Parking już nie raz wyrównywano. Na niewiele się to zdało. Po większych opadach deszczu woda wypłukuje żwir i ziemię, tworząc kolejne nierówności.
- Poza tym jest tam tylko jeden wjazd. A że część terenu jest jeszcze zagrodzona płotem, to jest on niebezpieczny – mówią kierowcy. – Mało nas obchodzi, że to prywatne działki. Jeśli tak, to miasto powinno lepiej sprzedawać tereny, aby potem nie było kłopotów. A teraz budować porządny piętrowy albo podziemny parking.
Neverendig story - Sławek i jego ulubiony parking w miejscu pracy ;))
Ja tam sobie połamałam zderzak... szkoda słów...
pierwsza:)NO I MAMY DARMOWY BASEN !!WKOŃCU!!
Dobrze, nie trzeba basenu budować. mamy w centrum miasta
WSTYD!!
a w rumuni też jest kino zalene wodą
ale faza. I dam ci na teraz radę, wejdź na dach samochodu i krzycz ratuuuuuuuuuunku, pomocoooooooooooooooooooooy, jestem uwięziony na bez ludnej wyspie.TO CI POMOŻE PRZETRWAĆ NA TEJ WYSPIE.ALE BĘDĄ JAJA Z CIEBIE. PA PA.
zart miesiaca
miasto sprzedaje aby sprzedać