Inni działkowicze, z którymi rozmawialiśmy mówią o panu Alfredzie w samych superlatywach.
- Przecież jeśli ktoś się opiekuje bezdomnymi zwierzakami to dobry człowiek – tłumaczy jedna z kobiet, która ma niedaleko działkę. – Powinno mu się pomagać a nie przeszkadzać i wręcz szkalować. Jako mieszkanka i działkowiczka nie zgadzam się z takim traktowaniem!
Inni nasi rozmówcy dziwią się, że można było w ogóle wpaść na pomysł, że na terenie działek nie wolno trzymać zwierząt. Rozumiemy jakieś niebezpieczne węże czy jadowite pająki, ale nie kilka słodkich kiciusiów.
- Niech się lepiej zajmą tymi, którzy trzymają psy na krótkich łańcuchach, całymi dniami bez wody! – dodaje inny z sąsiadów naszego bohatera. – A nie porządnego człowieka się czepiają.
jedna glupota co to jest KOT. Jest to mysliwy.Zadnemu ptaszkowi nie przepusci. Mozesz go karmic nie wiem czym i tak bedzie polowal.Jestem mysliwym to rozplemnione robi straszne szkody.Mam kolege i pod blokiem chowa tez z 30 kotkow. Nawet wrony i kawki pod blokiem u mnie nie zobaczysz tylko Mareczka kotki.Ta osoba jest normalnie chora. Skonczyl studia --------- jakie daje do myslenia
oh taa tak się składa że znam tego pana on tak naprawde jest dyrektorem wszystkich działek w świnoujściu na wydrzanach ja z moją mamą tata siostra jezdzimy nad morze i tam mieszkamy w jednych z tych działek a więc ten pan jest bliskim kolegą mego tatay:) mam wiele wspulnego z tym panem!!:)!!
Koty sa strasznie uciazliwe na dzialkach trzeba tepic te brudne i smierdzace siersciuchy daialki powinny byc obiektem relaksu a nie kociarniami zaden kot nie jest napewno szczepiony
niech nie opowiada ze koty są grzeczne, i ich pilnuje gdy sąsiedzi opuszczają działkę te koty tam charcują, gość ma działke obsraną i nic mu nie rosnie taka jest prawda o kotach u niego nie narobią idą na inne działki i tam zostawiają swoje odchody
WSZAK TO MA BYC OAZA SPOKOJU, A SZCZEKAJACE PSY? REGULAMIN JEST JEDEN I NALEZY GO PRZESTRZEGAC
te regulaminy działek są bez sensu a to nie można uprawiać tego co się chce ani postawic płotu a to dokarmiac tych zwierzat, ktorych podrzucili na dzialki prymitywni ludzie.jedni pilnuja drugich i robia na siebie donosy.jak ostatnio zrobilam grila na dzialce u znajomych to mi ciagle zwracali uwage-za glosna muzyka;nieeleganckie wyrazy za duzy dym i.t.d.Proponuje tym ludziom ktorym wszystko przeszkadza aby wyprowadzili sie w bieszczady.
Przepraszam za psychopatów , ale to prześladowanie kotów wywołuje u mnie wściekłość.
Zamiast rozstawić leżak i odetchnąć od zgiełku, nacieszyć się tym co dziś bezcenne -ciszą śpiewem ptaków nie !! oni koszą rżną tną zapierdzielają przy jakimś szczypiorku czy innej sałacie PSYCHOPACI!!
Do Gościa 233 gdzie jesteś?Zorganizuj Walne zebranie i zróbmy coś dobrego, coś godnego człowieka, by działki były radością a nie udręką, a może masz metodę na podpierdalaczy?
