- Ciągnik obsługiwał jedną z baterii nadbrzeżnej Krigsmarine w prawobrzeżnej części Świnoujścia na wyspie Wolin. Tuż po wojnie prosto spod baterii trafił do jednego z gospodarzy pod Międzywodziem i tam przez wiele lat był używany w gospodarstwie – zdradza Piotr Piwowarczyk, pasjonat historii i dzierżawca Fortu Gerharda w Świnoujściu.
Na fragmentach karoserii zachowały się fragmenty żółto-piaskowej farby, którą Niemcy malowali pojazdy Wehrmachtu. Ciągnik wyposażony jest także w szereg nietypowych zaczepów i haków, które służyły do podczepiania armat, wozów amunicyjnych i platform z niszczycielskim sprzętem wojskowym. Mała gąsienicowa maszyna, ważąca niecałe trzy tony – dzięki nowoczesnemu podwoziu – świetnie dawała sobie radę na piaszczystych i stromych nadmorskich wydmach, w lasach i na łąkach – informuje Kurier Szczeciński.
Miłośnik historii przypadkiem się dowiedział, że wehikuł ten znajduje się pod Międzywodziem i odkupił go od gospodarza. Teraz pojazd ma przejść kompleksową renowację.
jazda - naprawde piękny fant
... a gdzie te SENSACYJNE odkrycie?
:))))))))))
Już widze siebie za kierownicą
a co to ma wspólnego z ciągnikiem??
pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Bundesarchiv_Bild_
101I-380-0069-37, _Polen, _Verhaftung_von_Juden, _SD-M%C3%A4nner.jpg
to miasto nazywało się też Vratislav i Boroszlo, bo było również pod panowaniem Czechów i Węgrów... ale polska nazwa była pierwotna, bo tu Chrobry założył w 1000 polskie biskupstwo...
Super- oby nie zabrakło zapału i fort się dalej tak pięknie rozwijał!
W okresie międzywojennym nie było miasta o nazwie Wrocław. Ten pojazd został wyprodukowany w mieście, które od 500 lat nazywało się Breslau. Wrocław istnieje dopiero od 1945 roku.
Więcej zdjęć poproszę. Gdzie można oglądać ten pojazd teraz?
Dzięki PIOTRZE!
super wiecej takich eksponatow jeszcze tego troche jest na okolicy :)
janusz fasola będzie powoził tym wehikułem po wyborach, oczywiście za pieniądze podatników, zapasową łoponke już ma, paliwo za sponsoruje mu naród.
Brawo dla Pana Piotra, to prawdziwa pasja. Gdyby było więcej takich ludzi jak On to miasto znane byłoby na całym świecie. Ale i tak dzięki Jego staraniom jest coraz głośniej o Świnoujściu. Barwo i szacuneK.
Dziadek Truska jeździł tym w czasie wojny
cool fant! oj, żeby dali takim pojeździć...
Nie takie zabytki z minionych epok można spotkać w budynku przy ul. Wojska Polskiego 1. Ale to żadna sensacja, wręcz przeciwnie.
jechalem kiedys takim fajnie jest
coraz rzadziej można spotkać takie trafiejki
TEN niby złom jest zapewne więcej wart niż twój dom! POZDRO DAL POSZUKIWACZY I LEGALIZACJA PISZCZAŁKOWYCH WYPADÓW :)
Jak widać złapał kapcia i stoi.
jejku! A nie znaleźli tej miski, w której żołnierze niemieccy myli nogi? Gdzieś tam leży, szukajcie!
fajny - prawie jak czołg!
Premier Tusk wzruszył by się zasiadając za kierownicą ciągnika z Wermachtu !
Woził co najwyżej obsługę. To jest typowy ciągnik artyleryjski. Armaty maja koła.