Mowa o 25-letnim mieszkańcu Świnoujścia. Zakradł się on w pobliże ujęcie wody Granica. Tam wyrąbał siekierą kabel. Następnie poszedł kilkaset metrów dalej. Zaczął kopać dół do drugiego końca kabla. Najprawdopodobniej chciał przeciąć go także w tym miejscu, wyciągnąć z ziemi i sprzedać. Planów swoich jednak nie zrealizował…
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali 25-latka. Został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji. Mieszkańcy około 1/3 Świnoujścia odzyskali prąd po około dwóch godzinach.
Siekierą to takiemu chętnie odrąbałbym obie rączki by nigdy więcej nie kradł kabli. Trzeba wyrywać chwasty w zarodku.
HAH ale przypal ;PP o ja niemogę
Debil, szkoda, że Go nie przychajcowało.