Do gościa 191 Na terenie ogrodów jest dużo działek zarośniętych trawą, weż sobie jedną z nich i postaw altanę, skoro tak krytykujesz piękno to pewnie jesteś ascetą i też postawisz ładną altankę.Czy my nie możemy pogodzić się z przemijaniem?Przecież nie opłaca się sadzić marchewki na ludzkich odchodach, która owszem rośnie gruba jak ręka ale robaki w niej jak palec.To są wzbogacone owsiki.Obrzydlistwo.Działki z powodu tego skażenia powinny być tylko rekreacyjne.Jak wiesz każdy ma marzenia, może ten domek na działce jest spełnieniem marzeń?Jeżeli ludzie się cieszą to cieszmy się znimi i stawiajmy altany jeszcze piękniejsze.Kiedyś w altanie stały grabie, wiadra, łopaty i buty gumowe a działkowicz siał, pielił i podlewał.Dzisiaj jest inaczej!Za 3 złote kupisz pęk włoszczyzny, który wystarczy Ci na 2 rosoły, po co zatem siać.Odpoczywajmy w warunkach godnych ludzi, a jak zaprosisz przyjaciół na grilla, to niech ten gość i Mama i Tata z godnością idą do toalety, a nie jak za króla ćwieczka!Koty też karmię jak mam cz
Sadzenie iglaków powinno być zabronione!Działki to nie cmentarz!Działki to nie las!Przyjmijcie do wiadomości fakt, że korzenie iglaków to siedlisko TURKUCI i NORNIC!Dlaczego?Dlatego, że układ korzeniowy jest b.duży, swobodnie sie tam rozmnażają, gdyż korzenie te gromadzą w sobie ciepło!W tych bryłach korzeniowych są idealne warunki dla szkodników! Na działkach powinny być tylko kwiaty, trawa i rekreacja z podstawowymi mediami dla zachowania godności i podstawowych zasad egzystencji w sumie w miejscach publicznych.Jak przełamać ten beton, żeby zrozumieli, że rodzice nam się starzeją, że działki przejmują dzici i trudno posadzić babcię na wiadrze czy dziurawej beczce.Wystarczy, że w sobotę są właśnie dziadkowie z dziećmi i wnukami i każdy chce tylko raz skorzystać z toalety, a Zarząd ma zamknięte swoje podwoje.Dziadek z prostatą nie dojedzie do domu, musi wykonać czynność fizjologiczną, dlaczego nie może usiąść na toalecie"Przecież średniowiecze już minęło.To Urząd Miasta powinien domagać się montażu szamb!!U Niemcó
Do Gościa z końcówką IP 72-MASZ|RACJ, ale co z tego jak ZG PZD przejada przez 40 lat pieniądze, ile już razy mogły być kanalizy, szamba i ludzkie przebywanie na działce.Ludzie, którzy hodująwarzywa na własnych G...ch nie zdają sobie sprawy z tego, żetrują siebie i całe rodziny, a więc społeczeństwo.Koty chociaż łapią myszy i szczcury, których na działkach nie brakuje.Prawo w PZD jest post-komunistyczne, musi być tak jaik za PRL-u.To jest chore!Spółdzielnie Mieszkaniowe i PZD to relikty komunizmu, jak długo jeszcze?Oni mają nastawienie do ludzi jak turkucie podjadki lub krety z ukrycia z pod ziemia byle było tak jak u podległych na okręcie.Żal, że musimy obok tego żyć.Tobie gościu 222 pewnie dobrze w tym zarządzie, żałośni jesteście!A gdzie człowiek w tych durnych przepisach?Narodzie obudz się!
Wara od ludzi co opiekują się biednymi zwierzatkami.
po co tyle gadaniny--jeśli uważamy że obecny zarząd nieodpowiada naszym oczekiwaniom, działa wbrew woli działkowców, zachowuje sie jak ;; hrabiowie na włościach -zwołujemy walne zebranie- i odsyłamy ich do ;; diabła;;-niech sie nauczą-że zarząd jest dla nas a działkowcy to ludzie obrabiajacy swój kawałek ziemi-i nalezy sie z ich zdaniem liczyć-Fredek niepozwól sie szantazować-- pisz odwołania do wyższych instancji., --dośc już tej republiki kolesiów- tylko medale i nagrody sobie przyznają-a działki zapuszczone mają.
Lepiej zadbać o wnuki, odłożyć na naukę dla nich niż trzymać stado kotów w domu(zimą) i wydawać pieniądze na karmę itp.
Na terenie działek obowiązuje regulamin.Uchwala go walne zgromadzenie PZD. Zarząd stosuje i egzekwuje prawo które obowiązuje więc wszytko OK.
Każdy wie jak są budowane szamba na działkach, najpierw robi się w nich dziury, a potem zakopuje do ziemi niby jest szambo a wszystko spływa na ogródki.Wszystkie warzywa i owoce rosna na odchodach i to nikomu nie przeszkadza. Na koty nie zwalajcie winy. Dlaczego nie podajecie nazwisk tych orłów z zarządu.
jak wolicie szczury zamiast kotow to chyba cos nie tak...
Panie Prezydencie Żmurkiewicz proszę Pana o pomoc dla Pana Alfreda, to jak się zachowuje kierownictwo działek jest mocno nie humanitarne, są podległe służby żeby skontrolować zarządy działek, człowiek porządny dba o zwierzęta, więc należy mu pomóc w walce z chienami a nie ludźmi
niech PAN nie patrzy na zarząd oni tylko się czepiają słabych ludzi bo jak ktoś się postawi postraszy to odrazu odpuszczają głowa do góry!! koty z nami!!
A dla tego Pana co tak bezinteresownie sie opiekuje kotami serdecznie dziekujemy za okazale dobre serce a WY CHIENY WARA od NIEGO, sprzatajcie swoje dzialki bo chwasty wam porosly!!
