POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Środa [26.05.2010, 04:20:27] • Świnoujście

Piękna historia o ukochanej Mamie

Piękna historia o ukochanej Mamie

fot. Czytelnik

Przeczytajcie wspomnienia pani Danuty. Pełne rodzinnego ciepła i prawdziwego uczucia. Tę wzruszającą opowieść czyta się jak książkę. A to przecież historia z życia jednej z naszych Czytelniczek. W taki dzień, jak dzisiejszy, zachęcamy wszystkich do lektury listu, jaki do nas wysłała Internautka.

„Taka mama!

Pamiętam obrazek z dzieciństwa. W całym domu słychać chrapanie dziesięciorga dzieci i mamę, która co noc wstawała, przykrywała nasłuchiwała oddechów, czy aby wszyscy zdrowi. Budziły nas zapachy pysznych śniadań, a po powrocie ze szkoły czekał gorący obiad. Raz w tygodniu w piecu chlebowym piekł się pyszny chleb. Na strychu wisiały wędzone kiełbaski i szynki, a w workach 50 kilogramowych stał cukier i sól. W spiżarni stały słoiczki z kompotami, dżemami, przecierami. W beczkach kisiła się kapusta i ogórki. Zawsze było zimne zsiadłe mleczko, śmietana i własnoręcznie ubite masełko. A w dużych słojach miód z pasieki taty. W drewnianych skrzyniach stały zasolone mięsa i słonina. W sobotę było generalne sprzątanie i szorowanie podłóg ryżową szczotką. Na stoły szły ukwiecone nakrochmalone obrusy, a kołdry i poduszki powlekane bielusieńką sztywną od krochmalu pościelą.

Na niedzielę mama piekła olbrzymie placki drożdżowe z serem i marmoladą a na wierzchu posypane kruszonką. Pierwsza wstawała, prała we „Frani” ,gotowała, szyła i ostatnia szła spać. Raz w tygodniu tato zaprzęgał konia i jechali 7 km na bazar sprzedać jajka, serek, mleko, śmietanę, masełko, miód i ten pachnący chlebek. A później wędrowała do sklepów żeby kupić dzieciom coś słodkiego, obowiązkowo cukierki „krówki”, ”irysy” czyli tzw. mordoklejki.

Córeczkom coś ładnego do ubrania lub materiał, z którego wieczorami szyła sukienki, spódniczki i bluzeczki.

Kupowała też „Wilbrę” żeby pomalować pantofelki po starszej siostrze. Zawsze lubiła się ładnie ubrać i do dziś lubi ładnie i gustownie ubrane, szczególnie córki. Nigdy nie korzystała z pomocy opieki społecznej lub instytucji charytatywnych. Razem z tatą dbała o to, by niczego nam nie zabrakło. Wykarmiła też „trzynastego” członka rodziny, a był nim samotny kuzyn, który miał swoje honorowe miejsce przy stole, swoje naczynia i zawsze posiłek. Nasz dom był takim małym wielobranżowym „przedsiębiorstwem rolno – spożywczym”. „Kombinatem-przetwórnią”. Mieliśmy zapewniony front robót nawet w ferie zimowe, ale to wszystko było nam potrzebne. Dziś mama jest dumna ze swoich dzieci, uczciwych, prawych, zaradnych i pracowitych. Dumna z tego, iż pomimo trudów, ciężkich czasów dała radę. Dumna z tego, że wykorzystujemy jej wzorce i wartości, naśladujemy jej zachowania.

Ale nikt z nas już jej nie dorówna. Teraz kiedy mamy swoje rodziny zastanawiamy się jak to było możliwe? Dziś mama jest starszą schorowaną panią. Codziennie modli się o każde swoje dziecko i jego rodzinę, wnuki i prawnuki. W jej modlitewniku kolejno poukładane są zdjęcia dzieci od najstarszego po najmłodsze.

Są też zdjęcia tych dzieci, które już Bóg jej zabrał. Dlaczego tak doświadcza ją los?

Mamo przepraszam jeśli kiedyś ci sprawiłam przykrość. Mamo ciesz się życiem, każdym dniem. Przyjadę w sukience z wyłożonym białym kołnierzykiem. Mamo kocham Cię.

Córka Dana.”

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 39, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 26-39 z 39

Gość • Środa [26.05.2010, 09:25:10] • [IP: 89.174.73.**]

Dużo zdrówka życzę starszej Pani i gratuluję wychowania tak wspaniałych dzieci.

Gość • Środa [26.05.2010, 09:12:47] • [IP: 195.117.222.*]

Oby więcej takich pozytywnych historii. Powiem szczerze, że łezka kapła ze wzruszenia. Po tym opowiadaniu widać, jak ważne jest wychowanie i miłość w rodzinie, której w naszych czasach często brakuje. Życzę duzo zdrówka obu Paniom :)

Gość • Środa [26.05.2010, 09:07:20] • [IP: 93.94.189.***]

Piękne!! aż łezka poleciała..."nie ma jak u mamy suchy kąt, ciepły piec.."

