domagajmy się tunelu, mostu, rządzący chcą abyśmy żarli się o 10 cm miejsca odwracając naszą uwagę od prawdziwego problemu jakim jest brak stałego połączenia między wyspami

Promiarze niech sie wezmą do roboty, bo to ich zasrany obowiązek jest ustawiac auta!!

Co niektórzy, to 100% amatorka.

artykuł porażka

Do gościa, co tam pisał o rowerzystach wjeżdżających na pas dla pieszych... A gdzie ma wjechać, gdy np. o godzinie 15:10 pas dla jednośladów jest cały zaj...y rowerami, skuterami i motorami?! Się ja pytam! Co do odległości aut na promie. Widziałem nie raz, jak gościu albo ręcznego nie zaciągnął, albo automat miał, lub nie wiem co, bo jak promem bujało, to ten wóz tak bujał cirka 10 cm w przód i nazad. Dlatego parkowania na styk nie polecam. Sam terż kiedyś wjechałem gościowi z przodu lekko w d..ę ale że miał hak to tylko mi pogroził :-) Reasumując: promy to nasza bolączka, ale jeszcze dłuuugo musimy z nią żyć. Peace

takich mamy kierowcow

te odleglosci na tych zdjeciach to jeszcze pikus :)

Mniemanie o uprzywilejowanych pojazdach to sobie możesz mieć. Ciekawe co byś powiedział gdyby mordowali Ci matkę, żonę, dziecko czy innego bliskiego 3 minuty po odbiciu promu, pewnie byś klnął że głąby stoją w kolejce zamiast wjechać. Tego typu slużby muszą wieżdzać bez kolejki bo nie wiadomo kiedy i po której stronie będą potrzebne.

Panie od zdjec, szkoda, ze nie zaczal Pan od fotki, ktora pokaze w jakiej odleglosci Pan stanal.To jak staja, to swiadczy o kulturze i umiejetnosciach kierowcy, niektorzy maja problem zeby zmiescic sie na pas.Zasada jest taka, za ciasno zle, troszke luzniej, tez nie dobrze. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.Marynarz wskazuje, na ktory pas wjechac a, ze sa lepsi i beznadziejni kierowcy, no i zlosliwi to pratensje miedzy soba rostrzygac a nie, jak ukryty konfident i podpierdalacz szukac sensacji i winnego.Pytanie do autora zdjec.Na parkingach staja jak chca, to do kogo sie pozalisz?. Na 10 zawsze sie trafi jakis buc czy pseudo kierowca i takie sa efekty.

PROMY-RZECZYWISTOŚĆ NIEOPANOWANA.Kiedyś było śmiesznie, gdy zwróciłem pracownikowi promu uwagę, że jeden z kierowców ma włączony silnik i zatruwa pasażerów. Ów" promiarz"nie mógł tego samochodu zlokalizować, a słychać było silnik! Inna rzecz: niektórzy pracownicy przeprawy, chcąc najwidoczniej zyskać na znaczeniu krzyczą na kierowców, nawet wyzywają, raz pewien kierowca zagroził konsekwencjami prawnymi i krzykacz od razu" zgasł". Ale wiem, że sa i tacy pracownicy promów, którzy są bardzo kulturalni.Inna sprawa: zdarza się, że pasażerowie piją alkohol w czasie przeprawiania się.Nikt tego nie widzi?

Na promie sa przepisy mowiace o koniecznosci zachowania pol metrowego odstepu od poprzedzajacego pojazdu

wystarczy żeby" Wpuszczacz" przeszedł sie po promie i poustawiał odpowiednio auta. Za to im się płaci a oni się obijają!

Albo najlepsi są ci, którzy nagle muszą sobie pogrzebać w bagażniku, albo nagle zachciało mu się schować kurtkę do bagażnika, jakby nie mógł jej położyć obok.To są ludzie chyba z ADHD.A z tym parkowaniem to fakt, niektórzy się z nikim nie liczą i takim powinien prom uciekać przed nosem.I tylko karetkę uważam za pojazd uprzywilejowany.

[IP: 88.156.235.***] Jakie to duże auto masz, które nie mieści się na bocznym pasie? Po prostu wjechać nie potrafisz i tyle.

A mnie najbardziej irytują debilki w kolejce przed promem, którym szkoda odpalić swojego autka, żeby podjechać do samochodu poprzedzajacego, który przesunął się do przodu (szkoda kutwom paliwa, czy co?). Zostają luki mędzy samochodami (na dwa albo i trzy samochody). Człowiek ustawia się w kolejce, a potem przjeżdzajacy później wjeżdżają z innego pasa na prom, a ty stoisz dalej. Takich powinno się wypierniczać jeszcze raz w kolejkę albo na Karsibór. Ktoś mógłby zwracać na to uwagę. Co do ustawiania na promach to nie ma zastrzeżeń.

ja wstawiłem czujniki parkowania koszt niewielki i nie mam problemu

od tego sa ci kolesie co placa im za ustawianie tych aut w ich interesie zeby staly nie za daleko siebie. ...i zeby rowerzysci nie wchodzili z rowerami tam gdzie wchodza piesi... jestem na promie codzien bo przeplywam na zakupy do pracy i widze jest kilku nowych kolesi... ostatnio ten na promie kompletnie nie zwrocil uwagi czlowiekowi z rowerem... a dobrze go widzial... dosc ze maja wgl nie meczaca robote bo zapszeproszeniem co to jest?:| ustawiacz samochodow? niech chociaz robia to pozadnie...

ja tam lece lewym pasem;d

z jakiej niby racji autobusy

Zgadza się, tylko na sygnale mogą mieć pierwszeństwo.Użycie sygnału musi być uzasadnione. Ekipa zabezpieczająca mecz powinna przeprawiać się Karsiborem. W pozostałych wypadkach będzie, jak będzie bo taka jest nasza kultura i nic to nie zmieni, może następne pokolenie w co wątpię. Ja staram się i widzę, że niektórzy też. Dobre i to.

no bo jak stanąć skoro nie widać końca maski ? W starych samochodach typu Fiat 125p, 126p, Trabant czy stary Polonez koniec maski oznaczał mniej więcej koniec samochodu i można było stanąć sobie nawet z 5-10cm prezyzją. Teraz końca maski nie widać więc trudno jest tutaj wykombinować jak daleko stoi się od kolejnego pojazdu.

z jakiej niby racji straż graniczna wozi się bez kolejki?

Jeszcze dodam iż kiedys czekalem na tak zwany dzwonek policja wjechala sobie bez sygnalow poprostu z pasa dla urzpywilejowanych i patrzac sie na mnie smiali sie z tego ze nie zalapie sie na prom i kolejne 20 min poczekam. .

A w moim mniemaniu sprawa wygląda tak. .. Pojazd uprzywilejowany to taki pojazd ktory wysyla sygnaly swietlne i dzwiekowe po za tym np Ducato policyjne wazy powyzej 2.2tony a w swietle przepisow takia jest dopuszczalna maxymalna masa samochodu korzystajacego z przeprawy... Podsumowując samochody policyjne powinny wjezdzać na prom (bez kolejki) w naprawde uzasadnionych przypadkach.

TO BRAK UMIEJETNOŚCI PARKOWANIA !