Pan z Zarzadu ktory choduje golebie i zostal wybrany chyba na z-ce przewodniczacego, prosimy o troche wyrozumialosci dla kotow!!prosimy ich nie topic ze Slazakiem, my wszystko widzimy, ostrzegamy, juz za to Cie sparalizowalo, jeszcze malo ?? a Slazak niech uwaza !!
Ktoś na tym forum wspomniał o iglakach (sądzę, że ma na myśli brązowiejące igły i stąd podejrzenie, że to zwierzęta je obsikują), myślę, że przyczyna leży w tym, że sadzimy leśne drzewa na obcej im ziemi, iglaki potrzebują leśnej ziemi z grzybnią, gdy jej zabraknie, brązowieją im igły, chorują. Pozwólmy żyć innym, bądzmy Ludzmi.
Koty na łańcuch aby nie kopały śmierdzących dołków sąsiadom, ani nie zjadały ptaszków -sprzymierzeńców działkowych.
Dzisiejsze i" wczorajsze" zarządy działek niczym się nie różnią. Ich skład to stare dziadki, którym byle chwaścik przeszkadza, a kot to już problem nie z tej ziemi, gorszy od nie jednej plagi czy zarazy." Życzliwi" są jeszcze sąsiedzi mający działki obok. Tym to dopiero przeszkadza i to do tego stopnia żal tyłek im ściska, że ktoś pomaga zwierzętom, że potrafią posunąc się nie tylko do bzdurnych, wulgarnych uwag słowny ale i czynów o charakterze karalnym. Pozdrawiam wszystkich starych dziadków z Ogrodów Granica, którym nie przeszkadza jedynie swoja obecnośc, " złote" ich roślinki i powietrze.
Uwazam ze zarzadowi przeszkadzaja koty bo kazdy z członkow tego zarzadu ma gołebie, a Ci zawsze byli przeciwni kotom.
Zgadza sie niech sie zajma psami na łancuchach sa glodne i bez wody na krotkich łancuchach.Sama byłam swiadkiem jak jedna z dzałkowiczek" zaniedbała i gnebiła"swojego psa jak sprawa sie rozgłosniła pies poprostu zniknał!co sie z nim stało??Włascicielka sie nie przyznaje a weterynarze twierdza ze go nie usupiali!!
a może ten zarząd ma kota, zeby na powaznie kotami się zajmowac
Gość Sobota [03.07.2010, 19:13] [IP: 80.245.182.***] - A ty jesteś workiem zeschniętego kału (gówna!) A TAKICH TO DOPIERO PLAGA!
Panowie z zarządu to pozostałość po komuniźmie, tak zwane czerwone pająki i z tąd taka reakcja.Niemniej jednak wezwanie wykorzystałbym należycie. . w toalecie, papieru nie należy marnować.Panu życzę powodzenia a Panom z zarządu szybkiego powrotu do zdrowia ewentualnie proponuję wizytę u psychologa.Tyle.
Co należy zrobić z kotami sąsiadów, które leją mi po iglakach, zwrócić się do fasoli z prośbą o wybudowanie w mieście kocich szaletów?
To chore, że ludzie wolą szczury od kotów...troszkę wiedzy Panowie prezesi z działek...
Świat zwariował pieprzony szczypiorek ma większą wartość aniżeli przemarznięte głodne i zagubione zwierzę !! to koniec człowieczeństwa.
prośba! niech zarządy zajmą się psami, które w" nieludzkich warunkach trzymane są na krótkich łańcuchach, często bez wody. Własciciele są w pracy, a pies wyje i głosno cały dzień szczeka.
Fajne macie problemy. Podzielcie się troszkę.Plis!
Koty przeszkadzają, ale gdyby nie one, na terenie działek z pewnością byłyby szczury i myszy. Ciekawe do kogo wówczas wystosowano by pisemko? Koty można łapać, kastrować, zmniejszyć nieco populację lub dbać o to, żeby się nie rozmnażały w nieskończoność, ale to, co niektórzy wypisują to podłość. A jak psy robią kupy gdzie popadnie, albo właściciele uwiązane zwierzęta zostawiają w upalne dni bez wody to jest ok? Może czas wydelegować TOZ, żeby zbadał sytuację zwierząt na działkach?
Panie Alfredzie żli ludzie byli i będą ważne by takich jak Pan było więcej. Ciekawy jestem kto wchodzi w skład tego idiotycznego zarządu, co to za potwory.
