Inni działkowicze, z którymi rozmawialiśmy mówią o panu Alfredzie w samych superlatywach.
- Przecież jeśli ktoś się opiekuje bezdomnymi zwierzakami to dobry człowiek – tłumaczy jedna z kobiet, która ma niedaleko działkę. – Powinno mu się pomagać a nie przeszkadzać i wręcz szkalować. Jako mieszkanka i działkowiczka nie zgadzam się z takim traktowaniem!
Inni nasi rozmówcy dziwią się, że można było w ogóle wpaść na pomysł, że na terenie działek nie wolno trzymać zwierząt. Rozumiemy jakieś niebezpieczne węże czy jadowite pająki, ale nie kilka słodkich kiciusiów.
- Niech się lepiej zajmą tymi, którzy trzymają psy na krótkich łańcuchach, całymi dniami bez wody! – dodaje inny z sąsiadów naszego bohatera. – A nie porządnego człowieka się czepiają.
jedna glupota co to jest KOT. Jest to mysliwy.Zadnemu ptaszkowi nie przepusci. Mozesz go karmic nie wiem czym i tak bedzie polowal.Jestem mysliwym to rozplemnione robi straszne szkody.Mam kolege i pod blokiem chowa tez z 30 kotkow. Nawet wrony i kawki pod blokiem u mnie nie zobaczysz tylko Mareczka kotki.Ta osoba jest normalnie chora. Skonczyl studia --------- jakie daje do myslenia
oh taa tak się składa że znam tego pana on tak naprawde jest dyrektorem wszystkich działek w świnoujściu na wydrzanach ja z moją mamą tata siostra jezdzimy nad morze i tam mieszkamy w jednych z tych działek a więc ten pan jest bliskim kolegą mego tatay:) mam wiele wspulnego z tym panem!!:)!!
Koty sa strasznie uciazliwe na dzialkach trzeba tepic te brudne i smierdzace siersciuchy daialki powinny byc obiektem relaksu a nie kociarniami zaden kot nie jest napewno szczepiony
niech nie opowiada ze koty są grzeczne, i ich pilnuje gdy sąsiedzi opuszczają działkę te koty tam charcują, gość ma działke obsraną i nic mu nie rosnie taka jest prawda o kotach u niego nie narobią idą na inne działki i tam zostawiają swoje odchody
WSZAK TO MA BYC OAZA SPOKOJU, A SZCZEKAJACE PSY? REGULAMIN JEST JEDEN I NALEZY GO PRZESTRZEGAC
te regulaminy działek są bez sensu a to nie można uprawiać tego co się chce ani postawic płotu a to dokarmiac tych zwierzat, ktorych podrzucili na dzialki prymitywni ludzie.jedni pilnuja drugich i robia na siebie donosy.jak ostatnio zrobilam grila na dzialce u znajomych to mi ciagle zwracali uwage-za glosna muzyka;nieeleganckie wyrazy za duzy dym i.t.d.Proponuje tym ludziom ktorym wszystko przeszkadza aby wyprowadzili sie w bieszczady.
Przepraszam za psychopatów , ale to prześladowanie kotów wywołuje u mnie wściekłość.
Zamiast rozstawić leżak i odetchnąć od zgiełku, nacieszyć się tym co dziś bezcenne -ciszą śpiewem ptaków nie !! oni koszą rżną tną zapierdzielają przy jakimś szczypiorku czy innej sałacie PSYCHOPACI!!
Do Gościa 233 gdzie jesteś?Zorganizuj Walne zebranie i zróbmy coś dobrego, coś godnego człowieka, by działki były radością a nie udręką, a może masz metodę na podpierdalaczy?
Do gościa 191 Na terenie ogrodów jest dużo działek zarośniętych trawą, weż sobie jedną z nich i postaw altanę, skoro tak krytykujesz piękno to pewnie jesteś ascetą i też postawisz ładną altankę.Czy my nie możemy pogodzić się z przemijaniem?Przecież nie opłaca się sadzić marchewki na ludzkich odchodach, która owszem rośnie gruba jak ręka ale robaki w niej jak palec.To są wzbogacone owsiki.Obrzydlistwo.Działki z powodu tego skażenia powinny być tylko rekreacyjne.Jak wiesz każdy ma marzenia, może ten domek na działce jest spełnieniem marzeń?Jeżeli ludzie się cieszą to cieszmy się znimi i stawiajmy altany jeszcze piękniejsze.Kiedyś w altanie stały grabie, wiadra, łopaty i buty gumowe a działkowicz siał, pielił i podlewał.Dzisiaj jest inaczej!Za 3 złote kupisz pęk włoszczyzny, który wystarczy Ci na 2 rosoły, po co zatem siać.Odpoczywajmy w warunkach godnych ludzi, a jak zaprosisz przyjaciół na grilla, to niech ten gość i Mama i Tata z godnością idą do toalety, a nie jak za króla ćwieczka!Koty też karmię jak mam cz
Sadzenie iglaków powinno być zabronione!Działki to nie cmentarz!Działki to nie las!Przyjmijcie do wiadomości fakt, że korzenie iglaków to siedlisko TURKUCI i NORNIC!Dlaczego?Dlatego, że układ korzeniowy jest b.duży, swobodnie sie tam rozmnażają, gdyż korzenie te gromadzą w sobie ciepło!W tych bryłach korzeniowych są idealne warunki dla szkodników! Na działkach powinny być tylko kwiaty, trawa i rekreacja z podstawowymi mediami dla zachowania godności i podstawowych zasad egzystencji w sumie w miejscach publicznych.Jak przełamać ten beton, żeby zrozumieli, że rodzice nam się starzeją, że działki przejmują dzici i trudno posadzić babcię na wiadrze czy dziurawej beczce.Wystarczy, że w sobotę są właśnie dziadkowie z dziećmi i wnukami i każdy chce tylko raz skorzystać z toalety, a Zarząd ma zamknięte swoje podwoje.Dziadek z prostatą nie dojedzie do domu, musi wykonać czynność fizjologiczną, dlaczego nie może usiąść na toalecie"Przecież średniowiecze już minęło.To Urząd Miasta powinien domagać się montażu szamb!!U Niemcó
Do Gościa z końcówką IP 72-MASZ|RACJ, ale co z tego jak ZG PZD przejada przez 40 lat pieniądze, ile już razy mogły być kanalizy, szamba i ludzkie przebywanie na działce.Ludzie, którzy hodująwarzywa na własnych G...ch nie zdają sobie sprawy z tego, żetrują siebie i całe rodziny, a więc społeczeństwo.Koty chociaż łapią myszy i szczcury, których na działkach nie brakuje.Prawo w PZD jest post-komunistyczne, musi być tak jaik za PRL-u.To jest chore!Spółdzielnie Mieszkaniowe i PZD to relikty komunizmu, jak długo jeszcze?Oni mają nastawienie do ludzi jak turkucie podjadki lub krety z ukrycia z pod ziemia byle było tak jak u podległych na okręcie.Żal, że musimy obok tego żyć.Tobie gościu 222 pewnie dobrze w tym zarządzie, żałośni jesteście!A gdzie człowiek w tych durnych przepisach?Narodzie obudz się!