Gość • Środa [26.05.2010, 08:43:43] • [IP: 93.94.188.***]

az sie wzruszyłam...lezka sie taka mala w oku kreci

Córuś • Środa [26.05.2010, 08:33:21] • [IP: 79.190.147.**]

Moja Mamusia, też była kochana, szkoda, że tak szybko odeszła... a dla Bohaterki listu życzę dużo zdrówka.

małagosia • Środa [26.05.2010, 08:16:03] • [IP: 195.117.222.**]

Piękne... I zdjęcie też śliczne, takie z rodzinnym ciepłem. Nie zepsujcie tego głupimi komentarzami.

Gość • Środa [26.05.2010, 07:45:23] • [IP: 217.97.199.***]

Wzruszajaca historia...slicznie opisana...taka powinna byc miłosc do Matki..tej jedynej tej najważniejszej!!Pozdrawiam

Gość • Środa [26.05.2010, 07:33:06] • [IP: 80.245.188.**]

Ja do dzisiaj smażę bliny z pomaczką, tzn. sos obowiązkowo z żeberek, wszyscy to uwielbiamy. Pozdrowienia w tak pięknym dniu...

Gość • Środa [26.05.2010, 07:13:24] • [IP: 80.245.184.**]

przepiękna historia :)Pozdrowienia i duzo-duzo-duzo zdrówka!

Gość • Środa [26.05.2010, 06:57:53] • [IP: 92.42.114.***]

Bliny...smaczne, jadłem na kresach wschodnich, blisko Smolenska, w koncu wygnali nas z tych ziem czerwoni

Ewa • Środa [26.05.2010, 06:30:24] • [IP: 83.21.18.***]

Danusiu, jesteś Wielka.Poznałam Twoją Mamę.Taka jest naprawdę.Pamiętasz jej bliny?Pyszne.Zawsze jak częstowałaś nimi to mówiłaś, że to od Mamy.Pozdrawiam Ciebie i Twoją Mamę.

Gość • Środa [26.05.2010, 06:05:18] • [IP: 83.21.8.***]

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Gość • Środa [26.05.2010, 05:59:07] • [IP: 83.21.8.***]

Piękny jest ten dzień

AMBASADOR • Środa [26.05.2010, 05:10:54] • [IP: 217.97.199.*]

serdeczne życzenia i pozdrowionka, dużo zdrówka !!

Oglądasz 26-39 z 39
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Ruch między węzłami Świnoujście Łunowo i Międzyzdroje został przekierowany na nową S3. Ruch odbywa się na tym odcinku z zawężeniem do jednego pasa w każdą stronę. Częściowo uruchomiony został węzeł Międzyzdroje, nie ma już tymczasowego ronda i ruch jest płynniejszy. To kolejny etap udrażniania przejazdu nową S3 ■ W dniu 18 czerwca o godz. 11.00 w Auli SP1 przy Narutowicza 10 odbywa się gala finałowa Miejskiego Konkursu Fotograficznego na 80- lecie SP1. ■ Joanna Agatowska uzyskała absolutorium z tytułu wykonania budżetu miasta za rok 2024 ■ Po rozpatrzeniu raportu o stanie gminy miasto Świnoujście Prezydent Joanna Agatowska uzyskała votum zaufania od Rady Miasta ■ Pełna przejezdność drogi S3 przed wakacjami jest zagrożona, wykonawcy apelują do Premiera ■ Ryszard Grobelny; "bardzo niepokojącym zjawiskiem, także w Świnoujściu, jest stale spadający przyrost naturalny" ■ Nową formułę prezentacji raportu o stanie miasta omówił specjalny gość sesji - Ryszard grobelny. Raport dostępny jest w formie strony internetowej ■ Z powodu awarii jednego z promów typu „Bielik” obsługujących przeprawę „Warszów” pomiędzy wyspami Uznam i Wolin, kursowanie promów odbywa się obecnie w trybie nieregularnym. Zarząd Dróg Miejskich i Żeglugi informuje, że zespół techniczny pracuje nad jak najszybszym usunięciem usterki i przywróceniem promu do eksploatacji. Do czasu zakończenia naprawy pasażerów obsługuje wyłącznie jeden prom typu „Karsibór”. Oznacza to, że czas oczekiwania na przeprawę może się wydłużyć, szczególnie w godzinach szczytu ■ Podczas Dnia Dziecka w parku Zdrojowym trwała zbiórka na leczenie Adasia Orlika. Wolontariusze zebrali 9.308,37 zł, 176,97 euro, 2 korony czeskie i żeton do wózka ■ Byli pracownicy „Odry” spotkają się 28 czerwca o godz. 16:00 w Forcie Anioła – to coroczna okazja, by powrócić wspomnieniami do czasów, gdy zakład zatrudniał tysiące osób i tętnił życiem. W przeddzień Dnia Rybaka będzie czas na rozmowy, uśmiechy i integrację przy grillu ■