To właśnie błędy wyborcze powodują, że mamy ladze za które musimy się wstydzić.Na zebraniu powinno być tak, że każdy kandydat proponowany do pracy w Zarządzie powinien sieprzedstawić, powiedzieć co robił do tej pory, co chciałby zrobić dla działkowców, jak widzi współpracę itd.Ludzi uczciwi są zagłuszani przezNIEREFORMOWANYCH działaczy post-PZPR i niestety, musi chyba wymrzeć całe pokolenie żby coś się zmieniło.Tak łatwo krytykować, ale jak pozna się żródło tego zła to nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się dziwił.Ptaki przenoszą różne choroby/mieliśmy ptasią grypę/, a gołębie nie zrzucają nic na nasze ogrody?Życzę zdrowia tym, którzy myślą, że jedzą"własne warzywa".Własne tak, ale należy dodać hodowane na gównach wspólnoty działkowej, ktora nie ma melioracji, kanalizy, szamb, wszystko do gleby, brrrrrr.Ogórki puchną w słoikach bo rozpierają je LUDZKIE MERKAPTANY.Smacznego
Te komuchy oszalały.
Kiedy wreszcie w państwie prawa będziemy mieli równe prawa?Szczycimy się, że jesteśmy w UE, Schengen, Nato itd, a prawo jest dla lepszych i gorszych.Dlaczego zatem nie możemy godnie żyć jak austriacy na działce waltance do 50 m, komu to przeszkadza, przecież każdy postawi taką na jaką Go stać.Te niby-altany to poskomunistyczne zdobycze, prawo działkowe nie zmieniane od 40 lat, kiedy w końcu zaczniemy żyć normalnie.Niech się nie wypowiadają osoby, które nie chodzą na zebrania, tyle tu mądrości wypisują, a gdyby tak zaczęli działać w zarządach, na pewno byłoby lepiej.Mieszkanie na działce nie jest luksusem, JEST KONIECZNOŚCIĄ, myślę, że ludzie nie mają wyjścia, niektórzy sprzedali mieszkania by wogóle egzystować, by nie być eksmitowanym, wzięli sprawy w swoje ręce jak mogli najprościej.Czy wiecie co znaczy nie mieć pracy i rodzinę na utrzymaniu?Przeciuż jak ktoś mieszka na działce to sąsiedzi spokojniej śpią bo jest tam mniej kradzieży.Plagą są raczejpsy wzajemnie się oszczekujące, które nie pozwalają wypoczywać.
do GOŚCIA 2261Dobrze, że nie zbierasz truskawek i szczypiorku, bo pewnie nie wiesz, że cały teren działek jest zatruty, a wiesz czym?Zastanawiałeś się, gdzie spadają spaliny z paliwa lotniczego z samolotów startujących i lądujących w Heringsdorfie?Zadrzyj czasem głowę do góry i zobacz pilota, a przez dobrą lornetkę zobaczysz drganie powietrza, to tak w skrócie można określić spadające spaliny, a w nich cała Tablica Mendelejewa.W tych niby własnych warzywach jest pełno ołowiu, rtęci, kadmu, żelaza itd.Do tego dochodzą najgorsze dla organizmu bakterie z ludzkiego kału!Nie dajmy sie zwariować, świat idzie z postępem, a działkowcy załatwiają się do dziurawych beczek!, potem woda unosi się nad warzywami i mamy np. marchew do łokcia a robaki jak palec!Przez dziesiątki lat płacicie składki, domagajcie się Inspekcji Sanitarnej i zlecenie analizy ziemi w której hodujecie rakotwórcze warzywa, koty w tym przypadku najmniej szkodzą, poza tym, że śmierdzą, ale mozna je kastrować i niech łapia myszy i szczury, które zimą z głodą żrąodz
jakie miłe kotki to są worki pcheł zarazków i na działkach to jest ich plaga i to wszystko to przez tych wspaniałomyślnych dokarmiaczy zrobić im miejsce na baraniej wyspie i będzie spokój z tymi wspaniałomyślnymi nieświadomie zwichrowanymi LUDZIKAMI!!
191 kobieto chyba nie myslisz ze bym ci odpuscil gdyby stado twoich kotow sralo mi pod oknem tylko dla tego ze ty jestes milosniczka zwierzat ? Z tym strzelaniem do wariatek przyznam przesadzilem ale po prostu jestem szczery, kazdy wie o co chodzi, ten kto jest uciazliwy dla sasiadow nie jest swieta krowa tylko dlatego ze kocha zwierzaczki.
wy wstretni beszczelni ludzie a Wam przeszkadzaja tak mile koty, przeciez to stworzenie tez chce zyc nie macie serca jestescie pasozytami tylko dbacie o siebie a stworzenie niech zdycha z glodu ?? jak masz serce dla stworzenia to i bedziesz mial szacunek dla czlowieka a ci co im przeszkadzaja biedne kociaki to do obozow pracy tam Was naucza jak nalezy traktowac stworzenie i WARA od kotow CHAMY oni nie umia mowic wiec im pomoz i przynies z domu to co masz wyrzucic a ONI beda ci wdzieczni WY wstretni pasozyci kochajcie zwierzeta.
