ok. 12 godzin dziennie otrzymują jedynie butelkę wody mineralnej.
Młodzi ochotnicy bardzo nie narzekają. Ich rodzice natomiast martwią się, że dzieciom ciężko pracować bez jakiegokolwiek posiłku. A na Karuzeli pomagają około 12 godzin dziennie, zmieniając się jedynie namiotami, w których zajmują się obsługą techniczną i utrzymaniem porządku.
- Siedzimy tu i pomagamy cały dzień. W zamian otrzymujemy jedynie butelkę wody – skarży się jedna z wolontariuszek. - powinniśmy dostawać choćby coś słodkiego: pączka, drożdżówkę, cokolwiek - dodaje.

fot. Adam Strukowicz
- To jest niepoważne. Cała impreza otrzymała dofinansowanie 1 mln złotych - wyprawiane są bankiety na statku, poczęstunki i tym podobne, a dla dzieciaków, które z własnych chęci chcą pomagać, nie ma nawet na jedną marną drożdżówkę – mówi zdenerwowany rodzic jednego z wolontariuszy.
Wszystkich wolontariuszy jest około 20. Przeliczając: Jedna drożdżówka kosztuje średnio 1,50 zł, po pomnożeniu tej kwoty przez dwadzieścia osób otrzymujemy sumę 30 zł na dzień. Przez czterodniowy okres Karuzeli Cooltury organizatorzy wydaliby na posiłki dla pomocników 120 zł. Pozostawimy to bez komentarza...
źródło: www.iswinoujscie.pl
Na karuzeli niewskazane jest jedzenie drożdżówek, bo można puścić rzyga...
warszafka k... i c...
chyba niektorzy nie znaja pojecia wolontariat, przykre
Po raz któryś już żeby można było to uznać za rzetelny artykuł zabrakło wypowiedzi drugiej strony. Brak słów na taki poziom dziennikarstwa.
A kto im każę pracować rzućcie to i fajrant macie. .. W końcu to WOLONTARIAT
gdyby dostali po drozdzowce to i tak bylaby awantura. ze TYLKO dostaja drozdzowke. kanapki przynosic z domu i tyle. wolontariat to wolontariat. moga popatrzec na gwiazdy zza miotly.
do KO g. 1600 Twja Karuzela cuchnie kupskiem rozdeptanym przez Andrzeja Pawełczyka.
k...szok!!
A JAŚ FASOLA TEŻ CHODZI GŁODNY.SZKODA DZIECI.
Nie maia godnosci ? Ludzie daja dary przebieraja co lepsze a reszta to dopiero dla biednych to nazywa sie wolontariat przykladu nie bede podawal a mam go
Na tym właśnie polega wolontariat, tak trudno to zrozumieć?
W zeszłym roku było to samo, warszawka żeruje na naszych dzieciach. I Żmurkiewiczowi to nie przeszkadza.
Wolontariat jest dla frajerów! Dlaczego? Powiedzcie, kto normalny będzie odwalał robotę za darmo, kiedy kto inny brałby za takie same obowiązki niemałą kasę?
Mogą chodzić do domu na posiłki i herbatę.
niech siądą z gwiazdami i podebatują nad drożdżówką
Na tym polega" karuzela". .. na kobinowaniu !!
ŻAL, jak cały ten cyrk.
bo się gwiazdy i żmur muszą nażreć pierwsi. lepiej zrezygnujcie niech sobie sami radzą
nie mają godności to niech tyrają za darmo..
Wstyd!! Takie pieniądze z kasy miasta na tą karuzelę poszły.Bankieciku, darmocha a biedne dzieciaki o butelce wody przez 12 godzin.Wstyd, karygodne !!
No do cholery.. Idą tam niektórzy pooglądac gwiazdy z bliska i nic nie robic to narzekają, znajoma która też służy w wolontariacie mówi, że nie jest ciężko.. więc o co chodzi?
...chyba logicznym jest, że jako wolontariusze powinni jeszcze dopłacić do całego biznesu. Na poczet np: p.PREZYDENTA !!
cały żmuras, wyssać wszystko a reszta to może się utopić. Aby tylko jemu było dobrze.
ta Karuzela śmierdzi kupą. ..
wolontariusze= murzyni wiec za darmo robia