Wara od ludzi co opiekują się biednymi zwierzatkami.
po co tyle gadaniny--jeśli uważamy że obecny zarząd nieodpowiada naszym oczekiwaniom, działa wbrew woli działkowców, zachowuje sie jak ;; hrabiowie na włościach -zwołujemy walne zebranie- i odsyłamy ich do ;; diabła;;-niech sie nauczą-że zarząd jest dla nas a działkowcy to ludzie obrabiajacy swój kawałek ziemi-i nalezy sie z ich zdaniem liczyć-Fredek niepozwól sie szantazować-- pisz odwołania do wyższych instancji., --dośc już tej republiki kolesiów- tylko medale i nagrody sobie przyznają-a działki zapuszczone mają.
Lepiej zadbać o wnuki, odłożyć na naukę dla nich niż trzymać stado kotów w domu(zimą) i wydawać pieniądze na karmę itp.
Na terenie działek obowiązuje regulamin.Uchwala go walne zgromadzenie PZD. Zarząd stosuje i egzekwuje prawo które obowiązuje więc wszytko OK.
Każdy wie jak są budowane szamba na działkach, najpierw robi się w nich dziury, a potem zakopuje do ziemi niby jest szambo a wszystko spływa na ogródki.Wszystkie warzywa i owoce rosna na odchodach i to nikomu nie przeszkadza. Na koty nie zwalajcie winy. Dlaczego nie podajecie nazwisk tych orłów z zarządu.
jak wolicie szczury zamiast kotow to chyba cos nie tak...
Panie Prezydencie Żmurkiewicz proszę Pana o pomoc dla Pana Alfreda, to jak się zachowuje kierownictwo działek jest mocno nie humanitarne, są podległe służby żeby skontrolować zarządy działek, człowiek porządny dba o zwierzęta, więc należy mu pomóc w walce z chienami a nie ludźmi
niech PAN nie patrzy na zarząd oni tylko się czepiają słabych ludzi bo jak ktoś się postawi postraszy to odrazu odpuszczają głowa do góry!! koty z nami!!
A dla tego Pana co tak bezinteresownie sie opiekuje kotami serdecznie dziekujemy za okazale dobre serce a WY CHIENY WARA od NIEGO, sprzatajcie swoje dzialki bo chwasty wam porosly!!
Pan z Zarzadu ktory choduje golebie i zostal wybrany chyba na z-ce przewodniczacego, prosimy o troche wyrozumialosci dla kotow!!prosimy ich nie topic ze Slazakiem, my wszystko widzimy, ostrzegamy, juz za to Cie sparalizowalo, jeszcze malo ?? a Slazak niech uwaza !!
Ktoś na tym forum wspomniał o iglakach (sądzę, że ma na myśli brązowiejące igły i stąd podejrzenie, że to zwierzęta je obsikują), myślę, że przyczyna leży w tym, że sadzimy leśne drzewa na obcej im ziemi, iglaki potrzebują leśnej ziemi z grzybnią, gdy jej zabraknie, brązowieją im igły, chorują. Pozwólmy żyć innym, bądzmy Ludzmi.
Koty na łańcuch aby nie kopały śmierdzących dołków sąsiadom, ani nie zjadały ptaszków -sprzymierzeńców działkowych.
Dzisiejsze i" wczorajsze" zarządy działek niczym się nie różnią. Ich skład to stare dziadki, którym byle chwaścik przeszkadza, a kot to już problem nie z tej ziemi, gorszy od nie jednej plagi czy zarazy." Życzliwi" są jeszcze sąsiedzi mający działki obok. Tym to dopiero przeszkadza i to do tego stopnia żal tyłek im ściska, że ktoś pomaga zwierzętom, że potrafią posunąc się nie tylko do bzdurnych, wulgarnych uwag słowny ale i czynów o charakterze karalnym. Pozdrawiam wszystkich starych dziadków z Ogrodów Granica, którym nie przeszkadza jedynie swoja obecnośc, " złote" ich roślinki i powietrze.