A * Z KOTAMI KIEDY TUNEL BEDZIE? DZIADEK IDZ POD NETTO PIKIETOWAC I PSY RATOWAC
do 244 Swietnie napisane!tak trzymać.
spokojnie komory gazowe załatwią za nas a my bedziemy mieć czyste sumienia!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jak równouprawnienie w/g zarządu działek, to proszę również zakazać hodowli gołębi, które" bombardują" wszystko na drodze swojego przelotu... Tutaj" zarząd" jest dziwnie" ślepy", bo część jego członków i ich kolegów mają właśnie takie hodowle. Ten pan, proszę zwrócić uwagę, nie" hoduje" kotów, a je dokarmia (to dzikie zwierzęta, m które zjedzą i odchodzą dalej), natomiast" gołębiarze" świadomie chowają swoje stada, co wydaje mi się sprzeczne z państwowymi wytycznymi prowadzenia działek warzywno-rekreacyjnych... Nie jestem tutaj przeciw gołębiom, niech zwierzaki sobie żyją na równi z ludźmi, ale nie może tak być jak w bajce Orwela:" wszyscy są równi, ale świnie równiejsze..."
D 0 186 To ludzie udomowili zwierzęta wiec powinni o nie dbać i każdy kto ma jakieś zwierze to traktuje jako domownika kulturą człowieku nie grzeszysz obrażając ludzi a może tak zamiast na plażę to iść na kurs dobrego wychowania i właśnie życia w społeczeństwie
DO IP119 Trochę szacunku dla tego Pana!Ty też bedziesz kiedyś stary i może trochę kultury nie jesteś tu sam
Na działkach powinne być ptaki. Srające koty niech dziadek trzyma w domu. Regulamin ogrodów działkowych zabrania trzymania kotów na działkach. Ale wszyscy mają to gdzieś, szczególnie paniusie" karmicielki".
jesli to te dzialki przy grunwaldzkiej to wiem kto ma takie idiotyczne pomysly.
nie mam nic przeciwko kotom, ale z pewnością szlag by mnie trafił gdyby te przychodziły do mnie na działkę lub ogrodu się załatwiać!Na moją działkę przychodziły kiedyś dwa koty niszcząc załatwiając się to co na niej rosło.Nie wspominam o smrodzie!Jak już ktoś poniżej wspomniał WE WSZYSTKIM WSKAZANY JEST UMIAR!!Jedno zwierzę ok.ale kilka czy kilkanaście to już przesada!Nie dziwię się zatem złości sąsiadów, którzy zamiast kwiatów wąchają w te upały smród kociej kupy.Pan Alfred może niech sobie weżmie te kociaki do domu i tam nauczy je załatwiać się do kuwety i po sprawie!Przecież nikt nie chce zrobić kotom krzywdy, ale każdy ma prawo aby efektów jego pracy nie niszczyło czyjeś zwierzę!Od razu dodam na wszelki wypadek, że nie jestem ani emerytem wojskowym ani policyjnym!I, ŻE BARDZO KOCHAM ZWIERZĘTA(mam ich małą gromadkę w domu)
~191 wystrzelac chyba jedynie wariatki co nie potrafia sie przystosowac do zycia i przedkladaja wygody zwierzat nad normami zycia w spoleczenstwie
No własnie te koty jedzą u dziadka a srają u mnie na działce a smród ehhh. Wiec dziadzio pomysł o tym ze, zasmradzasz innym działki. Pozdrawiam!
na a gołebie, duzo ich na działkach to co panowie z zarządu sobie gola strzelili
A MOŻE JESZCZE KORMORANY, MEWY, ŁABĘDZIE, KACZKI WYSTRZELAĆ?PO CO TO WSZYSTKO W SWINOUJSCIU POTRZEBNE?KOCHAM ZWIERZĘTA I NA MIEJSCU TEGO STARSZEGO PANA PRZYGARNĘŁA BYM TĄ BIEDNA SUNIĘ NA PEWNO ŻYCZLIWI SASIEDZI Z DZIAŁEK POMOGLI BY W KARMIENIU, A ZARZAD NIECH SIĘ ZAJMIE SAMOWOLĄ BUDOWLANĄ I ZOSTAWI KOTY W SPOKOJU.
Hodowca kotow powinien ogrodzic swoja dzialke w taki sposob aby koty sie po za nia nie wydostawaly.W krotkim czasie tak zasmierdza dzialke i jej wlasciciela ze sam sie ich pozbedzie.Masz kota lub koty to trzymaj je w swoim pomieszczeiu a na spacer z nimi mozna uzywac smyczy(jak w miemczech)
Ok. Niemcy kraqdną nam koty a my im samochody. Czyli wychodzi na to, że to niemcy śpia.
