Przerażona dziewczynka była w szoku. Nie zdołała zatrzymać pieska. Smyczą zraniła się dodatkowo w rękę. Pies rasy York miał dopiero 9 miesięcy. Jak każdy szczeniak był energiczny i nie patrzył gdzie biegnie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wczoraj przed godziną 17 doszło do makabrycznego wydarzenia. Nastoletnia dziewczynka wyszła na spacer z psem. Zwierzak wybiegł na ulicę prosto pod koła samochodu. Dziecko nie zdążyło zablokować smyczy.
Przerażona dziewczynka była w szoku. Nie zdołała zatrzymać pieska. Smyczą zraniła się dodatkowo w rękę. Pies rasy York miał dopiero 9 miesięcy. Jak każdy szczeniak był energiczny i nie patrzył gdzie biegnie.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wbiegł na ulicę wprost pod koła samochodu marki peugeot – mówią świadkowie. – Smycz zahaczyła o koła i auto pociągnęło kilka metrów dziewczynkę, która w szoku nie puściła smyczy, chcąc pewno jeszcze ratować małego pieska. To był straszny widok. Nastolatkę zabrało pogotowie ratunkowe.
źródło: www.iswinoujscie.pl
kierowca się dobrze zachował w takiej sytacji od razu zadzwonil po pogotowie i policje ze względu na roztrzęsioną dziewczynkę.
Co wy tak szpanujecie Caps Look'iem? TEŻ MAM i się nie chwale.Chyba, że pogwałcacie sobie Shift'a z tej podniety.
do Gość • Poniedziałek [24.05.2010, 14:05] • [IP: 93.94.188.**] każdy wózek mozna ciągnąć a co do matek to jest ich sporo co wpychają wózek na jezdnię licząc na to że kierowca na widok wózka zachamuje więc poświęcają dziecko a nie siebie bo ona zawsze zdąży odskoczyć.
a co tu jest winny właściciel? był pies na smyczy... automatycznej. Sama na takiej swojego psa wyprowadzam, z tym, że mój trzyma się nogi mimo, ze to york. Może blokada nie zareagowała? Gdyż mają skłonności do zacinania się... Jedyny błąd - mały pies więc nie trzeba uczyć chodzenia przy nodze bo ręki nie wyrwie. Taki tok myślenia... Ja uważam, że nawet jak mały to powinien iść grzecznie i nie ciągnąć w ogóle za smycz... Kwestia poświęcenia czasu i nauki.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
trzeba być ostrożnym z takim pieskiem, te psy są głupe biegają i szczekają bez końca
wy posrane i popaprane barany, co wy tu wypisujecie?po co takie komentarze, tym wszystkim co pisza bzdurne zeczy, zycze abyscie znalezli sie w podobnej sytuacji i aby o was tak napisali, moze wtedy zrozumiecie jaki to bol, ktory przezywa ta dziewczynka.
Nigdy ! :))) Bo dziewczynka byla z pochodzenia niemka !
te długie smycze są zmorą również pieszych , taki kundelek plącze się pod nogami a nawet owija twoje nogi tą smyczą lecz paniusi to nie przeszkadza, psy powinny być prowadzane po mieście na tradycyjnych smyczach !
KIEDY W KOŃCU POLICJA ZACZNIE KARAĆ W TAKICH SYTUACJACH WŁAŚCICIELI PSÓW?
ludzie po co te durne komntarze:((((((((żałosne
Było mi szkoda tego zwierzaka, do momentu jak wyczytałem że to był York, a tych do psów nie zaliczam:)
ewidentna wina miasta. Barierki nei przystosowane do małych psów.
Gość • Poniedziałek [24.05.2010, 14:05] • [IP: 93.94.188.**] Czytanie ze zrozumieniem podstawa !! Nie będe już tłumaczył jeszcze raz widocznie liczba twoich chromosomów nie wystarcza do przetworzenia tej informacji. .. Pozdrawiam
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
czlowieku z IP: 80.245.186. NIE MA TAKICH WOZKOW DZIECIECYCH CO BY SIE JE CIAGNELO Z TYLU!! A TO NORMALNE ZE MATKA PRZECHDZAC PRZEZ JEZDNIE Z WOZKIEM WOLI SIE ZATRZYMAC NA MOMENT NIZ JAKIS PALANT ROZMAWIAJAC CHOCIAZBY PRZEZ TELEFON NIE ZAUWAZYLBY JEJ I JEJ DZIECKA W WOZKU. NAJPIERW POMYSL A POZNIEJ COS NAPISZ, BO NIE WIERZE W TAKIE MATKI, KTORE CHCIALYBY, BY COS ZLEGO SIE STALO ICH DZIECKU!! KIEROWCA ZA 3 GROSZE...
jak sie nie pilnuje to wpadają pod samochody
Wydłużana smycz jest dobra w parku i w lesie a nie na ulicy czy chodniku. Wyrazy współczucia.
Do→ Gość • Poniedziałek [24.05.2010, 13:37] • [IP: 212.219.5.**] Bachor to Cie zrobił Kłeńku :-) A co te psy ostatnio tak pod samochody wskakują? Życie im nie miłe?
[^]
Przynajmniej moze jak bedzie dorosla nie bedzie chodzila z wózkiem jak te matki teeraz. .. najpierw wypchna wózek na jezdnie a pozniej patrza czy sie auto zatrzyma czy nie !!
A z dziewczynki ? Ma na sumieniu swojego ukochanego psa.. trauma na cale zycie. .. I dobrze czlowiek uczy sie na bledach
komentatorzy - ale z was banda oszołomów
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
nie wiem czy bardziej szkoda psa, dziewczynki czy kierowcy :P