"Gość • Sobota [03.07.2010, 12:13] • [IP: 80.245.182.***] Wera piekna jestes piesku. Mam nadzieje że znajdziesz piekny dom." Przechodzilem dzisiaj obok, Ledwo wstala. Ledwo chodzi na tylnich lapach... I widac ze potrzebuje napic sie wody. (no i pewnie nie tylko) Jesli jakas osoba ma okazje to powinna chociaz troche wody temu psiakowi nalac. (ktos polozyl pojemnik.)
Wytłuc najlepiej wszystkie zwierzęta, rozsypać trutkę, odstrzelić wszystkie psy i koty, powybijać lisy, kuny i borsuki, zabić sowy i niech nasze miasto opanuje plaga szczurów to może ludzie się obudzą i zastanowią. Niemcy już się obudzili i kradną z Polski koty. Tępy kraj.
Szczury i myszy biegające w biały dzień po mieście nikomu nie przeszkadzają?CHYBA CO NIEKTÓRYM ŻAR Z NIEBA MÓZG ROZLASOWAŁ. SZANOWNY PANIE ALFREDZIE NIECH PAN SIE NIE PRZEJMUJE ZŁOŚLIWYMI LUDZMI BO GŁUPICH NIE SIEJA SAMI SIĘ RODZĄ A PAN BÓG JAK CHCE KOGOŚ UKARAĆ TO MU ROZUM ODBIERA
* strzelił z ucha
Wera piekna jestes piesku. Mam nadzieje że znajdziesz piekny dom.
ja jako dzilkowicz kategorycznie nie wrrazam zgody na trzymanie wiecej niz dwa koty dla siebie obok mojej dzialki tez jest kilkanascie kotow i na tej dzialce nie moge posadzic nawet szczypiorku bo te koty chodza po w2szystkich dzialkach sie zalatwiac, i nie musze nikomu tlumaczyc jak ta ziemia smierdzi nawet nie mozna sie poopalac bo dookola smrod nie do zniesienia, ja tez lubie koty, ale nie robmy schronisk nba dziaklach dla bezdomnych kotow, bo kazdy chce miec cos zdrowego z dzialki, a ja nawet truskawek nie biore do domu, k bo strasznie smierdza kotami wiadomo ze kot to nie pies, ze go wyprowadzimy na smyczy i po nim posprzatamy, kot idzie tam sie zalatwiac gdzie najmniej smierdzi.
Wspulnoty je gonią czyli w mieście nie!! na działkach też nie !! w lesie gdzie przecież kot, tak naprawdę sobie nie radzi bo nie ma gdzie się schronić i co jeść (nor nie kopie) też nie!! bo ponć szkodzi słowa myśliwego??
Nie narzekać !! Sami Sobie taki zarząd wybraliście !! a co do kotów to jeszcze jest prawo " Kaduka" Moje koty i wara im do nich !!
I te koty tylko się mnożą w końcu całą działkę będzie miał kotów, nie potrzebne będą kwiaty.
Czepiaja się byle czego aby dopiec sasiadowi a co na te piękne domy na działkach w Miedzyzdrojach zreszta też mało tego że wynajmuja mieszkania w mieście to jeszcze i na działce a przecież na działce ma być altanka a nie domy?MY płacimy duże podatki od nieruchomości a jak płacą działkowicze?W tej chwili to juz jest miasteczko w mieście, może tym by sie zajęli jeden z drugim a nie kotami które maja opiekuna zostawcie człowieka w spokoju! Z NAJWYŻSZYMI WYRAZAMI SZACUNKU DLA PANA ŻYCZE WYTRWAŁOŚCI I POWODZENIA
To napewno jakimś starym trepom Ubolom ORMOwcom koty sie nie podobają !
Alternatywy 4 sie przypominają :D
Gość • Sobota [03.07.2010, 07:35] • [IP: 80.245.177.*] ikoty tak powinien nazywać się ten portal GOŚCIU, A MOŻE LEPIEJ: ipalikoty?
Nie przeszkadzają zwierzęta same w sobie ale to na prawdę nic miłego jak robią kupę w grządkach albo w inspektach. Smród okropny.To samo z wyjącymi godzinami psami na łańcuchu można oszaleć.Nie nazwałabym zarządu bezdusznym tylko właścicieli bezmyślnymi
Mam JEDNEGO domowego kota, karmionego najlepszymi smakołykami, ale w naturze kota jest polowanie i niestety zdarza mu się w okresie lęgów, kiedy młode ptaki uczą się latać, ku mojemu zmartwieniu upoluje ptaka i przynosi mi z wielką dumą. Wyobraźcie sobie ile ptaków ginie na działkach, gdzie kotów są całe watahy? Co będą robiły te koty jeżeli ten Pan (odpukać) zachoruje lub z innych przyczyn ich nie nakarmi?
Rozdziobia nas kruki, wrony to nie Mickiewicz tylko Zeromski ehehe
Zgodnie z Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych na działkach nie mozna tez mieszkać, a co sie dzieje ? Nie dość, że mieszka tam mnóstwo osób, to jeszcze przyjeżdżaja wczasowicze na nielegalne letniska. Jakoś tym tematem nikt sie nie zajmuje.
Flaszke proponuje postawić i wszystko bedzie zalatwione :D Tak to teraz działa.
"Zwierzęta są grzeczne, czyste i nie sprawiają nikomu problemu." - pewnie jeszcze się kłaniają i mówią dzieńdobry i siusiają do wc? pewnie jeszcze pity potrafią wypełnić...
Momencik, w regulaminie wszystkich ogrodów w Polsce stoi jak byk, że na działkach nie trzyma się i nie hoduje zwierząt Kropka
moherowi społecznicy, do kościoła krzyżem lezeć a nie mącić porządnym ludziom!! działkowcy od siedmiu boleści, zrobić ogródki miejskie, a nie śmierdzące kompostem marne uprawy pietruszkin i selera!!
Lubię koty, ale pojedynczo, jakbym miała po sąsiedzku KILKA, które by mi ciągle na moją działkę właziły, to by mi chyba też to przeszkadzało, we wszystkim trzeba mieć umiar.
ludzie to żałosne chłop pomaga bezdomnym zwierzętom i za to go szykanuja...powinien medal dostac!! A ta biedna Wera na zdjeciu, takie ma oczy smutne, pomagałam tej biednej suni, dawalam jesc, ale mam juz psa, inaczej juz bym ja zabrala do domu. Licze ze znajda sie jacys dobrzy ludzie o wielkim sercu i przygrarna psinke:) ona jest bardzo grzeczna i łagodna.
W wiekszości zarządów różnych organizacji, ogrodów, wspólnot mieszkaniowych itp. funkcje sprawują byli wojskowi, milicjanci, sekretarze b. komitetów wiodącej owcześnie partii.Takich wybieramy i tacy ludzie - skoro są już poza głównym nurtem życia zawodowego i społecznego często nadużywają okazanego im zaufania i pokładanych w nich nadziei, że beda pracowac dla naszego dobra.No ale, nie jest to dożywocie i zarząd zawsze można odwołac.Cóż jednak skoro osoby spoza tej kategorii na ogół nie chcą do zarzadów wchodzić (np.nie mają czasu, umiejetności, czy na prostu niecha spolecznie pracować). Co do wypowiedzi odnośnie oddania działek pracowniczych w użytkowanie wieczyste. Instytucja ta ma być zniesiona, jako relikt przeszłości. Trwają nad tym prace w Komisji Kodyfikacyjnej.
Doskonale rozmiem działkowców, nie mieszkam na działkach ale w pobliżu parku. Ostatnio w domu napadły na mnie mi trzy dzikie koty, pozrywaly firanki, karnisze, poprzewracały kwiaty, jednym słowem narobiły bajzlu i szkód, nie mówiąc już o tym, że na ogrodzie ciągle mam po nich" kwiatki", w które dziecko ciągle wdeptuje. A to wszystko - tak myślę - że przez ich dokarmianie. Maja jedzenia w bród to sie rozmnażaja jak króliki w Australii. Nie mam nic przeciwko zwierzakom, ale sadzę, że te dzikie należałoby najpierw wysterylizować, zeby sie nie rozmnażały na potegę, bo będzie prawie jak u Mickiewicza - nie wrony i kruki, ale dzikie koty i psy nas" rodziobią".
a co z gołębiami?? przecież na działkach hodują gołębie pocztowe... gołąb też zwierze...
Zgadzam sie jezeli ma byc jedno prawo dla wszystkich co do wielkosci ALTANEK CZYLI domkow niech dotyczy WSZYSTKICH BEZ WYJATKU Panie Prezesie a nie Tylko tych Najbiedniejszych:Chodz konkretnie o dzalki na szkolnej.Jest tam kobieta z dzieckiem i pan prezes z paniami z zarzadu najlepiej by ja wyzucili ta kobieta jest tak znerwicowana.kazano jej czesc tylna domku zwalic, jezeli morzna nazwac to domkiem w porownaniu do palacow jakie stoja na dzialkach, Przyjeddze telewizja ale nie nasza i pokaze palace i te skromne chatki ludzi biednych i bezradnych wobec prezesow i pan z zarzadu.
Gdyby nie koty wszystkie plony z dzialki zjadlyby myszy
BYLE WIECEJ TAKICH PANOW ALFREDOW - TO CO ROBI JEST WSPANIALE. TYCH KTORZY SZYKANUJA PANA A NALEZY POTEPIAC I PIETNOWAC - PAN PREZES TO WYJATKOWEJ KLASY '' MYSLICIEL '''
Zlikwidować zarząd działek a kierownictwu wymierzyć 30 batów za głupote.
popieram, wykopać centralnie tą pseudo-władze, byłe komuchy o nie spełnionych ambicjach.Są ludzie co wogóle nie lubią zwierąt, trzeba utworzyć wyspęwrednoludów.Ten zarząd to dać do zamiatania miasta, to będą dobrze spać.Te wille polikwidować i zostawić tylko miłośników zwierząt i ptaków.To mają być ogrody relaksacyjne a nie osiedle typu prywatny folwark.
177 zgadzam sie co do nazwy portalu
wspólnoty też nie tolerują kotów i jest ten sam problem zkotami, zwierzęta mają prawa ale tylko na papierze, ludzie są okrutni.Jeżeli koty są na tym świecie to ten świat też należy do nich
ciekawe że w Polsce jak ktos się zapisze do czegoś co się nazywa zarząd, nieważne czy działki czy budki drewnianej czy mieszkań to uważa się za prezesa albo dyrektora a nie osobe do wykonywania zadań zleconych przez właścicieli. Ma zarządzać a nie rządzić.To zupełnie co innego.
z tego co słyszałem tymi działkami kieruja jakies stare dziadki, które nigdzie indziej juz sie nie sprawdzaja i tam robia jakies cyrki.Z miejsca które z zasady ma byc miejscem relaxu robia jakąs pseudowojskową szkółkę. Zasadniczo powinno się ich usunąć, ale to chyba w tym momencie niemożliwe.
jeden kot ok.ale...inni tez maja swoje prawa, MOGA im przeszkadzac.
do gość199 z zaznaczeniem że są to tereny miejskie jak by tak było to już stały by tam bloki
koty były, są i bedą. Dziwię się ludziom, którzy mają aż tak dużą awersję do tych milych zwierząt.Gdyby nie koty, to dawno by nas myszy i szczury wp...ły. Szacunek sie nalezy dla tego pana, a taki śmieszny zarząd, należy zmienić, bo widać, że im się w d...ch poprzewracało od nadmiaru, , władzy'', niech się zajmą tym czym powinni. A to pismo z zarządu proponuję wysłać do teleexpresu, bedzie śmiech na całą Polske.
wlasne z takich poowodow polacy z calego kraju daja noge za granice i chca jak najszybciej zapomniec jaka jest polska pozdrawiam
a moze ktos by sie zajal kontrola domkow, ktore wedlug ustawy o metrazu czesto sa wieksze i sluza pod wynajem lub na uzytek wlasny, a jak mowi kodeks i ustawy o nieprzekraczaniu limitu metrow (budowa tzw altanki) czy domku dzialkowego, czesto budowane sa domy wielkosci willi, ktore sluza innym celom niz ogrodowa altanka, wiec przepisy sa lamane, prosze sie przejechac na wydrzany poczawszy od ulicy krzywej az na ostatni przystanek, ogrody dzialkowe zdroj, wszystkie alejki zaczynajace sie od petli autobusowej, po zalew i pod samo przejscie graniczne kamminke.
ten zarządy nad działkami to wrzód na d--ie za przeproszeniem, taki relikt ubiegłej epoki, powinno sie ludziom dać te skrawki ziemi w użytkowanie z zaznaczeniem, że są to tereny miejskie i w razie potrzeby mogą być zabrane, a nie męczyć człowieka, ze dokarmia koty !!
Prosze zapoznac sie z przepisami, Ten zarzad dzialek to jakis ŻART panowie mysla ze wszystko moga w sumie sami ich wybraliscie UCHWAŁA Nr 1/XVIII/2002 Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców z dnia 22 lutego 2002 r. W sprawie funkcjonowania pracowniczych ogrodów działkowych
Król Lew chciał załatwić w tym zarządzie dla zwierząt na działkach małe budy na zimę i po paru godzinach wrócił z kołowany z niczym. Zgłosił się na ochotnika osioł i wszyscy się z niego śmiały co on głupi załatwi. Osioł przybiegł za parę minut z dekretem. Jak ty to załatwiłeś wszyscy pytają. A osioł się zaśmiał: to proste, bo tam jest cała moja rodzina !!
To z pewnością" pseudo-działacze" z" Granicy" - dziwię się ludziom, że wybierają relikty przeszłości do zarządu - a prezesika należałoby wykopać w trybie natychmiastowym.
Zajęli by się tymi co znęcają się nad zwierzętami, a nie człowiekiem który się nimi opiekuje debile !!
ikoty tak powinien nazywać się ten portal
tak pewnie on karmi a srać chodzą do sąsiadów bo tak jest z kotami i nie dziwie sie że innych to denerwuje